Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fdafad

Brat zyje bez slubu, ojciec mu na to pozwala ale ja nie moge

Polecane posty

Gość fdafad

Brat jest rok starszy ode mnie ma 27 lat i żyje pod dachem rodziców z kobietą bez ślubu. Ona teraz jest w ciąży z trzecim dzieckiem, mają już syna, córke i teraz okazało się że ona jest po raz 3 w ciąży. I co? rodzice nic z tym nie robią, ja mam 26 lat, zaszłam w ciąże jak miałam 20 i teraz sama wychowuje syna. Niedawno poznałam nowego mężczyzne który zaproponował mi żebym się wprowadziła do niego to ojciec mi zabronił a jak ja mu powiedziałam o swoim bracie to usłyszałam że mój brat niech sobie używa ile wlezie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdafad
Teraz chciałam wyjdz za maz to nie moge bo mam dziecko i z ust ojca uslyszalam ze moim obowiazkiem jest poswiecenie sie dziecku a oprocz tego to mam prac, sprzatac, gotowac bratu, jego lasce i ojcu oraz oprocz swoim synem musze zajmowac sie jeszcze dziecmi brata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdafad
Troche ma bo przez jakis czas po urodzeniu dziecka utrzymywal mnie. Teraz ciagle podkresla ze jestem mu cos winna. Podkresla ze mam dziecko i nie powinnam synowi brac na glowe obcego faceta ktory i tak nie bedzie go kochal ani nawet lubil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i pewnie ze dobrze
gada masz dzieciaka z jednym, tujakis drugi niewiadomegopochodzenia, pewnie zanów bedzie dzieciak i tak ciagle dziewczyno wez sie ogarnij twoj brat ma jedna babe i z nia 3 dzieci a nie tak co facet to dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdafad
Ale ja teraz chce wyjdź za maz i nei mam zamiaru wracac do rodzinnego domu. A ten faceta niewiadomego pochodzenia jak go okreslasz poznalam w pracy. Zaczelismy sie spotykac i zaproponowal mi zebym za niego wyszla. Nie rozumiem co mozna byloby miec przeciwko niemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To że ma dziecko to znaczy że już do końca życia ma być sama ?? I Niańczyć brata ?? Czemu dziewczyna nie mogłaby sobie ułożyć życia na nowo z innym facetem który oczywiście zaakceptuje jej dziecko. Jesteście poebani .. Pwiedz Ojcu że masz prawo sobie ułożyć życie , że wiesz ze zajście w ciąże było nieodpowiedzialne ale teraz jesteś starsza i odpowiedzialniejsza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i pewnie ze dobrze
tiaaaa zaproponował bys za niego wyszla jasne;) ales ty naiwna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i pewnie ze dobrze
jasne, ze ma prawo ułozyc sobie zycie ale zapewne ojciec martwi sie o nia i moze nie ma zaufania jeszcze do tego kolesia a ty pracujesz? twój brat i jego kobieta pracują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdafad
Tak, zaproponował mi, nawet dał mi pierścionek, nawet był u mnie w domu ale rodzina nie przyjęła go miło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdafad
Pracuje bo swojego faceta poznalam wlasnie w pracy :), brat pracuje, jego kobieta prace gdzies na pol etatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i pewnie ze dobrze
no a dziwisz sie? masz juz dziecko z kims innym niestety z taką przszłoscią nie jest łatwo a powinnas teraz najbardziej myslec o dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdafad
Wlasnie mysle o dziecku bo wyprowadzilabym sie do swojego przyszlego meza razem z dzieckiem i u niego mieszkala. Wszystkim byloby to na reke. Nie rozumiem co mozna miec przeciwko nowej sytuacji.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hitsezonu
a co to ojciec cię pod kluczem trzyma? jak chcesz to się wyprowadź i już - nie widzę problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fndsngvbhevgbry ona
Po prostu się wyprowadz! Jestes dorosła. Masz szanse na miłość, rodzine, na nowe życie. NIe zmarnuj tego. Weź ślub (potrzebujesz tylko dwóch świadków) i już. Po fakcie nie beda mieli nic do gadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalina*
