Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MBM

2 latka nie chce sie ubierać

Polecane posty

Jak w temacie. Rano wstaje i za cholere nie chce się ubrac, najchętniej by biegała z gołym tyłkiem w koszulce tylko i tak jest od 3 tyg. Ubieranie to płacz, krzyk i uciekanie. Nie ważne co, czy ta bluzka czy inna, czy getry czy rajstopy czy też spodnie, sama się roziera, zdejmuje skarpetki, spodnie, majtki i tak biega po domu. A ja już nie mam siły... Kiedy to minie? Jest jakiś cudowny sposób zeby przekonać 2 latkę że trzeba się ubrac bez krzyku i płaczu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusieńka..
moja 16- miesięczna córka też nie lubi się ubierać ale jeszcze na szczęście nie potrafi sie rozebrać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozwól jej wyjąc z szafy takie
ubranka na jakie ma ochotę i niech sama się ubiera. Ty tylko po poprawiasz. Jak mój 3 latek oznajmia ze spędza dzień w piżamie to zawsze mu mówię, zeby szedł sobie wybrać ubranka które chce zalożyć. Na niego to działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój synek ma podobnie
ma 2 latka i 4 miesiące :D tez uwielbia sie rozbierać, krzyczy siku i zdejmuje spodnie, choć wcale sikać nie chce - robi po to żebyśmy mu pozwolili.... też zdejmuje skarpetki, co mnie wkurza, bo już jest zimno, a on by tylko na bosaka latał.... ...myślę, że to taki wiek i że mu przejdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D taa, dawałam do wyboru wyciagnie ciuchy , rzuci i biega dalej;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi też się wydaje że to okres przejściowy i że przejdzie tylko kiedy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja miała taki etap pozwoliłam jej decydować dawałam 2 pary majtek do wyboru. jedne zwykłe i jedne z ulubioną wtedy Świnką Peppą. nie pytałam czy chce się ubrać tylko mówiłam stanowczo: które majtki ubieramy? wybierz sama: te czy te? zawsze wybierała z Peppą ;) i tak z innymi ubraniami robiłam ona czuła, że decyduje o sobie a ja miałam ubrane dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezłe macie te dzieciaki
pewnie bezstresowe wychowanie przynosi skutki :-D tiaaa tłumaczcie to wiekiem, ze bunt dwulatka, sratu tatu, potem będzie tylko gorzej :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
moja ma to samo, trwa to już trzy miesiące. Teraz na dodatek rozbiera sie z pizamki w nocy. Też czekam az minie. Wybieranie nic nie daje- wybiera sobie majtki z lalą, rzuca na ziemie i ucieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja co prawda dopiero za 4m-ce skończy 2 lata, ale teraz jak nie chce czegoś ubrać to ja mówię "nie to nie" i wołam jej lalkę Zosię (dość duża) i ubieram jej, to moja córcia chyba z zazdrości leci i ściąga tej lalce majtki czy tam skarpetki, rzuca nią o ziemię mówi :ja i każe sobie ubrać hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0908ja
minie, chyba każde dziecko przechodzi taki okres tzw buntu Wtedy to dziecko chce decydować co będzie robiło a nie to co mama karze :-) Jeżeli nie musicie nigdzie wychodzić to co ci szkodzi?Niech sobie polata w tej piżamce czy koszulce.Pewnie jak zarznie to sama się będzie chciała ubrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój synek ma podobnie
to raczej nie kwestia wychowania, bo my mamy w domu dyscyplinę, moje dziecko samo je, od dawna nie siusia w pampersa.... w ogóle jest bardzo samodzielne i dużo od niego wymagamy.... Ja to rozbieranie widzę jako taki etap... dziecko nauczyło się jeść samo, siusiać na nocnik, mówić teraz chce się nauczyć rozbierać i ubierać samo i tyle - na czymś musi poćwiczyć nie? w lecie mi to kompletnie nie przeszkadzało, ale teraz też z niecierpliwością czekam aż mu przejdzie, bo zwyczajnie boje się, że się przeziębi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
Oczywiście że jest cudowny sposób. Na moją dwulatkę podziałał i ubiera się normalnie, sprawnie, z chęcią i nastawieniem na to co będzie dalej (wyjście, zabawa...). Zaraz będzie krzyk bo piszę tu właśnie o klapsie. Uważam że lepszy jest jeden klaps niż szarpanina z krzkiem, przepychankami, płaczem codziennie. Moja córka po moich tłumaczeniach, zamienianiu ubierania w żart, zabawach, marznięciu z kichaniem, ponownych ucieczkach i płaczu, moim liczeniu w myślach do dziesięciu itd itp dostała jednego, krótkiego klapsa na tzw. otrzeźwienie. I zdążyłyśmy już zapomnieć że nie podobało jej się ubieranie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie dziala jedna
