Jak byscie zareagowali na mloda dziewczyne jedzacą sama obiad w ikei ?

mam taki plan, bo strasznie mi smakuje ten kurczak z frytkami. czy ludzie mogliby pomyslec, ze przyszlam z rodzicami, ktorzy kazali mi zamowic obiad i ze niby zaraz do mnie dojda? a w rzeczywistosci, bylabym w sklepie zupelnie sama...? Zwrocilibyscie na mnie jakby uwage, zdziwilo by was to ze ktos je sam obiad... ? Czy po prostu byscie mnie omineli?

palcami i zawołali media

ja czesto jadam obiad w ikei. a co to nie mozesz sobie sama obiadu zjesc czy co? nie rozumiem

Ja zawsze jadam sama w centrach handlowych, bo na zakupy wolę jeździć sama niż w towarzystwie.

widzę masę osób samotnie jedzących obiady i nie interesuje mnie to ..

matko, co za zakompleksiona sierota, może lepiej przysiądź się do jakiejś babci, wszyscy pomyślą, że jesteście razem na zakupach

hahahahhahahahahahahahah... ludzie to maja problemy :D

Ja tez widze duzych osob samonych jedzacych gdzies obiad, ale oni maja kolo 30-tki i sa jakby niewidoczni, a ja nie dosc ze mam jasne wlosy, to jestem mloda i moge sie rzucac w oczy...ale i tak chyba pojde :D bo jak sobie pomysle o tym kurczaku...:( to eh :D

Ja to bym wezwala ekipe programu " trudne sprawy".

Ja odkąd skończyłam 15 lat jadałam obiady w barach mlecznych i centrach handlowych zawsze sama. Bo miałam po szkole zajęcia pozalekcyjne i godzinną przerwę. Jakoś do głowy mi nie przyszło, że kogoś to może obchodzić, zresztą nawet jeśli to co:)

a co ty dziecko 8 letnie jestes ze sie rzucac w oczy bedziesz jedzac pysznego kurczaka z frytkami. rob na co masz ochote nie przejmuj sie durnymi ludzmi

ja bym olał . No , chyba zeby robiła striptease podczas jedzenia

mam 9 lat

ja bym tupnęła 5 razy, 7 razy okręcila się wokół twojego stolika, a potem zastygłabym w pozie pochyłej nad twoim talerzem.

zaaaajebisty temat, czytam i nie mogę opanować śmiechu.

jak bysmy zareagowali? zadzwonilabym na policje zeby ja zgarneli bo to przeciez niebezpieczne dla spoleczenstwa!!!!+a tak na powaznie czy ty masz wszystkich w domu????

a dlaczego ?

to moze sobie wezme na wynos ?

i tak zrobie zjem sobie w parku

nie mam wszystkich w domu bo tata w pracy mama tez, a siostra poszla na randke

te ostatnie to podszywy, nie bylo mnie bo musialam cos wydrukowac. Dzieki za takie slowa i wsparcie, faktycznie...ludzi to nie bedzie obchodzic, a jak poczuje wzrok, to najwzyej sie przsiade i bede patrzec w okno :)

jak mozna byc tak zakompleksionym :O wytlumaczy mi ktos...

no widzisz, sa i tacy jak ja:( i Tobie nic do tego. Nie jestem zakompleksiona bo mam taki wybryk, lub po prostu lubie byc taka, widocznie ktos - znaczy sie ludzie, na mnie tak kiedys dzialali, ze teraz nie latwo to wszystko odbudowac.

Matko,dziewczyno,ty masz problemy:D.Nikt na Ciebie nie zwróci uwagi i nikogo to nie zdziwi .Masz jakieś lęki,czy co?

Nie wiem sama....boje sie np, ze gdy juz bede szla z ta taca, to sie potkne, albo nalewajac zupe...bo do tego obiadu jest zupa...to porozlewam wszystko. Zreszta ostatnio jak bylam, to kazdy sie na mnie patrzyl :( a nic takiego nie robilam....

jtnnjt,naprawdę się patrzyli? Może jesteś przeważliwiona?

no jak robilam gryza, rozgladalam sie dookola, patrzylam na ich twarze i wtedy oni spogladali... :(

I dwoch facetow wygladalo jakby chcieli mnie porwac i lohoho...

podszyw :P