Czy kobieta powinna pierwsza powiedziec Kocham Cie w zwiazku?

Ja nie chciałam się z tym spieszyć. Jak po pół roku usłyszałam, że kocha, to nie byłam zdziwiona, bo wiedziałam, wiedziałam też, że już dawno jest między nami silna więź, więc odwzajemniłam wyznanie. Szczerze to się nie zastanawiałam nad tym w ogóle, kto pierwszy, kiedy, itd. Jakoś wszystko wyszło spontanicznie i dokładnie tak jak powinno i w odpowiednim czasie.

a ja np nie jestem za mieszkaniem ze soba przed slubem" w naszym przypadku moja żona wprowadziła sie do mnie dopiero po ślubie :) też nie chciała wczesniej,a ja nie nalegałem i jej nie przymuszałem Teraz jest wszystko OK

do czego zobowiązuje?? do niczego powiedziec kocham to łatwa rzeczm byc przy kims i byc dla niego opraciem to co o wiele trudniejszego. ona mi tego tez nie mowi, nie oczekuje tego. nie mieszkamy razem i nie myslimy o wspolnym zamieszkaniu i nie myslimy o wspolnej przyszłosci. jest tu i teraz, to wystarczy

Nie domagam się słów kocham,bo zachowanie mojego faceta mówi samo przez siebie...zresztą to nie jest żadna gwarancja na bycie razem" absolutnie ważna bardziej niż o słowa trzeba dbać o zachowania,czyny i wspólne relacje

absolutnie żadna * - miało być ;)

dfgdgdf Rozmawiacie o tym, czy tak założyłeś, że ona o tym na pewno nie myśli?

My kobity potrzebujemy wyznań i ciągłych zapewnień żeby czuć twardy grunt pod nogami,dla facetów wydaje mi się pewne rzeczy są oczywiste i nie trzeba wiecznie wszystkiego udowadniać..możliwe że się myle,ale tak to sobie wymyśliłam:-P Jesli jednak Kobieta chce powiedzieć pierwsza facetowi że go kocha to niech mówi,nie widze tu żadnego problemu kto pierwszy ,kiedy i jak...

Dla mnie jeżeli juz się komus wyzna miłość to jest to pewne zobowiazanie, wiem, że niektórym łatwo to słowo przychodzi, ale nie należę do tych osób, dla mnie ma ono ogromną wartosć. dfgdgdf Skoro się liczy tylko tu i teraz to bylabym zaniepokojona.... Mój facet mówi o wspólnym życiu o przyszłości, jeżeli tego nie ma kobieta może czuć, że nie jest traktowana poważnie. Wiele kobiet tak ma, potrzebuje pewnego poczucia bezpieczeństwa. Jak dla mnie to jest czas na tu i teraz i czas a co bedzie gdy.... Zgadzam sie z wami, że najważniejsze jest to bycie obok drugiej osoby, wspierani jej. Ale słowa dla kobiet też są ważne, skoro mężczyzna czyni co za problem by mówił?

moja dziewczyna tez tak mysli i jest spoko. te wspolne planowanie etc sory to jest czesto bezsensowna paplanina. jak bedziemy chcieli to i tak bedziemy ze soba, bez wzgledu na to czy to teraz planujemy, czy nie. zakładanie i myslenie ze za 10 lat bedziemy napewno razem to tylko maronowanie chwili obecnej, warto zyc dniem dzisiejszym

hahe,ale pomyśl co z tego że On ci dziś powie że kocha i chce z Tobą spędzić reszte życia jak za pół roku może mu się odmienić,przecież i tak bywa... niech lepiej powie to wtedy kiedy tak będzie czuł nie tylko po to żeby cie zaspokoić,bo póżniej powiesz ..a tak mnie zapewniał o swojej miłości a odszedł do innej...

".a tak mnie zapewniał o swojej miłości a odszedł do innej..." bo inna pokochał

Wszystko rozumiem i nie wymuszam na kimś wyznań, pytam tylko o tok myślenia, ale widzę, ze tyle ile ludzi tyle poglądów... :) Wiem, że zadne słowa nie są w stanie zapewnić, ale mają chyba jakąś wartosć?

nie wiem jak to jest z facetami i jak to odibieraja kobiety, ale jezeli chodzi o znaczenie słow kobiet.heheheh dziewczyny mowia jedna, robia drugie. jak dziewczyna chce sie spotykac i sama szuka bliskosci to ona sobie moze mowic wszystko, a i tak wiadomo o co chodzi. szczerze mowiac wiekszasc dziewczyn plecie straszne bzdury i sama nie wie czego chce. takie sa moje obserwacje. nie wypowiadam sie o facetach bo sie z nimi nie spotykam;p

