Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość julkarog93

nie widze sensu zycia

Polecane posty

Gość julkarog93

mam w tym roku mature zdaje egzamin na prawo jazdy a nie widze w tym sensy chodze jaks smutna czegos mi potrzeba ale nie wiem czego .. w sobbote na imprezie poznalam przypadkowego chlopaka siedzielismy razem do 4 calowalismy seie kilka razy dobrze wiedzialam ze to tylko jenorazowa sytuacja a jakos dziwnie mi smutno nie widze sensu w tym zyciu pomozcie ... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkarog93
nie wiem czy to przez pore roku czy przez to ale jestem cala znieichecona najchetniej siedzialabym caly czas w domu nic mi w zyciu nie wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkarog93
nie wiem czy cie to bawi ale jesli tak to naprawde swietna frajda dowartosciowales sie? tak badz z siebie dumny chyba tylko mi poprawiles humior ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkarog93
nie nie zrobilam bo to nie jest dla mnie priorytetem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
omg, życie jest po to, żeby się nim cieszyć - dziewczyno jak masz tylko takie problemy jak matura i prawo jazdy to się ciesz jeszcze mało przeżyłaś ach ta dzisiejsza młodzież

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkarog93
ja to doskonalre rozumiem ze w porownaniu z innych problemami to moge sie cieszyc ze mam szanse zdac mature itp. ale nie potrafie sie niczym cieszyc ciagle chodze przybita ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem nikim.................
jestem nikim powiedz jaki sens bys chciala zobaczyć i po co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkarog93
po to zeby wiedziec jak zyc co robic? czuje sie zle nie mam komu sie wygadac brakuje mi kogos w kim mialabym oparcie chcialabym sie cieszyc z tego co mam a tymczasem ja nie potrafie niczego docenic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkarog93
a ty sie urodziles po to zeby zasmiecac rozne fora i pokazywac calemu swiatu jacy istnieja idioci na swiecie :*a zycie to juz dawno przegrales ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkarog93
prosze kilka postow i juz KOCHANIE ;) nie ma problemu bardzo chetnie skonfrontowalabym sie z toba ale pewnie jestes cienki jesli o to chodzi i umiesz tylko na forach sie ''ujawniac''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem nikim.................
przegrałam życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkarog93
ja robie loda , ale tylko mojemu psu . Owaczarkowi kaukazkiemu ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkarog93
RAZ : jakis idiota podszywa sie pod moj nick dwa: drugi idiotta pisze jakies bzdety DLATEGO LUBIE TAKIE FORA BO POPRAWIAJA MI HUMOR LUDZIE JESTESCIE MEGA OGRANICZENI SIEDZAC TU I CZYTAJAC O PROBLEMACH INNYCH LUB O JAKIS FIKCJACH ZAJMIJCIE SIE WLASNYM CHUJOWYM ZYCIEM BO OPROOCZ SPAMOWANIA CHYBA NIC NIE ROBICIE POZDRAWIAM :* :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkarog93
wez sie ogarnij czlowieku ze tak powiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkarog93
ah tak jak moglam to pominac faktycznie ciekawe zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idę nad brzegiem zamarzłego morza [o Matko Święta, zmiłuj się nad nami] - wydęte - głuche - lodowe bezdroża [o Matko Święta, zmiłuj się nad nami] - z czarnych rozpadlin wylatuje śnieg - i z dzikim świstem uderza na brzeg. Tu skały groźne - tam oślizgłe jary - kłębią się - wyją - na powietrzu mary; wody rzegocą głucho pod stopami - [o Matko Święta, zmiłuj się nad nami]. Ja niegdyś Roger - król Normanów - z pychy sławiony i czarnego męstwa - wielem dokonał przy woli szatanów, wieże na gwiazdach budując i księstwa - Choremu niosę grzechów odpuszczenie, ale z mej duszy któż mię wyratuje? słyszę w głębinach niepojęte drżenie - morze swój kaftan szalonego pruje. Na turni kościół, a w podziemiach blask - słyszę anielski śpiew i lodów trzask. Wejdę na chwilę pomodlić się Bogu - wściekły mię wicher odtrąca od progu; ale przez okno widzę złoty tron - w światłach tęczuje mi lecący szron - a w tęczach widzę rozśpiewany chór - na tronie rycerz - mój pośmiertny wtór. Włos czarny mu w połowie zakrył trupią twarz - z sześciorga skrzydeł płynie krew do czasz. Na harfie niemej gra - szatański zawtórzył śmiech tej męce. Rzekłem: pieśń Twoja odpuszcza Ci grzech. Z gór się olbrzymich bory łamały wśród łkań - rzekłem: rycerzu, ty się zorzą stań. Tysiące nad nim złotych rozbłysnęło piór, księżyc, jak kielich czerwony wśród chmur. Drzewa szły za nim - i krze - i ptastwo - i mogilny głaz - i aniołowie w blasku swych nieziemnych kras - i czarne smugi dziko rozkrakanych wron - w pustym kościele ktoś uderzył w dzwon. [O czarna męko moja, o morze - wyjące pod krami - !...] rzekłem, odchodząc: duchy, pokój z wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkarog93
boli mnie szyja i mam rozwolnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkarog93
skonczył mi sie papier toaletowy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×