*****Magiczny cel 10kg***** Zapraszam

Witam wszystkich serdecznie:)Postanowiłam zacząc pisac na forum bo myslę że napewno bedzie to swego rodzaju mobilizacja dla mnie:)Mam zamiar codziennie pisać swoje menu:) Moim celem jest na początek 10kg (małymi kroczkami) ale docelowo chciałabym osiągnąć wagę ok 50-52 kg Zaczęłam już w sobotę, omijając wczorajszy dzień(zjadłam kawałek babki którą upiekłam swojemu ukochanemu)obyło się bez wiekszych grzeszków:)Narazie postanowiłam na kolacje piś koktajle dr bardadyna, niewiem ile wytrzymam ale jak narazie nie jest źle. Moj dzisiejszy jadłospis wygląda nastepująco:) Śn: 1,5 kromki razowca z twarożkiem(1/4 kostki twarogu, łyżka jogurtu nat, 2 rzodkiewki, duuzo szczypiorku, 3 liskti bazylii, sol pieprz) II Śn: 175g malin Obiad: Leczo z piersia z kurczaka Podwieczorek: 150 g winogron Kolacja: koktajl truskawkowy Trochę duzo dziś owoców ale tak jakoś wyszło. Mam nadzieję że obejdzie sie bez podjadania:) W listopadzie może zapiszę sie na aerobik(chodziłam zawsze 2 razy w tyg ale niestety ostatno chorowałam dość długo i mialam przerwę). Jeśli ktoś ma podobny cel to zapraszam serdecznie;) Pozdrawiam:)

powodzenia. planujesz takie rzeczy a już na początku zajadasz się słodyczami. Ok:] Tu trzeba zmiany nastawienia.. A nie ze kawałek to moze nie zaszkodzi.. Domnie jak dotarło ze jestem za gruba to nawet słodyczy rusyzć nie chciałam. Może miałam ochoe ale powiedziałam sb że nie. A nie codziennie zaczynać od jutra . Fajnie jest planować sb że sie tak idealnie bedzie jadło. Tylko wprowadź to w życie.

Najgorzej jak na diecie piecze się ciasta;) Niestety cała rodzina nie jest na diecie( a szkoda!), nie chciałabym żeby inni głodowali i ograniczali sie z tego powodu:P Najgorzej jest z owocami i warzywami, w weekend sie obkupiłam wydałam kupe kasy a dziś juz wszystko gnije:(chyba bedę musiała zamrażac:)

Czesc, życzę powodzenia, ja jestem na 1000kcal, ważymy podobnie, ja 69kg i mamy podobny cel :) też chciałabym ważyc te 50/52kg, ja odchudzam się "wymiarami" chcę zbic po ładnych pare cm z każdej partii mojego ciała :) powodzenia życzę, będę zaglądała

Czesc, życzę powodzenia, ja jestem na 1000kcal, ważymy podobnie, ja 69kg i mamy podobny cel :) też chciałabym ważyc te 50/52kg, ja odchudzam się "wymiarami" chcę zbic po ładnych pare cm z każdej partii mojego ciała :) powodzenia życzę, będę zaglądała

Dołączam! Zważę się jutro rano, ale podejrzewam, że będzie około 75kg. Moja metoda to MŻ i siłownia. Big Girls Don't Cry... Big Girls Don't Cry...

A ja nie mogę zmotywowac się do cwiczen :(

Ja myślałam ze dieta 1500 jest rozsądna. A jednak nie.. Przez to zatrzymała mi się miesiaczka. Wybieram sie w najbliższym czasie do gin.. ;/ To będzie moja pierwsza wizyta i bardzo sie stresuje.. Wiec nie radze aż tak sie ograniczać bo nie wiem czy to wam wyjdzie na zdrowie., Chociaż nie wiem. Bo podejrzewał ze większosc jest tu dorosła. A ja mam naście lat.. To pewnie organizm mój działa inaczej.

http://www.miischa.user.icpnet.pl/Dieta/Kwa%9Cniewski%20Jan%20-%20%AFywienie%20optymalne.pdf "z potraw które się zjada powstają wszystkie choroby"HERODOT

Witajcie! No i jest gorzej niż myślałam, moja waga wskazała dziś 77 kg!!!!!!!!!! Koszmar... :( Nie chcę stosować żadnych głodowych diet, gdyż to się nigdy nie udaje. Albo udaje się na chwilę. Teraz chcę jeść mniej. Ograniczyć do zera słodycze, mniej piwka wieczorami itp. Może coś ruszy.

Witam serdecznie:) Dziewczyny chyba podwyższe kalorie do 1200:( bo na tym 1000 to jakos zle sie czuje... Mój jadłospis na dzis: Śniadanie: 2 cienkie kromki razowca, jajko na miękko II Śniadanie: Jabłko, pare płatków migdałowych Obiad: leczo z kurczakiem podiweczorek i kolacja narazie nie mam pojęcia;)moze na kolację zrobię sałatkę z paluszkami krabowymi z programu jem i chudnę:) A jak tam u Was?