Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dul Dalila

Mamy 6-latków co chodzą już do szkoły

Polecane posty

Gość Dul Dalila

Piszcie wasze wrażenia po pierwszym m-cu nauki. Jak sobie wasze dzieci radzą w szkole, jak są traktowane przez nauczycieli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifi/
jak sa traktowane przez nauczycieli? tluka je, stawiaja do kata i wlepiaja paly! co za glupi temat :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dul Dalila
wifi- jak nie jesteś w temacie to się nie odzywaj. Pani już dziękujemy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dul Dalila
Ja posłałam synka do szkoły i szczerze przyznam, że żałuję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem mamą sześciolatki :) ale ja sama chodziłam rok wcześniej i moja siostra w ubiegłym roku też zaczęła pierwszą klasę jako sześciolatka. Nie było żadnych problemów, wszystkie dzieci są traktowane jednakowo - jak pierwszaki. Siostra na początku zerówki juz umiała samodzielnie czytać i wykonywać działania w zakresie 20, ładnie pisała i w ogóle nie sprawiała żadnych problemów w przedszkolu, z innymi dziećmi...itp, ze mną było podobnie o ile dobrze pamiętam i właśnie dlatego szłam rok wcześniej. Innych nie namawiam do posyłania dzieci wcześniej do pierwszej klasy :) każdy sam wie jakie ma dziecko, co ono lubi robić i czy woli iść juz do szkoły czy jeszcze rok pozostać w przedszkolu. I uważam że tak powinno być, że każdy rodzic sam powinien decydować kiedy dziecko rozpocznie naukę w szkole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dul Dalila
W klasie jest połowa 6-latków, ale Pani się nie dostosowała do nich, w ogóle do niej nie dociera, że 6-latek to nie 7-latek i nie ma obowiązku nim być. Nieważne, że się dobrze uczy, jest grzeczny, sumienny, obowiązkowy, wg niej jest NIEDOJRZAŁY. A jaki ma być 6-latek? Czy minister Hall uchwali jednym ruchem ręki, że 6-latki będą bardziej dojrzałe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do mądrej mamy...
To po kiego grzyba dzieciaka, który jest niedojrzały wysyłałaś do szkoły? Żeby zaspokoić własne ambicje i pochwalić się przed znajomymi a teraz masz pretensje do nauczycielki? Nie do siebie? Nie do minister idiotki? Puknij się w głowę kobieto i spójrz na siebie krytycznie, w ten sposób pomożesz swojemu dziecku a nie zwalając winę na nauczycielkę, którą postawiono w takiej a innej sytuacji. Odpowiedz jeszcze dlaczego nauczycielka ma dostosować się do Twojego 6latka powodując tym samym uwstecznienie 7latków? Słabo mi się robi jak takie mamusie mają pomysly...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To głupio :o u mojej siostry dzieci są traktowane jednakowo, na zebraniach w ogóle nikt nie wspomina że są 6 i 7latki, chyba że któryś rodzić na osobności chce z panią rozmawiać wtedy może tak, ale ogólnie nie ma żadnego podziału. Było tylko mówione że pani nie może powiedzieć żeby klasa dzieliła sie na 6 i 7latki tylko na dzieci zdolne i mniej zdolne, jak zawsze w każdej klasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dul Dalila
Wcześniej zasięgałam inf. w szkole u samej p. dyrektor i usłyszałam, że dziecko nie musi znać liter (moje znało), nie musi umieć liczyć (moje potrafiło liczyć do 100, dodawać i odejmować w zakresie 30) a nawet dzielić przez 2, 3 i 4 do 20, ma dużą wiedzę ogólną o świecie - interesuje się przyrodą i trochę historią. Jeśli chodzi o pisanie- średnio mu to wychodzi, niektóre litery lepiej, inne gorzej... Usłyszałam od wych., że dziecko ma niewyrobioną rękę...:O A jaką ma mieć? On w tej szkole ma wszystko już umieć (bo tam się wymaga) czy ma się dopiero uczyć? No ja się pytam?.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem skoro dziecko wszystko umie nie masz sie czym martwić :) może pani jest taka czepialska i każdemu coś znajdzie :o albo ma swoich ulubieńców...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
