czy powinnam być zazdrosna o koleżanke swojego faceta?

jestem z facetem prawie trzy lata, on ma koleżanke z którą utrzymuje kontakt esemesowy a na jej prośby odwiedza ja. Czy to normalne? nigdy nie widziałam tych esemesów, które pisza do siebie. on twierdzi że to nic złego ale widziałam ich zachowanie kiedy spotkaliśmy sie na wspólnym ognisku i ona ma też chłopaka, jak mam postąpić właściwie?

zacznij uzywac mozgu, potrafisz?

Gdzie zaufanie?

ognisku ?! A jakie bylo to jej zachowanie ?

to zalezy albo chce abys była zazdrosna albo chce sie z tamta zwiazac.. ogolnie zagrania głupie ja zle na tym wyszłam bo chlopak zakochał sie w innej

ognisku ?! A jakie bylo to jej zachowanie ? wlasnie! lezala jak kloda czy plonela zywym ogniem?

Tak, to bardzo normalne pisać smsy których się nie pokazuje partnerce i jeździć do zajętej koleżanki jak ona o to poprosi. Przecież wszyscy to robią...

szczerze to najbardziej bój się własnych koleżanek i pseudoprzyjaciółek sama mam kolegów i nawet się napijemy razem wódki bez mojego ale kolega to kolega i jest aseksualny

na ognisku tryskali radością, jej chłopak stał z boku a ja siedziałam z innymi znajomymi i obserwowałam całą sytuację. z opowiadań mojego faceta to niby nic ich nie łączy znajomość ze szczenięcych lat, ale ta znajomość trwa prawie dziesięć lat. moim zdaniem to z niej jest manipulantka, bo skoro ma swojego faceta to czego chce od tego?

heheh do bre. Jak inne kobiety zawsze zwalają winę na inne kobiety. Muszą coś wiedzieć co mężczyźni się nie domyślają.

"na ognisku tryskali radością, jej chłopak stał z boku a ja siedziałam z innymi znajomymi i obserwowałam całą sytuację. z opowiadań mojego faceta to niby nic ich nie łączy znajomość ze szczenięcych lat, ale ta znajomość trwa prawie dziesięć lat. moim zdaniem to z niej jest manipulantka, bo skoro ma swojego faceta to czego chce od tego?" słuchaj co pisza wyzej ...kolega z kolezankami sie nachleje i kolezanka z kolegami wódki tez wypije i tyle...ja tez tak robiłam chlałam równo i nic sie nie stało zlego bardziej zraniła mnie osoba blska mojemu sercu niz tacy koledzuy tamta nie ma nic do gadania dopuki tówj koles nie okaze sie ... i tu zalezy : czy wielkim chujem czy małym pomarczonym fiutkiem :) basdz jak twój facet czyli...kolezanka i tylko kolezanka

ale z tego co wiem faceci lubia jak sie ich nazywa kutasami czesto miedzy soba sie tak wychwalaja .. 'czesc kutasie" "czesc mega wieljka pało" wiec to sa dla nich komplementy i pewnie uwazaja ze słowo dziwka w ich ustach albo suka to tez komplementt :I

taaaaaaaaaaaaaaak!!!!!!!!!! Powinnaś być zazdrosna o wszystkie kobiety świata!!!!!!!! To ci dużo da :)))))))))))))

no i tu narodziła sie kolejna wątpliwość, czy facetowi w takich przypadkach można naprawdę wierzyć? nie nic nas nie łączy, gadka szmatka...przecież płeć brzydka ma słabość do sexu...prawda panowie?

"To ci dużo da " niby co? niby co jej takiego da?

oczywiście też rozumiem że zazdrość niszczy związki ale jak nie reagujesz na nic to też się rozpadają

"oczywiście też rozumiem że zazdrość niszczy związki ale jak nie reagujesz na nic to też się rozpadają" to zalezy czy ktos robi to specialnie abys była zazdrosna czy wiesz ze cos sie swieci czy juz masz to poprostu w dupie

"To ci dużo da " niby co? niby co jej takiego da?

wydaje mi się że w dzisiejszych czasach trudno o partnera który naprawdę jest wierny. najgorsze jest to że zamiast skupić się na własnym związku i dbać o niego jak najlepiej to najłatwiej poszukać sobie nowej rozrywki...

bynajmniej wkurza mnie takie zachowanie, jak zapytam czy odezwała się koleżanka to mi odpowiada że nie chce mówić na ten temat bo się kłócimy. ja wyczuwam że zależy mu na kontakcie z nią. a ona mnie wkurza że ma swojego gościa a mojemu dupe zawraca, bo ona nie ma nikogo, żadnej koleżanki itp. chcę ją spławić ale czy to nie zaszkodzi mojemu związkowi? a z drugiej strony zaczynam mieć to w dupie i sama sie odsuwam od niego

the way is shut "To ci dużo da " niby co? niby co jej takiego da? No ja właśnie nie wiem, a tyyyyy wiesz????????????????

tez mialam taka kolezaneczke w zwiazku (tylko ze ona byla WOLNA) i otwarcie mowila ze daje dupy bo lubi. Wszystkim. nie wiem czy moj skorzystal... ale prawda jest taka ze w twoim przypadku jesli oboje sa w zwiazkach to obydwoje musieliby bez zastanowienia zlamac pewne zasady (wiec to jakas malutka blokada w ktora mozesz wierzyc), chociaz teraz to nic chyba juz sie nie liczy, nawet to ze jestes w zwiazku, takie pojebane czasy

ja mam towarzystwo takie ze to wielka patologia...kazdy z kazdym kazdy kazdemu wiec i mój tez z kazda tam ...

"tez mialam taka kolezaneczke w zwiazku (tylko ze ona byla WOLNA) i otwarcie mowila ze daje d**y bo lubi. Wszystkim. nie wiem czy moj skorzystal... ale prawda jest taka ze w twoim przypadku jesli oboje sa w zwiazkach to obydwoje musieliby bez zastanowienia zlamac pewne zasady (wiec to jakas malutka blokada w ktora mozesz wierzyc), chociaz teraz to nic chyba juz sie nie liczy, nawet to ze jestes w zwiazku, takie poj**ane czasy" zauwazyłam własnie

takie kolezanki zawsze beda sie pojawiac, to twoj facet jest do doopy

facet nie jest do dupyy :) no zalezy jak na to patrzec jesli ruchacz to tylko do dupy jest :P facet powinien sam sie pilonowac

A chłopak tej koleżanki sensowny jakiś? :)

podobno nadziany....kasą...

wiecie co, to już chyba bez znaczenia, on cały czas twierdzi, ze ona go nie obchodzi ale ja widze ogólnie jego podejście do mnie. I ci co stwierdzili że chłopak do bani to mają racje, wczoraj zakończyliśmy nasz związek, to rozpieszczony dzieciak-myśli że każde jego zachowanie to normalna rzecz...

miałam tak samo kolega miała koleżanke i tez sie strasznie lubili i spotykali aż pewnego dnia zajrzałam mu do komórki..... wyznanaia miłosne, deklaracje miłości Dzis są para od 2 lat