3 letnie dziecko mówi że pani w przedszkolu robi jej "kuku"- wierzyć czy nie ???

moja córcia ma 3 latka , przez pierwsze 2 tygodnie chodziła szczesliwa do przedszkola , uwielbiała tam chodzic , nagle zaczęła bardzo płakać przy zaprowadzaniu , wręcz się zanosiła , teraz była chora tydzien i kiedy jej dzis powiedzialam ze idzie jutro do przedszkola , to powiedziala ze nie chce isc do pani zosi , bo ona robi mi kuku ,i mnie to boli, - szczerze mówiąc jak to usłyszalam to mną zatrzęsło , nie pozwole zeby ktos robil krzywde mojemu dziecku , tylko teraz nie wiem , czy jej wierzyc czy nie , to w koncu male dziecko , ale nigdy niczego nie zmyslala, a wiem ze ta Pani ma tendencje do mocnego uscisku za rękę, co robić w tej sytuacj??? doradzcie mamy!!

a co to znaczy to kuku?

a co to jest kuku? bawi sie z nia w chowanego?

A możesz zmienić grupę? K mi nie chciał chodzić do przedszkola. U niego problemem było leżakowanie. Chował sie w szatni i mówił ze tam zostaje nie dal sie zaprowadzić do grupy. Cyrki byly. Przenieśliśmy go do starszaków, kupiliśmy mu książki i jest z 4 latkami w grupie. Mega radość. Codziennie pyta czy idzie do przedszkola. Moze skoro twojej malej nie pasuje Pani to można by zmienić grupę?

Poszłabym do ddyrektorki i tyle. Co to znaczy , że ma tendencje do ściskania za rękę ?!?!?!? Niech sobie głowę imadłem ściśnie ! Jak nie ma cierpliwości to niech do urzędu pracować pójdzie tam lubią takie !

mojej szwagierki mały jak miał coś ok 3 lat to powiedział swojej mamie ze mu wbiłam widelec w noge......... pacuję w przedszkolu, dzieci naprade poterafia nawymyślać głupot, ale w tym wieku nawet "ciągnięta za język" moze nie powiedziec prawdy tylko opowiedziec swoją bajkę :P aczkolwiek.......zdarzają się również i takie przypadki ze coś jest nie tak...obserwuj.. moze popros ją zeby tobie zrobiła takie samo kuku jak jej ciocia zrobiła????

wiosenna mamo jebany tłuściochu ze Skawiny !!!!!!!!!!!!!!!!! wypierdalaj

Zmartwionamonika lub jak kto woli wycienczona matka ;) jestem z Krk nie ze Skawiny :P Masz błędne info :P

a jaka szkole skonczyłas zasadniczą zawodową prosiaku???????

"kuku" ona okresla jako krzywde, macie racje , bede ją obserwowac i zobacze co bedzie dalej, ale ja wiem ze ta pani nie jest zbyt przyjemna dla dzieci , wiem to od rodziców dzieci z poprzedniej grupy, ze polowa dzieci jej nie lubila i rodzice prawie wszyscy jej nie tolerowali , ale nie da sie nic z tym zrobić bo jest kuzynką pani dyrektor...

ja pierdolem to juz dziecka za raczke nie mozna nawet zlapac ;/ pojebane matki polki ;/ wychowajcie bachory by byly grzeczne to nie bedziecie mialy pretensji do przedszkolanek ;/ rozumiem gdyby dziecko bila, ale kuwa zlapanie mocniej za raczke ... ehhh ...

ja bym obserwowala coreczke, a nawet porozmawiala na ten temat z ta pania mocniejsze zlapanie za reke moze nam sie wydawac bagatela, ale dzieci sa o wiele wrazliwsze i takie "lagodnie agresywne" zachowania moga zostawic slad na psychice dziecka

"Jak nie ma cierpliwości to niech do urzędu pracować pójdzie tam lubią takie !" zgadzam sie. do pracy z dziecmi ludzie powinni byc odpowiedni selekcjonowani, z predyspozycjami, oczywiste, ze nie kazdy sie nadaje

"a wiem ze ta Pani ma tendencje do mocnego uscisku za rękę, co robić w tej sytuacj???" co masz na mysli? widzialas cos?