Czy umowilibyscie sie na spotkanie z chlopakiem z internetu?

Na portalu poznalam takiego kolesia. Zaprosilismy sie do znajomych na nk i pisalismy ze soba ze fajnie byloby sie spotkac. Czy zaproponowac spotkanie? Bo on musialby dojechac do mojego miasta. Ostatnio pisalismy przedwczoraj i nie odzywa sie juz. Czy mam pierwsza napisac?

załóż majtki na głowę i czekaj

takie glupie rady sobie daruj

tak. Już miałam tkie przygody! W 3 przypadkach skończyły się wspólną nocą . Nie żałuję

pewnie. Umawiałam sie :)

moze czeka az ty sie odezwiesz wiec odezwij sie nie masz nic do stracenia

Vendy umawialas sie i jak to bylo?

oczywiście, raz się umówiłam i teraz jestem jego narzeczoną śmiało dziewczyny

Umówiłam się...to było szaaaaloooneee.. Jesteśmy w związku:) Już ponad dwa lata.. To był pierwszy i ostatni raz:) Taką mam nadzieję!:)

odzywać, on jest facetem i jak mu zależy to on powinien się pierwszy odezwać a tym bardziej on powinien spotkanie zaproponować, nie odzywaj się i nie proponuj spotkania bo wyjdziesz na desperatkę

Mam już za sobą kilka takich spotkań. Nigdy nie przytrafiło mi się nic czego mogłabym żałować. Zawsze było miło jednak nie zawsze było to akurat TO. Jednak ostatnie spotkanie było jak najbardziej trafione i związek trwa już 4 lata.

nie prawda że masz się nie odzywać, teraz faceci są tacy że wolą jak to kobieta przejmuje inicjatywę, działaj dziewczyno jak Ci zależy!!!

działaj to wyjdziesz na desperatkę i on cię będzie chciał tylko wyruchać, nie odzywaj się, za parę dni sam się odezwie jak mu zależy

a jak się odezwiesz to się nie przekonasz czy jemu zależy czy nie

to juz sama nie wiem co robic odezwac sie czy nie???

Nie wyjdziesz na desperatkę nie przesadzajmy. I dziewczyna i facet powinni się starać. Utrzymywanie kontaktu nie leży tylko w gestii faceta dziewczyna też musi pokazać, że jest zainteresowana. Ja nigdy nie zastanawiałam się jakoś szczególnie jak będzie odebrane to co napiszę, nie analizowałam nigdy kto pierwszy się odzywa. Nie zastanawiałam się nad takimi rzeczami. Czułam potrzebę i miałam ochotę napisać to na spontanie pisałam. I dobrze na tym zawsze wychodziłam:).

mam kolezanki w zwiazkach z kolesiami z netu. sama poznalam takiego jednego i spotykamy sie juz 6 miesiecy i jestem zakochana po uszy:) mam 26 lat a on 28:) jest super:)

w internecie to sami zboczeńcy, gwałciciele i mordercy, umówisz się a potem rodzina nie bedzie wiedziała nawet co się twoim ciałem stało, pewnie cię zgwałci i zabije, a te co piszą że się umówiły i są z takim w związkach to pewnie ci zboczeńcy jak naganiacze naganiają sobie ofiary na forach w ten sposób

Nie no masz rację jestem gwałcicielem, mordercą ;D

ja sie tez umowilam kilka razy a dokladnie 3, z tym, ze pierwsze i drugie spotkanie to niewypaly a trzecie...? No coz? jestesmy i mieszkamy razem, spodziewamy sie dziecka i jest git ;)

no tak umowilyscie sie ale to pewnie byla inicjatywa tego chlopaka, a nie Wasza

Poznalam swojego obecnego meza przez Internet....

Tak,ale to nie był dobry pomysł. ;/

ale przez jakie portale bo chyba nie przez sympatie? to chyba troche upokarzające.

ja tez sie umówiłam:):):) jestesmy razem juz rok:):)