Błagam,pomóżcie....nie chcę zawalić sprawy:(

Wiem że to głupia sprawa i głupio wyszło...spodobał mi się pewien chłopak, znam go z widzenia, on mnie pewnie też. Zaprosiłam go do znajomych na portalu społecznościowym, bo nie miałam odwagi niczego napisać. On ot tak zaakceptował zaproszenie, pomimo tego, że nie mam żadnego zdjęcia. Chciałabym zacząć rozmowę, ale kompletnie nie wiem co mu napisać. Że się pomyliłam i mu przypadkowo wysłałam zaproszenie? Czy co, jak? Chciałabym nawiązać z nim dialog i go poznać. W jaki sposób? nie chcę, żeby tak do końca pomyślał sobie, że to tylko przypadek, ze się pomyliłam i już. A z drugiej strony nie chcę być nachalna. Co robić?? Błagam, pomóżcie...:((

znam go z widzenia, on mnie pewnie też hahahahahahhahaha

"On ot tak zaakceptował zaproszenie, pomimo tego, że nie mam żadnego zdjęcia." Pewnie kolekcjonuje sobie tych znajomych, to nawet ucieszył się z Twojego zaproszenia.

Ja raczej nic bym, nie pisała do kogoś kto mnie zna tylko z widzenia, to będzie wyglądało jak podryw z twojej strony. Skoro go czasem widujesz uśmiechnij się do niego jak go zobaczysz, jak się "odeśmiechnie" to już jakiś początek, a może sam podejdzie i cię poderwie, a jak się spyta czy się znacie to najwyżej powiesz że go z kimś pomyliłaś i jakoś rozmowa się nawiąże.

"odeśmiechnie" Dobre.