Katar w 14 tyg

Zaziębiona nie jestem, tylko katar się jakiś przypałętał (alergenów brak, znam swoje pyłki). Na tego rodzaju katar brałam zawsze pseudoefedrynę i po dwóch dniach mijało. Ten ciągnie się już trzeci tydzień. Po prostu katar. Nad ranem drapie przez niego w gardle, ale na to pomaga zwykła miętówka. Ma któraś z Was jakiś pomysł...? Dostaję już kociokwiku od tego kataru...

oj od kataru mi sie ostatnio zaczelo, wiec za wczasu polecam ci dac do apteki, kup gripovita, to taka herbatka, maliny, hibiskus itd. pomaga!!! http://www.aptekaslonik.pl/prod_info.php?c=&products_id=393&n=zdrovit-gripovita-malina-czarny-bez-porzeczka-witamina-c-cynk-bioflawonoidy-grypa-odpornosc-10-sas.html tylko ja 12 zaplacilam...

Korzystaliście z preparatu o nazwie Zdrovit Gripovita? No bo szukałam danych dotyczących tego preparatu i nic nie mogę znaleźć. Może możecie coś powiedzieć mi o tym leku? Warto go kupować, próbowaliście jakichś zamienników? Tutaj zanalazłam trochę recencji o Zdrovit Gripovita: http://www.listalekow.pl/zdrovit-gripovita/ - myślicie, że to sprawdzone informacje? Wolałabym się nie rozczarować i roztrwonić bezsensownie kaskę, dlatego pytam Was. Z góry dziękuję za wszystkie informacje.

maść majerankową polecam,