Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vielpakvielpak

nie mogę współżyć, ginekolog :(

Polecane posty

Gość vielpakvielpak

za tydzień mam pierwszą wizytę u ginekologa. mam 25 lat. wiem, wiem-jestem durna ze tak późno się zdecydowałam. nigdy nie udało mi się normalnie współżyć, mąż nie może włożyć członka bo czuję jakby mnie coś rozrywało od środka. radzimy sobie w inny sposób. boję się, że ginekolog nie będzie mnie mógł zbadać, bo się nie rozluźnię.a chciałabym też zrobić cytologię.może ktoś miał podobne problemy ze współżyciem? płakać mi się chce. wesprzyjcie mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...normalnie
co to znaczy normalnie włożyć? masz za sucho, za wąsko?...ma za dużego? u mnie też czasem bywało że czułam ból podczas seksu, ale zalezy to od pozycji w której go uprawiam. A u ginekologa siadasz i spróbuj się rozluxnić, mysleć o czymś innym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy to Twoj 1y partner? z innymi bylo tak samo? czy po prostu nie moze sie 'przebic' - jesli tak, to zdarza sie bardzo zadko, ale jednak, ze niektore kobiety maja tak mocna blone dziewicza, ze musi ja nacinas ginekolog a co do Twojego wieku - nie stresuj sie tym. ginekolodzy rozne rzeczy widzieli;) mam znajoma, ktora zazla w ciaze w eiku 32 lat i wtedy byla jej 1a wizyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fakirselfil
Może jak cie ginekolog w końcu rozciągnie to przestaniesz się pieścić ze sobą że niby nie możesz seksu uprawiać :o bo pierdzielisz głupoty wystarczy mieć ochotke i mokrą cipke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vielpakvielpak
nie wiem, mam chyba i za sucho i za wąsko. może z moją błoną dziewiczą jest coś nie tak, może faktycznie jest za gruba. czlonek po prostu tam nie wchodzi. boli mnie też troche przy wkładaniu tampona, ale nie aż tak. partner też jest chojnie wyposażony, może i w tym problem. jest to mój pierwszy partner więc nie mam porównania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlssn
Skoro wkładasz sobie tampona to wydawałoby się, ze jest ok. A czy mąż próbował Cie rozpychać palcami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vielpakvielpak
jeden palec wchodzi, ale przy dwóch już jest ciasno i zaczyna boleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlssn
No to niech Twój partner zabierze się do roboty :P Niech Cie rozgrzeje porządnie, najpierw jeden palec, potem dwa a zobaczysz, ze i trzy wejdą ;) a potem pójdzie już bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vielpakvielpak
nawet jak jestem rozgrzana to nic nie daje. może to jakaś wewnętrzna blokada, przez długi czas sprawialiśmy sobie przyjemność w inny sposób, mialam orgazmy łechtaczkowe, nigdy nie miałam problemów z 'dojściem'. ale seks pochwowy nie wychodzi, a próbowalam wszystkiego, nawet po pijaku ale i tak bolało. zel intymny tez nie pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawdzona rada
polecam lignokaline, żel znieczulający stosowany przy zabiegach chirurgicznych, nałoz palcem sporo do pochwy do środka oraz obficie posmaruj okolice wejścia, mąż zakłada gumkę aby jego też nie znieczuliło i jedziecie, potraktuje to jak zabieg chirurgiczny, na czułości przyjdzie czas później, przez jakieś 10-15 minut nie czuć silnego bólu, polecam to wszystkim którzy nei mogą sie rozdziewiczyc lub boją się bólu niestety ten żel jest na receptę, kosztuje ok. 20 zł, trzeba wyzebrac receptę u lekarza lub miec znajomosci w aptece jak tego zelu nie chcesz, chociaż jego skutecznościi jestem pewna na 100% to kładź się na łóżko, nogi w kolanach ugiętę, stopy podparte, obok kubek z ciepłą wodą, pazury w łapach krótko przycięte, i na spokojnie wkładasz jeden palec, gmerasz, musi byc dobrze mokro od wody (pod tyłek ręcznik), potem starasz się włożyć 2 palce a z czasem 3, mozesz to wykonywac w ramach "ćwiczeń rozciągajacych" w dniu wizyty u lekarza, ale lepiej zacząć "ćwiczyc" wczesniej zebyś potem nie poszła czerwona i podrazniona bo pomyśli ze jestes na coś chora odwagi i powodzenia ! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawdzona rada
LIGNOKAINA ma być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawdzona rada