Jeśli ufasz temu mężczyźnie, dobrze go znasz, wiesz, że to porządny człowiek, który myśli o Was poważnie , to nie patrz na tatę, tylko układaj sobie życie. A Twój syn akceptuje Twojego faceta? Lubią się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilyloo
Masz 26 lat i takie dylematy. Nie jesteś nic winna, a już na pewno nie bratu. Jeśli tata "utrzymywał Cię" to była jego dobra wola, przecież tak jest w rodzinie. Ty nie masz obowiązku tego odpracowywać przez całe życie... Bratu też pomaga, chociażby tak, że daje mu dach nad głową. Ślub w takiej sytuacji nie jest najważniejszy, uwierz mi :) "ojciec mu pozwala a ja nie mogę" - tekst 11 letniej dziewczynki o swoim 13 letnim bracie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obrzydliwe to uu
myslę że nie piszesz nam prawdy i kłamiesz, zapewne jestes na utrzymaniu rodziców, darmowe mieszkanie i utrzymanie bo inaczej nie pisałabys takich bzdur brat pewnie pracuje, nieslubna bratowa pewnie siedzi w domu i nie pracuje ale ty tez pewnie siedzisz w domu i nie pracujesz albo konczysz studia za kasę rodziców masz wyjście, weź dupe i sie wyprowadź, usamodzielnij i idź do dwojego faceta, żaden problem !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestes dorosla, juz dawno powinnas sie wyprowadzic z tego domu. a ojcem sie nie przejmuj - jesli nie ma kto mu uslugiwac to chyba 'synowa' moze, przeciez mieszka pod jego dachem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ty masz kobieto problemy
normalnie jak dziecko masz 26 lat????? sama wiesz co jest dla ciebie dobre a co nie, sama za siebie i dziecko odpowiadasz jak cie facet kopnie w d...e to potem ni lec do tatusia po pomoc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ty masz kobieto problemy
tez mysle, ze tu cała prawda nie została powiedziana moze masz mniej niz te 26 lat? np 20 ;) albo pewnie jestes na utrzymaniu ojca itp cos za dziecinnie piszesz lala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdafad
Nie jestem na utrzymaniu rodzicow. Zreszta moi rodzice nawet nie mieszkaja razem. Matka rozmawiala z ojcem ze nierowno traktuje dzieci pod tym wzgledem ale on ze moja matka jest tak samo nieodpowiedzialna jak ja, ja nawet wyprowadzilam sie do matki z dzieckiem to on potrafil telefonowac i przyjezdzac do nas kontrolujac czy przypadkiem dobrze sie zajmujemy dzieckiem a prawda jest taka ze przyjechal na kontrol czy kogos nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ty masz kobieto problemy
pewnie ma ku temu podstawy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adibi
to go olej cieplym sikiem i zacznij sobie zycie ukladac, bo twoja opowiesc rzmi jakbys miala 16 a nie 26 lat i dziecko wystarczy go od siebie odseparowac. nie pozwolic wlazic sobie z buciorami. zagroz mu ze sie wyprowadzisz i nie powiesz mu gdzie, albo cos takiego. prawnie to ci moze naskoczyc. a jak mu nie przejdzie to ucinasz kontakty i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ty masz kobieto problemy
ja tam sienie dziwie dzieciak w wieku 20 lat, teraz nastepny fagas a przed 30stka kolejny rozwód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adibi
nie no, zdraznil mnie ten topic. przeciez to ty jestes matka, ty ustalasz jak ma zyc twoje dziecko. to ze ojciec ci pomagal jak urodzilas? super, jestes wdzieczna, ale to nie znaczy ze bedziesz tanczyc tak jak ci zagra i to na dlugo pozniej. przeciez to proste albo sie dostosuje albo niech spada, nie bedzie cie szantazowal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie to jakas paranoja. Dziewczyno nie patrz na nikogo na ojca despote i brata popaprańca który nie weżmie na siebie odpowiedzialności choć ma rodzine. Chajtaj sie i spadaj z chaty. Jak Ty bedziesz szczęśliwa to Twoje dziecko również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie to jakas paranoja. Dziewczyno nie patrz na nikogo na ojca despote i brata popaprańca który nie weżmie na siebie odpowiedzialności choć ma rodzine. Chajtaj sie i spadaj z chaty. Jak Ty bedziesz szczęśliwa to Twoje dziecko również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×