Mój mężuś na stare lata ogląda się za małolatami

Jak w temacie. Rzygam już tym:O Mamy odchowane dzieciaki, wnuki a temu coś na łeb chyba spadło:O Ostatnio wzięłam jego komórkę, chciałam zadzwonić a tam połaczenia do jakiejś dziewczyny, tknieta przeczuciem weszlam w smsy. A tam sms od panienki w stylu - nie mogę zmusić się żeby o tobie nie myśleć itp. A ostatnio nawet rozmawiał z nią w łazience - gadał, że ma szanować rodziców i nie kłócić się z nimi i że myśli o niej. I chodzi z jakimiś zamydlonymi oczami. Ja już mam dosyć! Wszyscy widzą, że zachowuje się jak nawiedzony ostatnio, a mi jest wstyd przed 18letnią córką, która chyba domyśla się, że tatuś zakochał się w dziewczynie która mogłaby być jej starszą siostrą. Nie wiem się czy śmiać się czy płakać. Dziad na stare lata kompletnie zdurniał. Jaki wstyd.

Normalne. Przychodzi taki wiek, w którym człowiek zdaje sobie sprawę, że wszystko co najlepsze już za nim. Wtedy równiez zaczyna się zastanawiać czy w ogóle jest jeszcze atrakcyjny i szuka poklasku u osób, u których powodzenie jest wyznacznikiem owej atrakcyjności, w tym przypadku małolat.

nawet nie jest mi przykro, tylko zwyczajnie wstyd

a ile szanowny małżonek ma lat?

"Dziad na stare lata kompletnie zdurniał. Jaki wstyd" On pewnie myśli to samo... jaki wstyd, że nie mam młodszej żony. Tak, jak moi koledzy.

idzie w zaparte, ze to znajoma! a gówniara 30 nie ma!

jem kupę

kochana weź faceta sobie przygruchaj najlepiej takiego koło 30 tki;) i zacznij spotykać się z nim na kawkę i takie te ta te ;):P niech mąż to widzi:) ręczę ,że wzrok jego skieruje się w tempie błyskawicznym na Twojej osobie;):P

podszyw mam ochote wejsc ze wstydu w mysia dziure i nie wychodzic jak spojrze na tego rozanielonego durnia

bo najbardziej lubie jest kupy myszy tak na marginesie bo nie wspomnialam.

jesc*

Nie rozumiem, co jest z tym wstydem... To on powinien się wstydzić. Ty nie masz czego. Zacznij się wstydzić za siebie, ze nie odwali ło mu na Twoim punkcie. Co (oprócz młodego ciała, na co jednak nie ma się już wpływu w pewnym wieku) ma ona, czego nie widzi w Tobie? Może tu znajduje się klucz?

nie daj sobie wmawiać że się nie starasz tyle ile trzeba albo bzdury w stylu zacznij dbac o siebie, sretetete faceci to psy dla kilku chwil przyjemności, dla komplementu, dla połechtania własnej próżności --zrobią wszystko żony się do tego nie nadają bo za dobrze ich znają najlepiej się nada jakaś naiwniara przed którą znowu można zagrac macho, albo kogoś tam, nie wiem.. kochanka jak z bajki, pocieszyciela, przyjaciela na dobre i na złe... rzygać się chce, bleeeeeeeee

tragedii nie ma ze mną, a nie będę na siłę zabiegać o jego uwage!

a pierdole to. zloze pozew o rozwod, moze wroci mu rozum

przykry ten twój mężuś jak większość męskiej populacji zresztą szkoda gadać

"przykry ten twój mężuś jak większość męskiej populacji" Większość? :) Tak samo jak większość kobiet to... oprócz naszych matek, córek i sióstr, oczywiście... :p