CAŁA PRAWDA O FACETACH

:O

jestem męzatka ale zgadzam sie calkowicie z autorka. Mam dopiero 22 lata jednak wiem ze rzeczy na ktorych glownei zalerzy facetowi to: - by zamoczyc systematycznie kutasa (ale tylko wtedy kiedy on ma na to ochote) - cieply obiad, kapcie i zrobienie prania - pieniadze, zjaduja najczesciej kobiety ktore zapewnia im stabilizacje finansowa. zgadzam sie z Toba autorko w 100%. Faceta gówno obchodzi co mas zmu do powiedzenia, co czujesz, co myslisz, co chcialabys robic, kiedy.... Dla niego licza sie tylko jego przyjemnosci. Stara sie - owszem na poczatku, robi to po to by zapewnic sobie dziure do ladowania i ciply posilek Przykra i smutna rzeczywistosc

można nie szukać - a wtedy znajdzie się sam. Również mam koleżanki zamężne w większości (taki wiek), które wyszły za mąż z kilku powodów: z powodu ciąży, z obawy przed samotnością, z nadzieją, że "zmienią go swoją miłością" i ich małżeństwa są, jakie są. Co mnie zresztą nie dziwi, bo już na wejściu miały "pod górę" i same się na to decydowały, a dziś pretensje do połowy świata, że małżonek nie zmienił się jednak mimo jej miłości, że jest dziecko, a ich nic nie scaliło, że zamiast samotności mają samotność we dwoje. Sama po iluś latach zerwałam w przeddzień ślubu, bo widziałam, że to nie ma sensu i że tak naprawdę prócz tych kilku lat chodzenia nic nas nie łączy, zresztą nazbierało się złych emocji przez lata. Mam też już tyle lat i trochę doświadczenia, by zanegować parę Twych punktów - własny świat, azyl itp - to wszystko bardzo fajnie brzmi, tylko rzadko jest realne. Bo żeby było tak sielsko i idealnie, musielibyście być kukłami bez własnego życia, bez obowiązków, pracy, codziennych stresów z szefem i brakiem kasy, bez własnych znajomych, przyjaciół.... Musielibyście tylko sobie w oczy patrzeć, cały czas bez przerwy, a tego nie wytrzyma żaden średnio aktywny życiowo człowiek, bo najzwyczajniej w świecie by się wykończył psychicznie ;) Poza tym związek - to własnowolna relacja dwojga dorosłych osób, które SA RÓŻNE i nigdy nie będą jednakowe, takie same, każda z nich ma swoje zalety ale także i wady, i wchodząc w realcję, zdajemy sobie sprawę z tego, że te wady SĄ, a nie udajemy, a potem wielka tragedia, bo już prawie zakładałyśmy gościowi aureolę. Dom powinien być azylem dla dwojga kochających się ludzi, miejscem, gdzie porozmawiają, zjedzą wspólnie, odpoczną porozmawiają, ale i poprzytualją się i pokochają - a forma jest tu uzależniona od preferencji tych ludzi i nic nam do tego. To nie jest tak, że są suki, kurewki i biedne szare myszki, które zasługują na księcia na bladym koniu, a tu dupa zbita. Tylko niektórzy bardzo lubią się stawiać w pozycji "ja biedna zbita losem" mając przy okazji kosmiczne wymagania. Bo każda by chciała przystojnego macho z którym można by się było pokazać i gadającego wierszem, oraz powstrzymującego się przez całe życie od współzycia, pomijając etap "planowania rodziny" Jednym słowem, dziewczyno idź na terapię, bo z takim myśleniem, to masz naprawdę wielkie szanse, żeby ziścić swe marzenie zostania starą panną. A potem będzie tylko frustracja !

