czy sa tu mamusie ktore maja dzieciaczki rok po roku

jak sobie radzicie? u mnie ciezko olcia ma 15 mies a nikusia 7 tyg i nie umiem sie odnalezc, poradzcie cos moze

nazwałaś dzieci olcia i nikusia??

aleksandra i nikola,a mówie na nie zdrobniale olcia i nikusia

Ja jestem mamą na razie jednego dzieciątka i jedyne co mogę Ci powiedzieć to że współczuję, albo inaczej PODZIWIAM heh. To była wpadka? Czy przemyślana decyzja?

nie bylo to zaplanowane ale fajnie ze jest, nie ma czeg wspołczuj moze tylko ciaglego zmeczenia i braku czasu dla siebie a tak to czysta radosc jedn przyznaje jest okropnie ciezko

Doskonale Cię rozumiem, co prawda mam tylko jedno JESZCZE i wiem ile czasu poświęca zajmowanie się dzieckiem, u Ciebie zarówno ta starsza jak i młodsza potrzebują dużo twojej uwagi, no i jeszcze trzeba coś ugotować i posprzątać...Czasu dla siebie pewnie już nie starcza. I w tym momenicie podziwiam moją mamę która miała nas 4 rok po roku, to musiała być masakra jakaś

wow to miala urwanie głowy

Tutaj sporo praktycznych informacji o dzieciach itp.: http://www.zaradni.pl/porady