Mężczyźni przyglądają mi się i nic poza tym... Nie moge znaleźć faceta.

Nikt do mnie nie zagaduje tylko się patrzy a utarło się że to znaczy jedno - atrakcyjna kobieta przyciagajaca wzrok itp... Tylko ze w moim przypadku tak nie jest. Nie jestem pięknością, nie tapetuję się, nie ubieram wyzywająco tylko zwyczajnie, makijaż mam ledwo widoczny - odrobina podkładu gdzieniegdzie i kreski na powiekach, tyle mi starczy.Większość ludzi twierdzi że jestem ładna,ale jakos faceci nie sa skorzy do nawiazywania znajomosci ;/ chyba ze z grzecznosci mowia to inna sprawa .... mam traume po gimnazjum gdzie grupka chlopakow mnie wyzywała i teraz nie potrafie przyjac komplementu bo wiem ze to nie na serio i albo dla beki to robią albo z grzecznosci po prostu(chodzi o facetow bo opinia kobiet jest ok,ale ona akurat mnie nie interesuje). Tego nie da sie wyczuc od razu wiec to na pewno odpada jaka moze byc przyczyna? jestem towarzyska i mam dosłownie zerowe powodzenie!!!

w temacie to tak jak ja, tez sie tylko patrza, nie wiem czemu, czy dlatego ze jestem dla nich brzydka czy moze ladna?:(

przeciez faceci w ogole nie kochaja o czym ty krwa pierdolisz http://www.youtube.com/watch?v=b-fNmcZS7n8

no właśnie, ale ponoć na brzydkie nie patrzą chyba że na wyjątkowe czarownice za przeproszeniem, zastanawiam sie tak jak Ty czy przypadkiem tak nie wygladam.. :o

może i nie ale w związkach chcą być, znam wiele szczęśliwych par, cudownych facetow, dlaczego ja nie mam takiego szczescia?

podnoszę, wyjaśnijcie mi to dlugo sie zdobywalam na to zeby napisać tutaj i licze na rozwianie wątpliwości:)

zalezy ,, jak " Ci sie przygladaja.. takie rzeczy sie wyczuwa.. jesli im sie podobasz to powinnas miec powowdzenie chyba ze jestes odpychajaca np z charakteru

albo jesli jestes za malo kontaktowa np to tez mozesz nie miec powodzenia. jak facetowi sie podobasz czesto mozna to wyczuc ....

się uśmiechnąć jak ktoś patrzy :)

ale np powiedzmy na miescie przygladaja mi się i nie moga ocenic charakteru... staram sie glowe miec uniesiona do gory, 'dobre'spojrzenie, nie garbic sie ale to na nic. czy gdziekolwiek jestem np ze znajomymi w jakims pubie itd to nigdy nikt nawet nie zagada do mnie a do kolezanek owszem!! jestem usmiechnieta, rozmawiam ale to na nic...zdarzylo sie kilka razy ze patrzyli jak na typowy obiekt seksualny ( co z jednej str mile nie jest)) ale nic nie powiedzieli a do innych mowia wprost cokolwiek ;/ przy mnie kazdy jest niemowa nie wiem co jest grane

to znaczy ,ze albo z Towim zachowaniem jest cos nie tak ,albo niestety nie jestes tak atrakcyjna jak kolezanki .. niestety ,ale powodzenie na imprezach gdzie nikt Cie nie zna jest wyznacznikiem Twojego wygladu

no i powodzenie na ulicy , to jak czesto np slyszysz zaczepki, komplementy. moze uznasz ,ze to plytkie co mowie ,ale to prawda oczywiscie pomijam tu zaczepki dziewczyn ,ktore sa ubrane jak dziwki ,albo maja zla opnie

wiec moze popracuj nad wygladem bo naprawde tym mozna wiele zdzialac kiedy bylam obiektywnie brzydka do 16 roku zycia. potem bardzo wyladnialam przez to ze sie wzielam za siebie

ja tez przeszlam taka metamorfoze. odkad jestem ladna wszyscy nagle sie stali dla mnie mili , faceci sie usmiechaja i ciagle kogos poznaje nowego ;) wiec trzea sie wziac za siebie

kilka razy slyszalam jak cos pod nosem gadali np grupka chlopakow ktora sie przygląda, czy pare razy co slyszalam jaka to ladna dziewczyna idzie itd, pamietam ze raz zaczepil mnie taki chlopak na miescie, bylam z kolezanka i ciagle sie przygladal potem jak szlysmy to podszedl i powiedzial'wiesz tak Ci sie przygladam od dluzszego czasu i powiem Ci ze wygladasz po prostu zajebiscie',,pozniej okazalo sie ze ma laske:D:D nie wiem sama, moze to kpina a moze takie jazdy mam z powodu niskiej samooceny? nie mam pojecia co moge poprawic w swoim wygladzie. Jestem w miare szczupla( mam brzuszek , zrobil mi sie niedawno z powodu stresu i zajadania go, aktualnie cwicze ale roznicy nie widze przed i teraz), delikatnie sie maluje, cere mam prawie ze idealna, podobno nietypowa urode ogolnie rzecz biorac..

up

Zdjęcie daj, to ocenimy, czy jesteś ładna, czy faktycznie czarownica tak jak ja :)

rhovannion nie jestes czarownica, bo widzialam Twoje zdjecia poza tym troche za duzo o sobie napisalam zeby dawac no i wiadomo ze raczej szczerze nikt nie powie, nawet gdybym była czarownicą:)

:(

Zawsze możesz liczyć na moją szczerą opinię ;) Ja jestem czarownica z charakteru i widać to na moim paszczu ;) Ale podobno na świecie jest wielu turpistów :P A tak na poważnie, może zapytaj koleżanek jak odbierają Twoje zachowanie w towarzystwie, bo może się spinasz i faceci odbierają to jako wywyższanie się? Bo innego pomysłu nie mam.

poza tym, na fotce wyglądam inaczej niż w realu :P bardziej korzystnie chyba ;p to co, macie jeszcze jakies opcje?

tez o tym myslalam, ale chyba nie... pytalam znajomych,mowia ze charakter ok,nie jestem jakims dziwadlem(pod wieloma wzgledami) fakt ze w duszy jestem niesmiala ale na zewnatrz staram sie byc otwarta itd. i chyba mi to wychodzi, bo mam przyjaciol.. ale bardziej kobiety, niz mezczyzn.. sa mili nie mowia mi wprost niemilych rzeczy ale to nie zmienia faktu ze denerwuje mnie obecna sytuacja;/ Rhovannion przestan i koniec!:D nie jestes brzydka i fajna zdajesz sie byc, tylko moze jestes...spieta?:P

upp

Jestem złośliwa, marudna i z dnia na dzień tyję O_O Ale to nic ;)

A po co mają zagadywać? Czy to podchodzisz do nieznajomych ludzi?

Może jesteś dla nich za ładna i boja się zagadać ? Ja chyba tak mam .. Wygrałam nawet miss i nie miałam jeszcze chłopaka ;P Patrzą się nie ubłagalnie :3 ale pomyśl , może to też działa, tak jak u mnie ? moze boją się Twojej odmowy :D jak wiadomo chłopakowi łatwiej zagadać do brzydkiej dziewczyny niż do ładnej ;)

nie jestes po prostu "atrakcyjna seksualnie" dla facetow. mozesz byc nawet ladna, ale facetow po prostu nie krecisz