i chuj

masz racje , zgadzam sie bo w sumie nie chodzilo mi o klaustrofobiczną klatkę ale wlasnie o ciepły dom, zaufanie, bezpieczenstwo itd. ty to lepiej ujelas slowami.. niestety nie wiem na jaka terapie mialabym sie udac by zaczac myslec inaczej? moze do jakiejs sekty bym musiala sie zapisac czy cos. mi tez nie chodzi o to zeby facet nie uprawial seksu. tylko chodzi mi o to ze jest to pierwszy i najwazniejszy motyw jego działań. i nic poza tym sie nie liczy w relacji damsko meskiej.. gdyby facet traktowal seks tak jak kobieta to bylo by super, ale tak nie jest bo natura tak spieprzyla sprawe. nie podoba mi sie to jako czlowiekowi a nie jako zwierzeciu ktore dziala instynktem przedluzenia gatunku..

na terapie po złym fatalnym i toksycznym związku. Bo poderzejwam, że taka jest przyczyna. Ja się też swego czasu wybierałam, bo po rozstaniu z ówczesnym narzeczonym miałam jak najgorsze zdanie o gatunku męskim, szukając w facetach przede wszystkim wad - akurat nie chodzilo o zbyt dużą ilość seksu ;) bo to by mi nie przeszkadzało raczej :P a o wiele życiowych codziennych zachowań i sposób przejechania się przez życie na czyichś (moich ) plecach.. Na szczęście poznałam, zupełnie przypadkowo, zupełnie nie myśląc o tym, by kogoś poznawać - kogoś, kto to widzenie całkowicie mi odmienił. Dlatego uważam, że duży wpływ na nasze postrzeganie ma fakt, jak sami zostaliśmy potraktowani, i szukamy analogii wśród znajomych - a ich jest mnóstwo - z 80 % koleżanek moich powychodziło za mąż - i nie znam żadnej, która powiedziała tak pół roku po ślubie, że jest szczęśliwa. Więc skoro inni tak mają, jak my mieliśmy, to znaczy że faceci są do dupy - no owszem, bywają. Ale po 1: często same ich tak uczymy, na to się zgadzamy, a po 2: to, że ktoś inny jest nieszczęśliwy nie znaczy, że my w geście solidarności też powinniśmy być i dokonywać tak samo fatalnych wyborów.

do co za pierdoły Wreszcie jakaś kobieta napisała z sensem. Nie przeczę, że jest wielu facetów, którzy tylko, zjeść, zamoczyć, wypić i spać - w dowolnej kolejności. Ale jest też wiele kobiet, dla których facet to fajna fura, kosmetyczka, obiad na mieście. Sęk w tym, żeby znaleźć odpowiednią osobę. Niestety nie jest to łatwe bo wszyscy mamy wygórowane oczekiwania.

Ano właśnie, każdy ma wymagania, a niestety rzadkie są przypadki, by estetykę opakowania połączyć z wyrafinowanym smakiem wnętrza oraz długą datą ważności, jak się już trafi taki okaz, często okazuje się, że zdjęty z półki ;) A jak babki wykorzystują facetów, to w ogóle osobny temat ;)

wiele rożnych niuansików ma wpływ na zwiazek i zachowanie faceta znaczenie ma wiek faceta ,staż związku , czy zalegalizowany ? czy mieszkają razem czy osobno ? czy jest już dziecko ? wykształcenie pochodzenie , kariera zawodowa , zasobność portfela , doświadczenie z kobietami czy już był w związku ? jak długo ? itd związek to dwie osoby więc znaczenie ma kto jest partnerką faceta bo dwie różne kobiety mogą mieć inny wpływ na zachowanie tego samego faceta ..........

faceci to takie zjeby że nie da sie tego opisać w paru zdaniach :(

tak

To juz taka biologia nasza ze lubimy ****** kobiety i sie spuszczac . Byle ktora byle dziura . To z wami cos nie tak ze dacie tylko ksieciu z bajki i cale życie szukacie księcia i z sobie palcowe walicie zamiast użyczyć ciało facetowi . To wy jesteście nienormalne c z ekacie na ruje i na księcia z bajki.

Po prostu kita stoi i ciurlac sie chce . A jak kobieta nie lubi ciurlania to siedzi w domu i marzy o księciu z kopciuszka .

