moja siostra jest w ciąży i ma problem z cukrem

Jest w siódmym miesiącu ciąży i już drugi raz w krótkim czasie trafiła do szpitala z powodu ciągłego wachania poziomu cukru.Nie jada nic co zawiera cukier. Bardzo się o nią martwię,bo nie wim czy to może mieć zły wpływ na jej dziecko.

skoro jest pod opieka lekarzy to czemu nie zadasz tego pytania wlaśnie odpowiedniej osobie tylko glupio sie pytasz na forum? Gówno nas obchodzi twoja siostra i jej dziecko.

Ja będąc w ciązy miałam wszytskie choróbstwa czyli cukrzyce, cholestaze i niedokrwistosc i w dodatku mały był głowką w górę ułozony. Własnie problemy zeczyły sie u mnie w 7 miesiacu. Lezałam i byłam non stop na nospie urodziłąm przez cesarke po za małymi problemami nie zapeszajac wszytsko jest ok. Mały ma juz 2,6 miesiecy i lata wariuje jak szalony :) Będzie dobrze zobaczysz

Mam taką nadzieję,że bedzie wszystko w porządku. Moja siosta nie mogła bardzo długo zajsć w ciąże a kiedy to w końcu się udało to cała rodzina o nia się troszczy aby bespiecznie donosiła dzieciątko.

DO " jeju o rany" skoro gówno obchodzi cię moja siostra i jej dziecko to po cholere wchodzisz w ten temat!!!

Ale chyba problem z cukrem to częsty problem kobiet w ciąży lub po porodzie

Ale skoro jest pod opieką lekarzy to będzie ok:)

Tak jest pod opieką lekarzy ale oni nie mogą mojej siostrze wyregulować tego cukru,rano ma normalny poziom a po południu ma bardzo wysoki i nie wiedzą dlaczego tak sie dzieje i jak będzie tak przez trzy dni to przewiozą ją doo innego szpitala

No to my raczej ci w tym nie pomożemy bo też nie obniżymy jej tego cukru, ale życzę żeby było jak najlepiej

Strasznie się musiałaś tym pochwalić, co? Co daje ci pochwalenie się, że twoja siostra ma problem? Dowartościowałaś się? Cieszysz się najwyyraźniej z tego, że jest chora, jakoś to sprawia, ze czujesz się ważniejsza? Opowiedziałaś juz o tym wszystkim znajomym i teraz bierzesz się za nieznajomych? Zawsze się zastanawiam, co mają na celu osoby piszące takie rzeczy?

Tak wiem że wy nie obniżycie jej cukru,musiałam moje zmartwienie wyrzucić z siebie bo jest mi bardzo ciężko z tym.

DO " iaudh " POCHWALIĆ SIĘ ty internauto najwyrażniej sam ze soba masz problem. Na to wygląda że jestes egoistą,samolubem i nartystyczny sskoro krytykujesz innych że dzielą się swoimi problemami,bo ja nie widzę w tym nic złego. I LEPIEJ BĘDZIE JAK NIE BĘDZIESZ ZAJMOWAŁ CZASU INNYM SWOIMI BZDETAMI.