używacie wulgaryzmów w łóżku? jak tak to jakich :)

używacie wulgaryzmów w łóżku? jak tak to jakich :)

ja jak się dobrze podniecę to łapię moja kobietę za włosy i mówię jej np ty dziwko, jęcz głośniej ;) chyba zdążyła to już też polubić :P hehe

słucham dlaczego? :)

Bo taki jest suczy los, tj. szczęście. :p

kiedyś mnie spytała obecna dziewczyna dlaczego mnie to tak podnieca jak tak ją nazywam to jej w wprost powiedziałem że w łóżku tym bardziej sie podniecę tym bardziej przestaje miec znaczenie czy robie to ze swoja dziewczyna czy z dziwka.

czy ja wiem... to nie jest jakiś jawny przejaw agresji :) wytłumaczyłem jej że chce żeby raz na jakiś czas poczuła się dziwką ;) żeby na parę chwil zapomniała o całym świecie i skupiła sie tylko na tym ze jest piepszona

Na kolana suko i obciągnij swojemu panu! W łóżku nie da się omijać wulgaryzmów bo jeśli tak to rozmowa z podniecającej robi się śmieszna i sztuczna. Moja ostatnia partnerka lubiła jak ją tarmoszę za włosy biję i wyzywam. I mi też się to podobało :P

Wulgaryzmy się zdarzają, ale o biciu nie ma mowy chyba, że klapsy albo ciągnięcie za włosy lub dociskanie głowy czy ciała . Ogólnie najlepiej wypadają krótkie rozkazy "klękaj!", "nogi na bok! " i takie tam, wypowiedziane w odpowiedniej tonacji są lepsze niż "kładź się dziwko ".:) Czasem droczę się ze swoim, ściskając mu szczękę dłonią daje soczystego całusa i mówię " dalej...pokaż co potrafisz!Zobaczymy czy nie jesteś mocny tylko w gębie ":D

Opiwiem Wam zasłyszaną rozmowę trochę związaną z tematem. Otóż kilku panów pracujących przy układaniu kanalizacji siedziało w gumiakach na brzegu wykopu i sobie dyskutaowało na temat miłości. Panowie już o 6 muszą się stawić do pracy, więc muszą wstawać skoro świt. Jesen z panów opowiada "Budzę się a ona leży dupskiem do mnie , to ja wyciągam chuja i wio! hehehehe hh ee (rży wesoła gromadka) Ona...Co ty kurwa robisz?! A ja śpij nie twoja sprawa suko".

tak - rżnąćmnie! pieprzyćmnie mocniej! Ssać moj kutas !!

lubie traktować kobiete w łóżku jak prostytutke ;)