metoda jak dziecko nie chce sie ubrac ( ma 3 lata i sama sie ubiera , nie pozwala sie ubierac ,bo to taka zosia -samosia ) to mowie tak - w takim razie ide sama ( na spacer , do sklepu itp )pa pa corka w mig sie ubiera, bo uwielbia wychodzic z domu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, klaps działa ale nie jest to metoda, nie o to mi chodzi. Nie chce zeby płakała przy ubieranku, czasami działa jak wezmę zabawki i Ją zajmę albo mówię ze idę sama, ale to i tak długo trwa. Mam nadzieję że min ie:) Dziękuje za rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnaaaaaaaaaaaaaaaa
u mnie dzialają nagrody jak synek nie ochoty się ubrać. Mam zawsze paczkę żelków i je uwielbia, a zadko dostaje. Więc mu mówie, że jak sie ubierze to dostanie. Działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie nawet klaps nie pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niechęć do ubierania, towarzyszący temu krzyk płacz, wyrywanie się jest powszechnym zachowaniem u dwu i trzylatków. Jeżeli maluch chce chodzić w "stroju adamowym" proszę mu na to pozwolić i np. zaprowadzić go na moment do zimniejszego pomieszczenia, dziecko kiedy odczuje zimno, pozwoli na ubranie się. Innym rozwiązaniem może być samodzielne wybieranie ubrań przez dziecko jednak pod warunkiem, że dziecko nie ma tysiąca możliwości wyboru, tylko musi podjąć decyzję mając do dyspozycji mały wachlarz możliwości np. wolisz spodenki w kropki czy bez kropek? Warto również przyzwyczajać i uczyć dziecko samodzielnego ubierania się, które można wprowadzać poprzez zabawę np. wyścigi - Kto szybciej założy bluzkę Mama czy Ty? Będzie przy tym dużo zabawy, a jednocześnie maluch nie będzie czuł, że zmusza się go do założenia ubrań. Żeby maluch miał poczucie zwycięstwa i dumy radziłabym chwalić go, a także opracować system nagród i kar np. niech dziecko przykleja na lodówce magnes zawsze wtedy,kiedy wykona zadanie (samodzielnie lub z Pani pomocą) w przeciwnej sytuacji magnes zdejmuje. Oczywiście wszystko odbywać musi się z udziałem dziecka i wytłumaczeniem mu dlaczego postępuje się w taki sposób np. ponieważ dzisiaj nie chciałaś się ubrać musimy jeden magnes zdjąć. Polecam przeczytać książkę Michael'a L. Bloomquist pt.: "Trening umiejętności dla dzieci z zachowaniami problemowymi " rozdział 3, strony 38-45.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niechęć do ubierania, towarzyszący temu krzyk płacz, wyrywanie się jest powszechnym zachowaniem u dwu i trzylatków. Jeżeli maluch chce chodzić w "stroju adamowym" proszę mu na to pozwolić i np. zaprowadzić go na moment do zimniejszego pomieszczenia, dziecko kiedy odczuje zimno, pozwoli na ubranie się. Innym rozwiązaniem może być samodzielne wybieranie ubrań przez dziecko jednak pod warunkiem, że dziecko nie ma tysiąca możliwości wyboru, tylko musi podjąć decyzję mając do dyspozycji mały wachlarz możliwości np. wolisz spodenki w kropki czy bez kropek? Warto również przyzwyczajać i uczyć dziecko samodzielnego ubierania się, które można wprowadzać poprzez zabawę np. wyścigi - Kto szybciej założy bluzkę Mama czy Ty? Będzie przy tym dużo zabawy, a jednocześnie maluch nie będzie czuł, że zmusza się go do założenia ubrań. Żeby maluch miał poczucie zwycięstwa i dumy radziłabym chwalić go, a także opracować system nagród i kar np. niech dziecko przykleja na lodówce magnes zawsze wtedy,kiedy wykona zadanie ( samodzielnie lub z Pani pomocą) w przeciwnej sytuacji magnes zdejmuje. Oczywiście wszystko odbywać musi się z udziałem dziecka i wytłumaczeniem mu dlaczego postępuje się w taki sposób np. ponieważ dzisiaj nie chciałaś się ubrać musimy jeden magnes zdjąć. Polecam przeczytać książkę Michael'a L. Bloomquist pt.: "Trening umiejętności dla dzieci z zachowaniami problemowymi " rozdział 3, strony 38-45.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podsuwaj jej jakieś fajne, modne rzeczy. Moja siostrzenica zachwyciła się przepaskami www.bazik.pl moze to pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uffff jak to dobrze ze nie mam bachora ufff uffff ufffffffff :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jearots

Fastest Delivery Of Online Viagra Comprar Cialis Profesional Cialis Composition Keflex Fluid Retention Zithromax For Pertussis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×