Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tomasz z Tczewa

KOBIETY I PŁACZ

Polecane posty

Gość Tomasz z Tczewa

Co jest grane z moja narzeczoną? Płacze codziennie,histeryzuje i znowu płacze.Czasami jest uśmiechnieta ale czasami cos powiem zażartuje a ona płacze.Pytam dlaczego? a ona bo tak już mam :O i jak my faceci mamy was rozumieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomasz z Tczewa
no wczoraj płakała a ma od 3 dni okres ale ona potrafi tydzien nie płakac by pozniej przez 2 dni szlochac po kątach,pozniej ma dobry humor a pozniej znowu popłakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njiki,tyr
to hormonki chlopie, może miec też skłonności depresyjne, wystarczy dużo czułości, cipeła,zrozumienia i bardzo wazny tez jest komfort psychiczny,poczucie bezpieczeństwa ja kiedy tracę grunt pod nogami np: mam obecnie straszne problemy finansowe, mam tak cały czas, jestem rozdrazniona i czuje się beznadziejnie, do tego ta cholerna jesien, dzisiaj powiedziałam swojemu facetowi że ma się wynosic z mojego mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomku kobiety działają zupełnie inaczej niż my mężczyzni i to co wydaje ci sie czymś złym,niedobrym i negatywnym dla kobiety jest tylko walką z samą sobą Hormony,hormony i jeszcze raz hormony Kobiety to istoty mega emocjonalne i one tymi emocjami żyja wiec sie nie dziw że co rusz ona ryczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomasz z Tczewa
to co ja mam robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhdgfhjgf
Może zaproponuj jej (delikatnie) wizytę u lekarza. Taką zmiennosć nastrojów można ustabilizować za pomocą odpowednich hormonów, na pewno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhdgfhjgf
też tak mam, kilka dni przed okresem o płacz z byle powodu u mnie nie trudno:/ potem rozmawiam z moim partnerem i sami smiejemy się z moich zachowan. Co prawda nie zdarza się to notorycznie, ale się zdaza. On juz wie co jest przyczyną mojego permanentnego wkurzenia czy płaczu- zespół napięcia przedmiesiączkowego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×