dzisiaj to juz myslałam ze padne

facet do dwóch swoich córeczek MAJA U JULKA pospieszcie sie :D normalnie ludzie biourą statystyki i dają imiona tylko z pierwszej treójki : maja i julka.... bosze

bosze...lekcje odrobilas na jutro???

cóż.......padła :D i dobrze bo tam niżej jest niż społeczny akurat wygodne miejsce dla autorki :D

Wiesz, z drugiej strony pomyśl czy bardziej nie skalało by ci uszu: Nikola i Nadia pośpieszcie się :o

moja kolezanka ma maje i lene, a kuzynka - julie i kubusia :P

jaka poj..bana ci.a !!! A woojek ci do imion..

angelika albo wanessa

mnie by mnie zdziwiło własnie angelika i weneesa ale maja i julka toz to team :D ze-na-da

A wiesz dlaczego nikogo nie bulwersowały te Kasie czy Anie? To imiona klasyczne, ćwoku. I jeśli ktoś nadał takie imię to nie dlatego że szukał na siłę, z przekonaniem że to będzie nie wiadomo co a z żałosnym, pretensjonalnym efektem.

a Julia,Zofia,Antonina to jakie imiona cwoku?

Moja córka ma w klasie 6 Julek, każda wołana po nazwisku:-P Poszła w tym roku do zerówki i jest zatrzęsienie Julek, Oliwek i Wanessek. Tych ostatnich ma w grupie 3. Ludzie lubią naśladować innych i stąd taka moda. Zaznaczę, że moja Marta jest jedyną Martą w szkole:-D

Może niektórzy ludzie mają daleko gdzieś statystyki i modę i nazywają dzieci tak jak im sie akurat w danym momencie podoba :) Moja siostra ma popularne imię, ale dlatego że mamie już dawno to imię sie podobało i nawet na bierzmowanie je dla siebie wybrała i potem nadała je swojej córce, a autorka pewnie byłaby pewna że imię zostało wybrane bo jest modne :p

Jak powstaje temat o popularnych imionach momentalnie pojawiają się wpisy: ja nazwałam tak dziecko, bo od zawsze nam się to imię podobało, ja nazwałam córkę Julka, kiedy jeszcze nie było tak popularne, ja nie patrzę na innych kieruję się gustem. Jasne, nagle wszyscy myślą, że Julia, Wiktoria i Nikola nie są popularne, a Mai i Lenek już w ogóle nie ma:-P

Ale w czym problem? Przecież cały czas panuje moda na określone imiona i tak jak za moich czasów były w szkole Kasie, Anie i Agnieszki, tak teraz są Maje i Julki. Pamiętam jak były same Amelie jak tylko pojawiła się Amelia w "Na dobre i na złe" :). Rodzice wybierają takie imię jak im się podoba i tyle. A to, że będzie dużo dzieci w szkole o takich samych imionach? I co z tego? To już większym problemem są wymyśle imiona.Ostatnio słyszałam, jak mama zwracała się do syna: Makary ;) Na bank będą na niego mówili Makaron ;)

a ja mam adasia i ewę :P i też się smieją czasem

ja mam na imie Milena i mam 23lata i zawsze bylam tylko jedna w szkole byla fura monik,anek,sandr,i sylwi no i agat moja core nazwalam Nina nie wiem czy jest popularne w sumie nie spotkalam sie Milena jest dzisiaj dosc popularnym imeiniem ale jak ja mialam 7lat bylam jedyna Milenka w szkole i na podworku dlatego mam nadzieje ze moja Nina tez nie bedzie jedna z wielu :)