żeby pomogło po pijaku to musiałabys być nieprzytomna z upicia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vielpakvielpak
dzięki wielkie za rady :) zapytam lekarza o ten żel, gdzieś już nawet o nim czytałam. mam nadzieje, że mi to przypisze, chyba że trafię na jakiegoś buca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawdzona rada
jeszcze jedno do lekarza idź na 100%, najwyżej bedziesz wierzgać i krzyczec i nie uda się pobrac materiału do cytologi, jak dasz taki popis wtedy lekarz bez gadania przepiszę lignokainę do rozdziewiczania, gdyby sam na to nie to mu powiedz, że chyba widzi co przezywasz przy badaniu i prosisz go o receptę na też żel, bo inaczej nie dasz rady przezyc swojego pierwszego razu, powiedz ze bez niej nie wyjdziesz i ze ten problem zatruwa ci zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawdzona rada
musisz się upierać, jest wielu lekarzy zwolenników rozdziewiczania na zywca, każą się rozluźniać i pic lampke winą, stosowac długą grę wstępną, ale ty juz wiesz ze to nie zadziałala, w razie czego rozpłacz się (co chyba nie bedzie trudne, bo będziesz dygotać ze strachu przed badaniam, więc nie powstrzymuj płaczu, lekarze nie takie rzeczy widzieli) mów ze ten problem rujnuje ci zycie a żelem masz szanse szybko i w warunkach domowych go rozwiązać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawdzona rada
żel przyda się pewnie na kilka pierwszych razów, nie zniechęcaj się, potem daj sobie z tydzień "odpocząć" i nie rezygnuj z "ćwiczeń", jeśli masz takie problemy to pewnie będzie potrzeba z kilkanaście stosunków aby mąż mógł łatwo wchodzić, potem powinno już wystarczyć dobre naturalne nawilżenie z podniecenia lub żel intymny, nie rezygnuj na poczatku z "ćwiczeń" powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vielpakvielpak
dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje próby stracenia dziewictwa trwały bardzo długo, to był koszmar. Nigdy nic się nie udawało, bo się blokowałam , zaciskałam pięści i czekałam na wielki ból. Jestem bardzo ciasna i stąd wynikały nasze problemy, ale mimo kilku lat współżycia nadal nie używam tamponów, bo odczuwam ogromny dyskomfort przy wkładaniu/noszeniu. Kwestia przyzwyczajenia, musicie dużo ćwiczyć, sama zacznij wkładać palce, może kup sobie wibrator? Najpierw poznaj swoje ciało i pozbądź się lęku przed bólem. W najgorszym razie może chodzić o zbyt grubą błonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vielpakvielpak
dziękuję za wszystkie wypowiedzi. dobrze wiedzieć, że nie ja jedna mam ten problem.wierzę, że kiedyś mi się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vielpakvielpak
no i byłam dziś u gina, powiedział że pod względem anatomicznym wszystko jest ok, że "jestem" tak elastyczna, że absolutnie nie powinno mnie boleć przy pierwszym stosunku. powiedział, że nawet nie jestem tam wąska i że problem może leżeć w mojej psychice. załamka :( przecież kocham męża... a samo badanie bolało tylko trochę, na pewno nie aż tak jak przy stosunku. chociaż tyle dobrego już nie wiem sama co mam robić skoro to problem psychiczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leoni22
Nie ma czegos takiego jak "za waska pochwa". Kiedy kobieta jest w 100% podniecona i rozluzniona, to penis wchodzi bez problemu, bez zadnego bolu czy suchosci. Musisz miec jakas blokade i nawet jak myslisz, ze jestes rozluzniona, to wcale nie jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vielpakvielpak
no właśnie, ale jak się pozbyć tej blokady? to błędne koło, bo im więcej razy próbuję tym bardziej boję się bólu i nie mogę się do końca wyluzować i podniecić. jestem beznadziejna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spazmatronik
a może masz infekcję, zapalenie dlatego Cię piecze np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobny problemisko
mam podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goska444
do vielpakvielpak Hej :) wiem że mineło juz ponad 2lata od Twojej ostatniej wypowiedzi ale moze moglabys napisac jak teraz wyglada Twoja sytuacja i jak poradziłas sobie ze swoim problemem...? Pozdrawiam goska444 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×