Wydaje mi się, że tak samo jak czyny, tak i słowa potwierdzające je w pewien sposób podsycają uczucia w związku. To powinno moim zdaniem po prostu iść zawsze w parze po prostu. I rzeczywiście coś jest w naturze kobiet, że pragną tych zapewnień tak samo jak gestów w dowód prawdziwych uczuć. Dla mnie to naturalne, kocham i zależy mi, chcę być z moim facetem na dobre i na złe, więc mówię my o tym. Bo nie wiem dlaczego miałabym dusić te odczucia w sobie? Poza tym jestem bardzo stałouczuciowa :]

dfgdgdf albo jesteś bardzo młody albo już starszy i ustawiony jesteś pewien, że Twoje życie się nie zmieni. Ja z moim facetem jesteśmy świeżo po studiach i oboje układamy sobie życie zawodowe i nie tylko-teraz ma ogromne znaczenie fakt, że chcemy być razem i planować razem przyszłość, bo wszystkie poważniejsze decyzje obgadaliśmy wspólnie. Nie wyobrażam sobie teraz mieć takiego podejścia jak Ty, czyli każdy sobie bez wspólnych planów, bo już byśmy zapewne mieszkali jakieś 1000 km od siebie.

dfgdgdf A gdyby twoja kobieta powiedziała Ci, że Cie kocha jaka bybyła twoja reakcja? Tak, może i kobiety plotą głupoty, ale jeżeli kobieta wie czego chce to nie wiem, czy głupotą można nazwać miłość, mowienie o niej? Nie raz pary sie rozstają z powodu braku porozumienia, często kobiety niepewne swych partnerów wystawiaja ich na próbę, a niepewne są np ponieważ nigdy nie usłyszały tego, że są kochane. Mówisz ze liczy sie tu i teraz ... wiec własnie tu i teraz masz darzyć osobę uczuciem, co bedzie poźniej? Co Ci szkodzi wyznac jej uczucie skoro tu i teraz Ci jest z nią cudownie? No chyba ze zakładasz, ze tu i teraz jest niepewne swego jutra... i wolisz nie rzucać słów na wiatr?

twims mysle dokładnie tak jak ty, jeżeli bym nie zakładała, że spędzę przyszłości z moim partnerem już bym nie mieszkała w PL, on pewnie również... Trzyma nas tutaj uczucie do siebie, zanim go poznałam miałam inne plany, on również. Teraz planujemy razem. To jest potrzebne i kobiecie i mężczyźnie. Tyle, ze ja nadal czekam na te słowa... Nie mówie, ze sie z nim rozstanę przez to, ale po długim czasie bycia razem zastanawia mnie ten fakt.

"Nie raz pary sie rozstają z powodu braku porozumienia, często kobiety niepewne swych partnerów wystawiaja ich na próbę," typowe zachowanie kobiet, testowanie facetów. powiem tak, nie chce byc z kobieta, ktorej wyznacznikiem tego ze ja kocham jest to, ze jej to mowie. nie bede mowił ze jest kobieta mojego zycia, ba za 2 lata moge byc z inna a ona z innym i co wtedy??

"dziewczyny mowia jedna, robia drugie. jak dziewczyna chce sie spotykac i sama szuka bliskosci to ona sobie moze mowic wszystko, a i tak wiadomo o co chodzi. szczerze mowiac wiekszasc dziewczyn plecie straszne bzdury i sama nie wie czego chce." dziwne...typowe zachowanie dla facetów " takie sa moje obserwacje. " obserwacje facetow :)

a raczej :o http://www.youtube.com/watch?v=_kJ6WmMKKdc&feature=feedwll&list=WL

"nie bede mowił ze jest kobieta mojego zycia, ba za 2 lata moge byc z inna a ona z innym i co wtedy?? " Nie musisz tego mówić, każdy mądry człowiek jest tego świadomy, że życie, ludzie się zmieniają. Ale nie rozumiem dlaczego miałabym nie mówić chłopakowi, że go kocham, skoro tak właśnie czuję. Toć napisałeś, że liczy się tu i teraz.

ale kolezanko ja mowiłem o sobie, jesli masz ochote to mow.

No własnie sa różne osoby i róznie postrzegają bycie razem....

A ja pisałam o sobie ale i ogólnie i nie rozumiem, jesli kochasz partnęrkę, dlaczego jej tego nie mówisz.

dfgdgdf jezeli mozesz to powiedz mi jak wyglada wasze wspolne bycie razem?

"No własnie sa różne osoby i róznie postrzegają bycie razem...." Grunt, żeby dobrać się na zasadzie podobnych przekonań. Mi się na szczęście udało.

normalnie, spotkamy sie, spedzamy czas wolny ale nie mieszkamy razem i tego nie planujemy. nie czuje potrzeby mowienia jej ze ja kocham.

bo wydaje mi sie ze nawet jak ta kobieta bedzie twoja zona to jej nie powiesz ze ja kochasz bo zawsze mozecie sie rozstac...

dfgdgdf - jesteś tak nowoczesny, że aż zimno się robi.

nie wyobrazam sobie miec w ogole zone, nie mysle o tym i nie czuje takiej potrzeby, moja dziewczyna tez o tym nie mysli, to mamy omówione;) chciałbym zebysmy oboje złapali dobra prace i byli jako tako finansowo zabezpieczeni. wtedy mozna myslec relaitysznie o swojej powaznej przyszłosci.