Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Motylla85

Powrót do pracy po narodzinach

Polecane posty

Dziewczyny, jak było z Wami , jaka decyzja odnoście powrotu do pracy? Kiedy, z jakich przyczyn? Ja jestem na wychowawczym postanowilam zostac w domu i jak syn bedzie mial 2 latka to wracam do pracy. Jakie są Wasze odczucia i doświadczenia? Zastanawiam się też jak z tym powrotem, bo praca po 8 godzin plus dojazdy to nie będzie mnie w domu strasznie długo, wracałabym dopiero ok 18-stej a mąż wraca jeszcze później i już mam strach że tak mało będziemy z dzieckiem. Lepiej chyba wrócić na 3/4 lub 1/2 etatu, co? Jak uważacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adriandadrianna nicko
jessu a ta znow o tym samaym.... stac cie siedz w domu i do 6lat nie stac do roboty a dziecko niewiem komu, bbci, mammie zlobekk opiekunka.... alezy ile zarabiasz ? jak to 1200 to daruj se i siedz w domu jak ok 5 tys to wracaj do roboty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też to sobie wszystko przeliczałam i wyszło mi że przy mojej dwójce urwisów (5 lat i drugie 10 miesięcy) poczekam z powrotem do pracy aż mały do przedszkola pójdzie bo jedynie praca popołudniami w moim przypadku wchodziłaby w rachubę (żłobki są u nas strasznie drogie i nianie też) a wtedy nie widywałabym się praktycznie ze starszą córą jakoś się jeszcze te 1,5 do 2 lat przemęczymy i wrócę do pracy chociaż nie ukrywam że tęskno mi za pracą i oderwaniem się od domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja wróciłam jak syn skończył 7 miesięcy wykorzystałam jeszcze urlop zaległy i bieżący i hop do robotki nie brałam wychowawczego, bo babcie zadeklarowały, że zajmą się małym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozesz wychodzić godzinę wcześniej z pracy na karmienie-przysługują Ci 2 przerwy półgodzinne, ale można za zgodą pracodawcy je połączyć i wychodzisz do pracy albo z pracy godzinę wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zaraz dwojeczki
Wrocilam do pracy od razu po macierzynskim (synek mial niecale 4 mc, nie mieszkam w PL) nie dlatego, ze musialam, ale dlatego, ze chcialam. Pracuje w duzej korporacji na dosc wysokim stanowisku i nie chcialam wypadac z biegu, ale tez nie chcialam pracowac tyle, ile pracowalam przed narodzinami synka, wiec wrocilam na pol etatu - 3 dni w tygodniu w firmie, pol dnia w domu przed komputerem. Synek moj ma w tej chwili 2 lata i 2 miesiace. Wlasnie w kazdej chwili spodziewam sie narodzin coreczki (jestem w 39 tc :) ) i tym razem zrobie dokladnie tak samo. Nie umialabym i naprawde nie chcialabym zostac kilka lat w domu z dziecmi, bo wiem, ze wiele bym zawodowo stracila, ale tak samo w zyciu nie wrocilabym na pelen etat do pracy (pracuje w inny miescie, wiec do pacy mam rowne 50 km w jedna strone), bo zbyt wiele omineloby mnie jesli chodzi o dzieci, stad dla mnie zlotym srodkiem byl powrot na pol etatu. Dla mnie osobiscie taka sytuacja jest idealna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wróciłam po 13miesiacach, u nas macierzynski trwa 9 miesiecy platnych 13tyg bezpłatnych i urlop. Mały miał 11miesiecy. Na miesiac przed byłam jeszcze przekonana, ze nie wracam, nie miałam co z dzieckiem zrobic, poniewaz z mezem przcujemy na zmiany i 3 godz ktos musiał sie małym zajac, no i kolezanka sie zadelralowala:) Ale jak w przyszłoci bede miała drugie, to juz chyba nie wróce, a jak tak to na pół etatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
ja wróciłam po macierzyńskim i zaległym urlopie- na pełny etat. Lubię swoją pracę,dodatkowo dobrze zarabiam. ustalilismy z mężem godziny pracy, tak, żeby opiekunka była z dzieckiem 8godzin. On zostaje z nią dłużej rano, ja po południu. Nie wiem jaki masz rodzaj pracy, ale warto porozmawiać z pracodawcą np. żebyś przychodziła wcześniej ale i wczesniej wychodziła. Ja jestem w pracy na siódmą, wychodze przed 16. Jak mam spotkania opiekunka zostaje dłużej. Nie wyobrażam sobie zajmowac się dzieckiem dopóki nie pójdzie do szkoły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEKI za odpowiedzi no ja sie wlasnie boje tego powrotu na pelny etat bo strasznie malo bym sie z dzieckiem widziala, a z drugiej strony siedzieć tak długo w domu to też nie za fajnie przynajmniej wg mnie..zmniejszony ymiar pracy to chyba pomysł najlepszy, tylko nie wiem jak to finansowo wyjdzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też myślę o zmniejszeniu etatu i wykorzystaniu tych przerw na karmienie. U mnie również dojazdy zajmują mnóstwo czasu i powrót do domu o 18. Myślę o przejściu na 3/4 etatu. Wprawdzie pensja zmniejszy mi się o 25%, ale nie stać nas żebyśmy z niej całkowicie zrezygnowali, a życie od 10-tego do 10-tego mnie nie interesuje. Babcia powiedziała, ze Nam pomoże, a mój mąż pracuje na zmiany, również w weekendy - wówczas na tygodniu ma za to wolny dzień. Myślę że jakoś damy radę. Nie wyobrażam sobie być tylko weekendowa mamą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja wróciłam jak mały miał
8 miesięcy. Wykorzystałam macierzyński i urlop. Byo ciężko, owszem, bo o zmniejszeniu wymiaru pracy nie było mowy, trzeba być dyspozycyjnym itd, a moja praca q48 godzin tygodniowo, ale daliśmy radę. Teraz po macierzyńskim też wracam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adriandadrianna nicko
a ja w polsce wogule mama:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×