znalazlam pierscionek przed zareczynami

prosze pomożcie mi, chcialam dzis zrobić przyjemnosc mojemu facetowi i wyciagnąc jego ukochane playstation z pudełka ale co sie okazało w pudełku bylo male pudeleczko a w srodku piekny pierscionek z ogromnym diamentem ktory kiedys pokazywalam mu w sklepie i to bez podtekstu zareczyn. jak go zobaczylam tak sie podekscytowalam ze go zmierzylam i teraz nie wiem czy to nie wrózy zle, mianowicie czy nie przynosi pecha, prosze pomóżcie, teraz wiem ze jestem glupia ale tak sie ucieszylam . czy zmierzenie pierscionka przed zareczynami przynosi pecha???

Ay dios mio... tak, przyniesie Ci pecha, żeby odwrócić to fatum musisz palnąć się w łeb.

Otulona

Gratuluje! I co zgodzisz sie?:)

Ojjjj ojjjjj to juz nie ma sensu brac ślubu bo i tak rozwód w ciągu 2 lat murowany... a co sie nacierpisz !!! Znalezienie pierscionka a jeszcze PRZYMIERZENIE z cala pewnoscia oznacza nieszczescie. ZOSTAW SWOJEGO FACETA POKI CZAS

Wy się nie śmiejcie z tego :P Ja znalazłam pierścionek miesiąc przed zaręczynami, które po 9 miesiącach zerwałam :o

"Ja znalazłam pierścionek miesiąc przed zaręczynami, które po 9 miesiącach zerwałam" A było się palnąć...

zamiast się z tobą zaręczyć, to znaczy że pierścionek jest dla innej narzeczonej :D

no to w koncu przynosi czy nie? wie ktos tak naprawde czy to tylko takie spekulacje, bardzo mi zalezy na odp, kocham mojego P... calym sercem i chce wiedziec jak jest naprawde... prosze o szczerosc i pomoc...

Hmm.... Lepiej mu nie mów o tym bo będzie nie fajnie jak okaże się że to nie dla ciebie :/ np. kolegi na przechowanie czy coś :/

palnąć się w łeb, i narzeczonego też trzeba palnąć po łbie (a niech się cieszy) :)

Nie wydaje mi się aby to przynosiło pecha. Odłóż pierścionek i czekaj aż ci się oświadczy.

Rozia - a nie, nie było ;) Wiem że nie byłabym z nim szczęśliwa. To była świadoma decyzja, po prostu - nie ten facet. Nie pasowaliśmy do siebie. A mnie akurat wtedy przyćmiło na ślub, dzieci, bo wszyscy wokół i w ten deseń. Głupia strasznie byłam i żałuję, że w ogóle się zgadzałam ;) Bo niepotrzebnie go zraniłam tylko, nie był złym człowiekiem, wręcz przeciwnie - tylko nieodpowiedni dla mnie, jak ogień i woda po prostu :)

Jak będziesz myśleć o tym, że Ci to jakiegoś pecha przyniesie to tak się może stać, bo się tak nastawisz:O Więc daj spokój i będzie dobrze:):) Gratuluję, długo jesteście razem?

oczywiscie ze mu nie powiem ale wiem napewno ze to dla mnie, bardzo sie kochamy i wogole jestesmy ze soba prawie 4 lata a jestesmy szczesliwi jak na piczatku a nawet bardziej.Staram sie nie wierzyc w przesadyale tak ogolnie chcialam wiedziec a opinie sa podzielnone i nie wiem co myslec...

czikiczikitkat, to bardzo dobrze, że nie czekałaś z tym dłużej, mądra z Ciebie dziewczyna. :) A Ty Autorko, cóż... dobrze, że Ci się ten pierścionek nie zaklinował na tym paluchu...

Moja koleżanka też znalazła pierścionek i wpadła w histerię bo nie chciała się żenić . Oczywiście kocha swojego chłopaka i on też ja kocha ale okazało się ze to nie dla niej tylko obecnemu mężowi mojej siostry przechowywał. :/ Koleżanka odetchnęła z ulgą ale przez tydzień rozpaczała ze nie chce się żenić a nie chce zranić Roberta ( jej chłopaka)

a skad wiadomo, ze on dla ciebie?

za 2 tyg lecimy na urlop na Majorke a on zawsze mowil ze zareczyny musza byc wyjatkowe i jedyne w swoim rodzaju jak na poczatku naszego zwiazku luznie gadalismy, a ten wyjazd on sam zaplanowl wiec moze z tego powodu? a co tam wazne ze sie kochamy ponad wszystko, zaden pech nam nie straszny :-)

ja pechowa jestem masakrycznie az nie chce mi sie juz opowiadac co ja znimi przezyłam az sie plakac chce :o

lecicie samolotem ze tak zapytam??? oj....

hmm jestem taka szczesliwa!!!!

tak, samolotem

ja tez kiedys byłam a przynajmniej tak mi sie wydawało

dlaczego wszyscy sa takimi pesymistami? wszystki wg ludzi konczy sie zle

kuweciarzu wynocha na swoj top,,,,, jesteś pewna/y ze jest tak jak napisales/las????

"dlaczego wszyscy sa takimi pesymistami? wszystki wg ludzi konczy sie zle" bo tak sie własnie konczy :( Nic nie może przecież wiecznie trwać Co zesłał los trzeba będzie stracić Nic nie może przecież wiecznie trwać Za miłość też przyjdzie kiedyś nam zapłacić

zapłacisz za to kiedys

a tammmm, ja tam wierze ze jednak mi/nam to nie przyniesie pecha :-)

wazne ze sie kochamszanujemy i uzupelniamy, to ludzie tworza sobie nieszczescia i komplikuja zycie wiec na co sobie sami pracujemy to mamy a pozniej tylko narzekamy :-( smutne to...