Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalotnica80

czy dobrze postąpiłam?problem z męzczyną, pomózcie

Polecane posty

Gość zalotnica80

Witajcie, mam mętlik w głowie i prosze Was o porady. Mam przyjaciela, ostatnio wyznał, ze mu na mnie zalezy, mnie tez więc próbujemy czegos powaniejszego.Ostatnio przyszedł do mnie wypity Nie bardzo, ale jednak.Powiexziałąm, ze moze wejsc, ale nigdy więcej niz zycze sobie tego.Wczoraj bylismy umówieni, zdzwoniolismy sie zeby ustalic godzine na wieczó, zapytałam go bo cos mnie tkneło, czy dzis tez było piwko no i on na to, ze owszem, jedno,..... Na to ja, ze w takim razie spotkamy sie kiedy indziej, kiedy bedzie trzezwy.Bo znam moje zasady.Rozmowa była taka sobie i chyba ma do mnie zal, ze jedno piwo, a ja problem robie Nie wiem,, czy dobrz\e zrobiłam, ale czuje,ze tak.Chyba nic z tego jenak nie bedzie Prosze, wyppwiedzcie sie, czy nie przesadziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalotnica80
sory, ze na ero, ale na innych juz chyba spią wszyscy:( a ja sie męcze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająccccccccccccccccy
Długo go znasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalotnica80
długo, parę lat.zawsze lubił alkohol, ale nie sądziłam, ze ma jakis problem, a chyba ma, albo mnie ma w dupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająccccccccccccccccy
Jak często pije i ile ? Wiesz jeśli przed spotkaniem z Tobą nie może się powstrzymać to rzeczywiście może mieć z tym problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalotnica80
pytający dzięki za zainteresowanie kiedys piła raz w tygodniu, moze rzadziej. a teraz to widze, ze piwo jest codziennie:( to mądry chłopak, martwi mnie, ale chyba powinnam brac nogi za pas:( co myslisz o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki tam sobie facet
jedno piwo to nie alkohol....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalotnica80
taki tam sobie facet wiesz, mnie bardziej chodzi o fakt, o zasade, anie o ilosc. mysle, ze mnie rozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki tam sobie facet
no jeśli po "piwku" widać że jest po kilku piwerkach to ja bym tego nie ciągnął bo to znaczy że ma problem i 10 piw to dla niego "jedno piwko" Po jednym piwie u normalnego faceta nie widać że wypił cokolwiek. Może pije na odwagę bo na trzeźwo za bardzo się przy tobie denerwuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająccccccccccccccccy
Powiem tak. Ja piję zazwyczaj 3 piwka ale góra dwa razy w tygodniu, więc w zasadzie wychodzi na to, że średnią mam jedno dziennie ;). Chodzi o to, że jeśli nie potrafi się powstrzymać przed spotkaniem z Tobą to ma problem. Nieważna jest w tym przypadku ilość tylko brak kontroli nad piciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KASIA :)
...a może ma problem zupełnie innego rodzaju... Alkohol to tylko skutek a nie przyczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to juz jestt chorobba
to juz wyglada na alkoholizm, bierz nogi za pas i wiej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalotnica80
dziękuję wszystkim za odpowiedzi Mam wrazenie, ze problem wymknął się spod kontroli.Chciałabym pomóc, ale wiem, ze tu jestem bezsilna, nie bede z tym walczyc.Ale i tak przykro:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tymrazem bez nicka..
powiem Ci moja droga, po sobie, że alko to jest nałóg i ciężko nad nim panować. Przez ów nałóg zniszczyłem sobie pare rzeczy w życiu związanych z relacjami damsko-męskimi, niestety smak piwa i ten szum w głowie wciąż mi się podoba i nakręca mnie, więc mimo wszystko nie rezygnuje. a jak już poznaje jakąś dziewczyne, z którą zaczyna mnie coś łączyć i takowa jest wrogiem alkoholu i prosi bym nie pił to owszem nie pije, ale szukam zaczepki, powodu do kłótni by mieć pretekst do napicia się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalotnica80
tymrazem bez nicka dzieki.Twoj wpis dal mi duzo do myslenia. przykro mi z Twego powodu, choc piszesz, ze to lubisz. trzymam za Ciebie kciuki z tym mezczyzna chyba przyszlosci nie bedzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tymrazem bez nicka..
no niestety tak jest, a groteską jest to że absolutnie nie chciałbym mieć panny, która lubi sobie piwkować tak samo jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uważaj na niego bo on zaczyna być uzależniony od alkoholu Jeżeli on nie może się powstrzymać od niepicia gdy jego dziewczyna tego nie życzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktos napisal ... jedno piwo to nie alkochol... wiec jezeli to nie alkochol to dlaczego wypil ? moim zdaniem facet ma problem i szkoda na niego czasu skoro nie moze sie nawet dla ciebie powstrzymac ..... poco ty masz sie uzerac i meczyc i miec nadzieje ze sie zmieni ? jezeli alk + facet to dla ciebie problem to daj sobie spokuj i poszukaj sobie takiego ktory nie pije lub potrafi nad tym zapanowac bez wielkiego wysilku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
C2H5 OH to jest wzór alkoholu etylowego i nie ważne pod jaka mieszanka występuje i to on uzależnia Jeżeli ktoś nie może sie powstrzymać od nieużywania jego - jest alkoholikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalotnica80
dziekuje Wam za wypowiedzi mam czerwoną lampke, ze to zaczyna byc uzale\znienie, albo juz jest:( czy moge mu jakos pomóc? czy zerwanie kontaktu lub postawienie twardych warunków zda egzamin????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desss
Uważam że powinnaś z nim szczerze porozmawiać.Powiedzieć że nie lubisz jak pije, jeżeli zależy mu Tobie niech nie pije.Nie mówię żeby nigdy się piwa nie napił :) Postaw sprawę jasno.Lepiej teraz zerwać tą znajomość,niż póżniej się z pijakiem męczyć..powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalotnica80
dess dziekuje tak zrobie, porozmawiam z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająccccccccccccccccy
Po prostu porozmawiaj z nim, ale nie rób mu kazań. Faceci tego nie lubią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalotnica80
albo sama wypiję niedużo, tak z 1 buteleczkę wina czerwonego, zapytam się go wprost a na koniec zrobię mu loda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalotnica80
dpbrze sie bawisz, podszywie?jesli tak, to sie ciesze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poważny
haha wmawiasz sobie glupoty, ze wypil raz czy dwa to alkoholizm... ale ty chyba tez masz problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duży mózg mały mały
moja siostra tak miała i ma juz rzóla w rodzinie i synek patrzy chcesz tak jeśli powierzasz komus swoje szczeście a on pije nieszczysz swoja połowe siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dido. . .
Wy chyba nie wiecie co to alkoholiz ja mam rodzicow alkoholikow jak i kilku moich znajomych i jakos mi to po nich nie zostalo wrecz przeciwnie.Ale picie w tygodniu piwa to od tego sie zaczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalotnica80
powazny a jaki wg Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×