Nie podnieca mnie seks z facetem...I

W ogóle faceci jakos specjalnie mnie nie pociagaja,podobaja mi sie owszem,ale nie mam czegos takiego,ze na sam widok mega przystojniaka robi mi sie "mokro":D Z gory mowie,ze lesbijka nie jestem;) Seks rowniez jakos super mnie nie podnieca...Naprawde wole sie pobawic sama ze soba:P Czy cos ze mna nie tak?Powinnam sie udac do seksuologa?:o

?? odpowie mi ktos?:)

oj tak powinnas pojsc do lekarza

wydaje mi się, że po prostu jesteś, ze tak powiem, lekko oziębła w tych sprawach ;) gorzej, że facet raczej nie będzie tak miał i będzie chciał sexu, pytanie czy on Ci przeszkadza?

Myślę, że jesteś aseksualna, są tam różne typy tej orientacji i ty pewnie masz taką, że faceci ci się podobają ale nic poza tym. Albo jeszcze nie trafiłaś na odpowiedniego partnera. ;)

stawiam na to, że jesteś po prostu nierozbudzona... z facetem. Może przestań sie bawić ze sobą i poczekaj na faceta to nabierzesz ocho0ty

likeit przeszkadzac nie przeszkadza,powiedzialabym raczej ze jest dla mnie nudny...

Ty jestes pierdolnieta zdziro,wolic se pchac w dupsko banana niz kochac sie z facetem,idz sie lecz,ale sie pierdolnij w leb suko!!!!!!!!!!!!!!!

hehehe:D troche spokojniej proszę:P