u mojej koleżanki córka 6 latka ma przechlapane w szkole i tak jak glupia wifi napisała nauczycielka stawia pały dzieciom które nie znaja liter, nie potrafia czytac, kaze im sie w domu wierszy na pamiec uczyc, po prostu horror. Córka drugiej kolezanki zna literki itd ale nie daje rady emocjonalnie, nie rozumiem jak mozna posłac 6 latka do szkoły z własnej woli :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dul Dalila
do mądrej- spodziewałam się, że się zaraz znajdzie jedna taka przemądrzała jak Ty, co wszystko wie najlepiej :P Moje dziecko było konsultowane z wieloma specjalistami. Rozczaruję Cię - to nie było spełnienie moich ambicji :P Wolałabym żeby było jeszcze w przedszkolu. Ale wizja przepełnionych klas za rok, kiedy to miały iść 2 roczniki do I klas - przesądziła o tym i jeszcze prośba mojego dziecka, że chce już iść do szkoły, chce się uczyć, jak jego starszy brat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dul Dalila
Aniołek - pewnie jest tak jak mówisz...:( Sądzę, że Pani nie dorosła, żeby mieć te 6-latki a przecież za rok czy za 2 będą same 6-latki w klasie. Wtedy co? Wszystkie wyśle z powrotem do przedszkola?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dul Dalila
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że synek chce chodzić do szkoły, podoba mu się :) Od Pani nigdy nie usłyszał żadnej pochwały :( Nie pochwali go za to, że 10 liter napisał dobrze, tylko kreśli mu jedną, co krzywo wyszła :( Boję się, że on się zniechęci, to małe dziecko, on potrzebuje motywacji, pochwał a nie krytyki :O Ta jędza zniszczy mi dziecko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dul Dalila
Niby nie ma ocen, ale to jeszcze gorsze. Nie ma pał, ale nie ma też piątek, szóstek. To skąd dziecko ma wiedzieć, co jest dobrze, co źle? Ja miałam oceny, w I klasie i tak się dostawało same 5 i to było fajne :) A dziecko uczy się stara i nie wie nic, czy dobrze..? Bo jak źle to wie, bo zaraz zjebka :P Od belferki oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dul Dalila
Słyszałam, że są już całe klasy 6-latków, nie ma tu żadnej mamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnaaaaaaaaaaaaaaaa
Dul Dalila Czy ty może nie przesadzasz? Rozumiem ze Twoje 6 letnie dziecko zna litery, liczy do 100 itd ale ze dzieli? Za dużo fantazji;) A odnosnie Pań to też tzreba je zroumieć, ma dana partie materiału do przerobienia i nie może sobie pozwolić na czekanie i ociaganie inncyh dzieci. Takie sa dzis czasy ze materialu w szkolach jest za duzo a czasu za malo. Poza tym ja i tak nie potrafie zrozumiec Twojej decyzji, skróciłaś dziecku dzieciństwo, przecież wiadomo, że na tym etapie ciężko jest dorównać dziecku 6 letniemu do 7 letniego. 7 latki są zapewne po zerówce i idą dalej tym systemem, Twoje sie poprostu wcięlo. Myślę, że za rok będzie łatwiej bo bedzie o wiele wiecej dzieci 6 letnich i beda specjalne, osobne klasy dla dzieci w tym samym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnaaaaaaaaaaaaaaaa
co do ocen to dziecko na pewno ma w przedszkolu system oceniania na zasadzie słoneczek itd. Więc na jedno wychodzi, albo słoneczko usmiechnietego albo nie. Droga mamo czepiasz się za bardzo moim zdaniem, choć sama zrobiłas błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córka ma 4 latka i od września chodzi do zerówki. Też szkoła :) Tylko że tam chodzą 5 latki i 4 latki, bo to rocznik dzieci urodzonych między wrześniem 2006 a wrześniem 2007. Radzi sobie, chodź rozkojarzona chodzi, mało do niej dociera bo wczesniej to była zabawa :) a teraz już jest inaczej. Fakt, że jak byłam godzinke czasu na tych ich zajęciach ( bo rodzice maja swoje "5min" by popatrzec na program nauczania i w nim uczestniczyć) to nauke wiążą z zabawą, ale do mojej córki i tak jeszcze wiele nie dociera aczkolwiek jak się jej chce to i imie swoje napisze :) Wszystko zależy od dziecka :) Póki co zadowolona jestem, że corka w wieku 4 lat poszła do zerówki w wieku 5 do pierwszej klasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnaaaaaaaaaaaaaaaa
