O co mu chodzi? mial sie prawo obrazic??

Poznalam pewnego faceta jak bylam u niego w miescie.zaprosil mnie na spacer po miescie , bylo fajnie , staral sie ,ale nie powiedzial ani jednego komplementu ani nie probowal objac czy pocalowac ani nic. Ok , pomyslalam wtedy ,ze chyba traktuje mnie jak kolezanke Ale zaczal potem pisac czesto , napisal ze sie cieszy bardzo ze mnie poznal i chcialby sie niedlugo spotkac to sobie pomyslalam ,ze do zwyklej kolezanki to sie tak czesto nie pisze mimo wszystko i nie szuka okazji do spotkan. Ale pisze tylko sms-y ani razu nie zadzwonil ( dziwne skoro pisze codziennie albo co drugi dzien ?) Ja tez pisalam do niego czasem zeby sobie nie pomyslal ze mi nie zalezy i dalam pare sygnalow ze go lubie Teraz zaprosilam go do swojego miasta. i niestety tydzien pozniej czyli dzisiaj sie dowiedzialam ze rodzina z wloch do mnie przyjezdza no i by wypadalo zebym przyjechala do domu do rodzicow wiec powiedzialam mu o tym ,przeprosilam i zaproponowalam inny termin spotkania to on odpisal cos tam zdawkowo Moze mimo ,ze to byla prawda z tym przyjazdem rodziny zabrzmialo to jakos malo wiarygodnie czy co? nie wiem sama co mam o tym wszystkim myslec..

zabrzmiało mało wiargodnie, ale to nie znaczy, że ma sie tak zachowywac... cóż może narobił sobie nadzieji, wiec poczekaj az mu przejdzie, bo pewnie troche sie poczul spławiony

nie wiem sama co mam o tym wszystkim myslec.. to najlepszy kafeteryjny tekst, hands down

a jak mu nie przejdzie? tylko sie obrazi na dobre? to chyba by mu nie zalezalo za bardzo no nie? bo to wygladalo tak ,ze ja go przeprosilam i napisalam ,ze mam nadzieje ,ze sie nie gniewa i zaproponowalam zeby mnie odwiedzil za tydzien lub za dwa a on : ok , rozumiem nie ma sprawy co do terminu to sie jeszcze zgadamy w przyszlym tygodniu po weekendzie . a co tam u ciebie slychac? ja napisalam dosc dlugiego smsa co tam u mnie i spytalam co u niego a on : u mnie ok , mam dosyc senny dzien ,ale generalnie wszystko spoko :) i koniec rozmowy na tym

bo dodam jeszcze, ze poddalam sie rekonstrukcji blony dziewiczej...

spadaj podszywie

wez spadaj podszywie , myslisz ze sie kts nabierze na"spadaj podszywie"? co mam zdrobić?? może umówić sięz nim na....riki tiki ?

lepiej na bunga bunga

ale napiszcie szczerze co mam o tym myslec?

oj no był rozczarowany i dał Ci tym wyraz, i tyle

wskoczyc mu do łóżka? tylko szczerze

juz bym wolala zeby powiedzial wprost ze mu sie to nie podoba.. a on nic nie mowi wprost. czyli niby wszytsko jest ok ,ale odpisze zdawkowo cos I tak jest od samego pocztku naszej znajomosci. slyszalam od jego znajomej ze mu sie spodobalam i ze sie cieszyl z tego ze oprowadzil mnie po swoim miescie ale mnie tego nie powiedzial.. zreszta sama widzialam ,ze mu sie chyba spodobalam i pisze tylko smsy .. dziwne troche co by mu szkodzilo raz zadzwonic?tylko lakoniczne ,, hej co slychac" ale jednak sie odzywa co te 2 dni

najwidoczniej jestes jebinieta

dlaczego jebnieta