Taka Biologia

Kupę robimy co najmniej 1 raz na dobę . Jemy okolo 3 razy na dobę . Sikamy okolo 5 do 10 razy nadobe . I ciurlamy 3 razy na dobę . A jak nie ma z kim to : Najlepsza baba to wlasna graba.

Zapytajcie mężów swoich : Ile razy mmielisccie seks malzenski w miesiącu . Ile sobie mąż konia zwalil . Ile razzy w miesiącu cie zdradził z kolezanka z pracy a ile razy byl w agencji towarzyskiej. .

Taka Biologia

Moim zdaniem to każdy facet powinien miec okolo 20 zon . Król Salomon miał 700 zon i okolo 300 kochanek . Nie wierzycie to przeczytajcie cala Biblie .

Taka Biologia

Zacznijmy od tego, że każdą swoją wadę kobiety przypisują mężczyznom. "1. faceci nie potrafią prawdziwie kochać. " x Kobiety nie potrafią kochać, wychodzą za mąż dla pieniędzy, wystarczy im powiedzieć, żę będzie intercyza, to kobieta zrywa zaręczyny. :D x "2. kobieta nudzi faceta. faceta nie interesuje to o czym kobieta tak naprawde mysli, czuje , mowi.." x Baba się nudzi sama ze sobą, dlatego musi mieć chłopa. Kobieta jest bezwartościowa, kobiety nic nie stworzyły, romantyzm to dla nich parada słabeuszy, przecież dlatego dżentelmeni wyginęli. :D To o czym gadać z pustakiem? x "3. ci co bardziej kumaci to pieknie bajeruja kobiety ze ach jak to im zalezy na slubie" x Kobiety dają się bajerować, bo lubią to. Kobiety mają wspaniałą pamięć, wspaniale odczytują stan emocjonalny z twarzy. Wiedzą doskonale z kim mają do czynienia i uwielbiają być wykorzystywane. x "4. facet musi byc manipulowany przez s.uke kutą na 4 nogi. bo zwykle wrazliwe dziewczę marzące o kochajacym mezu, rodzince itd to zostanie tak sponiewierane przez zycie i facetow ze hej.." x Bo suka kuta na 4 nogi lepiej się ustawi w życiu, czyli da lepszy start potomstwu. To tak jak *****cz lepiej się rozmnoży. I suki i *****cze są atrakcyjni z powodu sukcesu reprodukcyjnego. :D

A młodzi gimnazjaliści ,którzy bawią sie na lekcji swoim ogonkiem gdy nauczycielka jest mloda i seksu .

Taka Biologia

Taka Biologia

Szukacie księcia z bajki . Wyglad kena i forsa milionera to jest wasze marzenie . A tu tysiące kawalerów ,którzy stracili nadzieje na znalezienie miłości i seksu .

Taka Biologia

Cala prawda o facetach . facet jest poligamiczny . A kobieta jak urodzi dziecko traci ochotę na seks .

A ja co mam pisac ,bo zapomniałem . Aha juz wiem : Taka Biologia

Wiec nie obrażaj sie dziewczyno na facetów ,bo jestesmy inaczej skonstruowani . wieksza roznica jest naszych mózgów od różnicy wyglądu . Myślimy inaczej , inne wartości ,inni jestesmy i nikt nie jest winnny za to ze ogon mi się tak wyprostował ze nie wygodnie mi się pisze.

Taka Biologia

Moja zona ma na mnie ochotę raz w miesiącu . Nie spotkałem jeszcze nigdy kobiety która by miała ochotę na seks . Kazda musiałem namawiać albo płacić . Co jest Kurfa z wami . Czy juz jesteście suche jak wiorki . Jakos odechcialo wam sie pisania o wstrętnych facetach ,którzy domagają sie seksu . Jak można , roznica miedzy młodym a starym facetem jest taka ze : Młody może spuscic sie 6 razy na dobę po 3 minutach a stary może dymac 6 godzin a spuscic sie po 3 tygodniach.