niby bezrobocie a nie ma chętnych do pracy!!

Nie rozumiem tego...tyle ludzi marudzi ze nie można zarobić...a pracować nie ma komu!!! oferuje pracę od zaraz!!!!: do rozwożenia pizzy, z własnym samochodem /100zł dziennie Warszawa - Ursynów

A bardziej konkretnie ? Jak żeś taki warszawski batiar , to daawaj ? Bo ........? U nas na Pradze........ Noooo

to nie jest prowokacja, autentycznie od miesiąca poszukujemy uczciwego!!! faceta do pracy - i kicha!! Mój mąż odbył ponad 20 rozmów telefonicznych z niby chętnymi ......pewnie gdyby to nie była stawka 100 dziennie a 500 to ktoś by sie znalazł.....niestety nas na to nie stać Kikson, sorry , ale nie bardzo rozumiem Twoją wypowiedź...

ehe! i jeszcze ja ma płacić za paliwo... chyba was popierrdoliło...

a na paliwo dajecie? bo jak z wlasnym samochodem, z wlasnym paliwem, przejezdzi 90 zl, zostanie mu 10zl to nie dziw sie , ze chetnych nie ma.

spoko. czyli 3000pln na rączkę/mc, od tego składka na ZUS, umowa o pracę na czas nieokreślony, zwrot kosztów paliwa i amortyzacja pojazdu... wchodzicie w to, marni prowokatorzy?

do tej pory jeździli samochodami na gaz, nie wydając wiecej jak 30 zł dziennie (a tyle to było z napiwków) ... ....ludzie co wy tak koszmarnie klniecie tego się nie da czytać!

spierrdalaj... poszukajcie frajerów w Tworkach

jakby bylo tak super to bys miala tlumy chetnych, powiedz lepiej od razu jaki jest haczyk. 30 zl za caly dzien jazdy? zarty jakies.

nie wszyscy maja samochody na gaz damulko!nastepni co bialych murzynow by chcieli

mam kurevskie wrazenie ze z pol roku temu twoj maz mial firme budlowana w ktorej chcial zatrudnic tych polskich nierobow za 5zl na godzine i kurva zaden pasozyt nie chcial sie podjac roboty....

lopae - jak to policzyłeś? czy myślisz ze ktos byłby w stanie 30 dni w miesiącu pracowac? - na początku zatrudniamy na umowę zlecenie, dopiero jak się zorientujemy ze facet jest odpowiedzialny przechodzimy na umowe o prace.....

jak policzyłem, kretynko? 100pln x 30 dni = 3000pln - ja mogę codziennie. ale jak pisałem wcześniej od tego składka na ZUS, umowa o pracę na czas nieokreślony, zwrot kosztów paliwa i amortyzacja pojazdu...

mimo, że sam jestem pracodawcą zgadzam się z komentarzami. A jak auto się im zepsuje to dołożą do tej pracy? To już lepiej byc eko przewóz :-) niestety, ale to pracodawca musi zapewnić narzędzia do wykonania pracy. Jak ktoś chce inwestować w swoją pracę to zakłada swoją firmę

Zgadzam sie z Tomaszowatym! Jak mozna byc jeszcze zaskoczonym, ze nie ma chetnych na taka prace?? Umowa-zlecenie, ze 100 zl po odjeciu paliwa i kosztow umowy, zostanie 30 zl.... a koszty amortyzacji? To jest naprawde bezczelne.... i jeszcze maja pretensje ze nie znalazl sie zaden jelen

nie rozumiem jak pracodawca może wymagać własnego auta... to Wy powinniście zapewnić mu narzędzie do pracy jak ktos wyżej napisał. dlaczego ma tak eksploatowac swój samochód? w imię czego? szukacie frajera... i jeszcze sam ma benzyne kupować....oto obraz polskiego pracodawczyka-cwaniaka :O

Zgłoś się do urzędu pracy po bezrobotnych i ich zatrudnij! Daj im pracę skoro są zdrowi i gotowi do podjęcia pracy! Proste! Oni czekają tam na pracę, a Ty czekasz na nich!

i zamilkł pan przygnieciony sensownymi komentarzami.

bo w takiej pracy liczy się od kursu ile od jednego wyjazdu płacicie ??

tez szulałąm do mnie do sklepu ponad rok albo menelic albo po 1 miesiacu uciekly bo pracowac trzeba sory, zglosiłam sie do urzdy pracy z urzad dal m dziewczye do ktorej doplaca rok czasu 480zl , ja jej daje nastepne 700i jest zdowolona

mi by sie tez za 30zl niechciało dymac

ale z tego co mowia znajomi w wawie to 3 tys to grosze ... do tego paliwo i amortyzacja samochodu ... phi - barana szukacie to sie nie dziwcie ze nikt nie chce tej dupiatej roboty.