czy jak niemowlę(10m)kaszle to można chodzić na dwór?

nie ma gorączki,ma odrywający się kaszel i lekko zatkany nosek,stosuję łagodne śrdoki i chodzimy na spacery ale nie wiem czy nie robie źle,boje sie,ze coś gorszego sie przypląta

Jesli nie ma goraczki, to mozesz wyjsc, dziecku bedzie sie lepiej oddychalo na swiezym powietrzu. Ja nie wychodzilam jedynie, gdy naprawde strasznie lalo i wialo na dworze (choc zdarzalo sie, ze musialam, to wyszlam, filoa przeciwdeszczowa na wozek i sie szlo). Pamietaj, temp. 37,5-38,5 to stan podgoraczkowy, dopiero powyzej 38,5 u dziecka to goraczka.

zeby sei nie spociło i uwazaj na wiatr. Oczywiscie nie chodz po zatloczonych miejscach tylko po swiezym powietrzu

Mi lekarka wręcz zaleciła- synek miał katar i kaszlał jak miał niespełna 2 mce, i to samo teraz (właśnie skończył 7), wprawdzie mieszkamy w mieście ale nad Wisłę można wyjść, na wiatr nie uważam (no bo jak??), za to faktycznie pilnuję żeby się nie przegrzewał. Teraz jest pięknie, ale i w brzydką pogodę wychodzimy.

no jasne ze tak