co dziś porabialiście?

ja jestem wykończona wtuliłabym sie w czyjeś ramiona i zasnęła jak niewinne dziecko :)

nie bo niezdrowo sie odżywiasz hehe

Byłam w szkole, o 14 byłam w Katowicach na obiedzie, potem pochodziłam po Katowicach i sklepach, a potem poszłam na spektakl do Teatru. Właśnie wróciłam, posprzątałam i zaczynam się uczyć. :D Jestem zajechana, a nogi wchodzą mi dosłownie do tyłka!

do 5 uczelnia :O później nic, jakieś czytanie, kafeteria i teraz będzie nauka :O

ja dzis opiekowałam sie wspaniałaymi bliznietami przeurocze dzieci:) ale to nie one tak mnie wykończyła a jazda do wrocka:P męczoca podróż może dlatego ze mam prawko od niedawna:P teraz przydałby mi się masaż stóp i dobra kolacja:) bo umieram z głodu hehe:P

a więc uczcie się ja juz za stara jestem na naukę :P posiedzę więc troszkę na kafe i się ponudzę:P

jakaś jesteś :o a niby młoda mężatka

o 6:30 wstałam zrobiłam dziecku śniadanie ,ubrałam itp na 8 zawieźliśmy z mężem do przedszkola,poszłam do sklepu na małe zakupy ,przespałam się 30 minut.Potem uczyłam się półtora godziny ,obrałam ziemniaki.Pojechaliśmy po córkę odebrać z przedszkola,czytałam jej bajki,bawiłam się z nią.Obiad,pozmywałam naczynia,znowu nauka (1h15min) potem pilnowałam małej żeby kolacje zjadła,wykąpałam ją i teraz w końcu zasypia a ja sącze desperadoska...zmęczona

a więc nie tylko ja jestem wykończona... i tym faktem sie pocieszam... zaraz ulubione zajęcie wrzuta do wyrka hihi

uwielbiam poniedziałki po nich jest już tylko lepiej hihi

spałam z moim mężczyzną do późna, wspólne śniadanko, jakiś film, zakupy, obiad i komputer:) leniuchowanie zwykłe