Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PaniN

O co mu chodzi?

Polecane posty

Gość PaniN

Ja chyba nigdy nie zrozumiem facetow. Bylam z chlopakiem pol roku, bylo pieknie, staral sie o mnie bardzo, kwiaty, kolacje, wszystko idealnie. Pojechalam na wakacje, nie bylo mnie miesiac, kontaktowalismy sie co 2-3, smsy telefony. Po moim powrocie, poczulam ze jest cos nie tak. Ale on zaprzeczal ze cos sie zmienilo. Przez caly kolejny miesiac bylo dziwnie, nie pewnie, cos sie psulo. On w koncu powiedzial ze musi cos przemyslec, wyjechal na tydzien, nie odzywalismy sie do siebie. Po powrocie przez komorke oznajmil ze to nei ma sensu bo w nim cos wygaslo do mnie... ze nie jest jak bylo. Powiedzial ze chce sie spotkac i porozmawiac w 4oczy, do spotkania doszlo dopiero po 3tyg, w ciagu tych 3tyg nie odzywalismy sie do siebie. Cala sytuacja byla dla mnie strasznym szokiem. Gdy sie spotkalismy, pytalam sie go dlaczego nie probowal czegos z tym zrobic, np spedzajac wiecej czasu razem zeby to odbudowac, powiedzial ze nei widzial sensu zeby co kolwiek odbudowywac. Sporo mu wygarnelam podczas tego spotkania, bylo mu bardzo glupio. Powiedzial ze chce utrzymac ze mna kontakt, bo jestem dla niego bardzo wazna, ja na to ze jesli on sie bedzie odzywal ja moge ewentualnie odpisac czy odebrac telefon. Plakalam na koniec spotkania, a on mnie przytulil i poszedl. Od tego spotkania nie widzialam sie z nim ale przynajmniej raz tygodniowo, nawet do 2-3, pisze sms'a czy odezwie sie na gg. Zdarzaja sie dziwne pytania typu ' jestes chora?' akurat bylam, to mnie ochrzanial ze mam sie cieplej ubierac... Gdy napisalam ze mysle o nim i tesknie... on na to ze to normalne ze on tez. Pyta sie jak w szkole, co robie w'end... chociaz nigdy nic nie proponuje. Co mam myslec? BEDE BARDZO WDZIECZNA ZA ODPOWIEDZ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
Ja myślę ,że za dużo bierzesz i za dużo brać chcesz.... a samo za mało dajesz. Pojechałaś sobie na wakacje .....a czemu sama? Ja po takim wypadzie tez bym się zastanawiał....czy związek z Tobą ma sens.Nawet samo stwierdzenie """ starał się o mnie "" świadczy o Twojej mentalności .Uważasz się za kogoś lepszego. Jak nie zmienisz podejścia do siebie i do niego .....to lepiej się rozstańcie naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tak sobie
Olej faceta,nie jest wart twych uczuć.Nie wytrzymał miesięcznej rozłąki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tak sobie
a ty zniecierpliwiony nie opowiadaj tu dyrdymałow o lepszym ,gorszym.Facet ewidentnie ją zdradził ( byc moze tylko duchowo)stąd jego mysli są gdzie indziej.Stąd ten chłód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×