Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pracocholiznn33

pracocholizm!!moje zycie to porazka!!

Polecane posty

Gość pracocholiznn33

Zawsze byłam zakompleksiona,ojciec mowil ze do niczego nie dojde..potem poznałam człowieka ktorego pokochalam bardziej niz siebie...Mowil ze jestem beznadziejna i nie ma ze mna przyszlosci,bo na nic mnie nie stać.Tylko sie ucze i nic ztego nie wynika:O Znalazłam prace w pośrednictwie kredytowym.Zaczełam odnosic sukcesy sprzedazoweale.Szef mnie chwalił...w koncu było dobrze czulam sie doceniana.ALe po jakims czasie szef zawyzył plany,było dobrze,a miało byc jeszcze lepiej.Zawyzyl je tylko mi bo "stac mnie na wiecej"W Efekcie zeruje na ludzkiej nedzy zatajam prawde..nie mowiłam o haczykach.Moją strategią jest zerowanie na najbiedniejszych,bo ci najczesciej wezmą kredyt.Zapętlają sobie pętle na szyj...i ja im w tym pomagam.ALe liczy się pochwała szefa i prowizja....Tak...jest ze mnie dumny...tak jak nikt nigdy nie był.Znosi wszystko moje zaburzenia osobowosci,napady histeriii,bo wie ze generuje im zyski.Ja natomiast pracuje całe dnie jak w amoku...To,ze moje zycie jest beznadziejne zrozumiałąm dzisiaj...Mialam tygodniowy urlop i spadłam z konia podczas rajdu...Dzwoniłam do szefa ze nie przyjdę bo miałąm wypadek...Nawet nie zapytał co mi się stało...tylko "kiedy wracam bo mamy ciezki okres"Tak naprawde nic sie nie zmieniło nadal nie jestem dla nikogo wazna...nadal jestem nikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
chyba juz czytalam o kims takim.Piszesz pierwszy raz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracocholiznn33
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tej branży tak już jest a niestety dla każdego szefa liczy się szybki powrót do pracy i zyski. Z ekonomicznego punktu widzenia Twoja choroba jest stratą dla firmy a jeśli człowiek jest nastawiony jedynie na zyski to tak właśnie reaguje. Jeżeli chcesz odetchnąć to zmień branżę albo zacznij działać w tej samej profesji na własną działalność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pracujesz dla socjopaty oszukujesz ludzi To sie musialo na Tobie odbic! jest rozwiazanie, po prostu zacznij intensywnie szukac nowej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracocholiznn33
tak,ale boje sie ze nie sprawdze sie w niczym innym.Mam z tego pieniądze,naprawde jestemw tym dobra:O Musze wyplniac pustke w zyciu przez drogie sporty,wyjazdy drogie ciuchy,...to pomaga mi przetrwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
ale bzdury gadasz:-P Jak nie chcesz byc hiena , zmien prace .Proste jak drut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marilenka
To wcale nie jest dobra praca, to że wykorzystujesz ludzi, to bardzo źle także na Ciebie wpływa. Nie prawda że dasz sobie rady tylko w tym, Ty jesteś po prostu dobra, wszędzie dasz sobie radę, nie muszisz po trupach najbiedniejszych. A tak na marginesie, co Ci się stało w tym wypadku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz w takim razie znaleźć pracę przy udzielaniu kredytów inwestycyjnych dla firm. To już nie jest naciąganie jak przy klientach indywidualnych ponieważ firmy/korporacje biorą taki kredyt świadomi ryzyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracocholiznn33
moge i myslałąm o tym.Tylko mam 25 lat i raczej wygląd młody..Chodziłam na takie rozmowy przyjmowali zwykle mezczyzn starszych odemnie i powazniej wyglądajacych.Konczylam ekonomie,nie znam jezyka obcego...Napewno nie nadaje sie do ksiegowosci czy innych stanowisk wymagajacych dokladnosci..Jestem chaotyczna rozstrzepana,lubie ludzi. Podczas upadku uderzlam sie w głowę.Jestem na obserwacji z podejrzeniem wstrzasniecia mozgu i obitym biodrem.Czuje sie dobrze,nie wiem dlaczego mnei tu zostawili cos im sie nie spodobało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przesadzaj , jako doradca ds kredytów inwestycyjnych zaczęłam pracować w wieku 22 lat ;) Zacznij działać i chodzić na rozmowy a na pewno się uda ponieważ w tej branży nie liczy się tyle wykształcenie co doświadczenie zawodowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×