?? %letnie dziecko do pierwszej klasy, jak to mozliwe??? Co Wy z tymi dziecmi robicie. Poza ttm kto przyjmie takie dziecko do podstawówki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za drogo jak za uzywana kurtke
jak to w ogole wygląda na tą chwile? bo mowia ze jednak odraczają to ze rocznik 2006 ma isc obowiazkowo do pierwszej klasy w 2012 wiec rodzice ,którzy posłali dzieci dobrowolnie w tym roku (wczesniej) to te dzieciaki i rodzice bedą pokrzywdzeni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za drogo jak za uzywana kurtke
samanta- z tym 5cioletnim dzieckiem w pierwszej klasie szkoły podstawowej to gruuuubo przesadziłas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derftgyhujikolp
Sama jestem ciekawa. Mój 5 letnio synek dopiero w grudniu skończy 5 lat a już do tej zerówki musiał iść. I skoro zniosą tą ustawę to co z nim będzie w przyszłym roku ?? Znowu zerówka drugi rok czy też mam go na rok w domu zostawić a za dwa lata dopiero do pierwszej klasy :O Nikt nie przemyślał tego co z dziecmi wyprawiają ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego tak uważasz? Moje dziecko nie chodzi do polskiej szkoły aczkolwiek na pewno kiedyś do niej będzie chodzić. Mimo wszystko jestem pollskim rodzicem i posiadam polskie dziecko i mamy tak samo jak inne polskie matki odczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, Ja posłałam w tym roku córkę (6lat w listopadzie) do Iklasy i nie żałuję. Namówiła mnie do tego wychowawczyni z przedszkola i pani psycholog która rozmawiała indywidualnie z dziećmi. Na poczatku rączka była mało sprawna ale po miesiącu " rozkręciła się" i teraz jest super! zanim poszła do pierwszej klasy liczyła do 100 dodawała i odejmowała do 20 znała wszystkie literki. Ma swietną pamiięć wiersze uczy się w moment. Myślę że dobrze zrobiłaś :-) pomyśl jak za rok miał by iśc do I klasy z młodszymi dziećmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za drogo jak za uzywana kurtke
no mój 5ciolatek tez jest w zeróce - wiec przypuszczam ze bedzie 2 lata do zerówki chodził? samanta - było zaznaczyc ,ze twoje polskie dziecko nie uczy sie polskim tokiem nauczania :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za moich czasów ;-) w zerówce uczono liter i pisania, teraz to samo się robi w pierwszej klasie bo w klasie 0" jest to zabronione :-( dzisiaj I klasa to klasa 0 kiedyś :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, że nie zaznaczyłam tego, choc i to nie zmienia faktu, że nie byłam ani za ani przeciw by szło tak wczas do szkoły bo i tak naukę na początku wiążą z zabawą, a tak młodziutkie dziecko więcej łyka informacji niż starsze. Ale mimo wszystko też mogła bym się tu wypowiedzieć, bo jak i Wasze dzieci tak i moje zaczęły szkołe dużo wczesniej niz miało to miejsce pare lat temu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu w zerówce uczą pisania i czytania, słuchania i opowiadania ze słuchu. Ale wszystko dzieje się to na tle zabawy, dzięki czemu dziecko bawiąc się, też się uczy i nawet nie wiedząc o tym że zaraz zacznie czytać i pisać :) bo wszystko ładnie się układa jak w puzzlach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kogo to obchodzi babo
osoby ,ktore poslalay 6latki do szkół muszą sie liczyc, ze b eda one tak samo traktowane jak 7latki i nikt nie bedzie sie z nimi ciaciakc, bo nie ma no to czasu - szkola to szkola A jak przyjda wszystkie 6 latki - to bedzie nowy program - proste:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×