Mam 26 lat, nie pracuje, bo nie ma pracy :(((

Mlodaaa żona... -> pamietaj ze ludzie kotrzy pisza ogloszenia o prace zawsze pisza z gorka te wymagania itd. :)

ret -> ale jakiej pracy szukasz po takim kierunku ?

pod gorke to ty tępa locho chyba mialas do szkoły:D:D:D:D:D

jak ktoś nie ma pracy, zawsze może zostać... programistOM

z gorka a może z ogórka?

tak, tak! zostańmy programistom wszyscy razem, potem na forum bedziemy mozna pisac ze sie jest programistom, i to nie leniwym!

Mam ten sam problem Nie ma ofert dla osób po moich studiach Ile ja sie naszukałam Ile sama się nabijalam ze swoim cv NIC Nie wiem co robic i jak szukac NA kase do sklepu nie pojde bo niestety mie umiem obslugiwac kasy fiskalnej Nic tylko zglupiec przyjdzie

Dokładnie! Chyba zaczernię sobie nick i napiszę w stopce że jestem programistOM Żona jak zostawała programisOM to chyba te wymagania do pracy były faktycznie "z górką"

wracaj sciero do kuchni, ale juz!!!!!! Znowu bede jadl przypalona kasze z gulaszem!!!! I nie smiejscie sie moja zona jest programistom, programuje telewizor, zeby miec jak najwiecej programów do ogladania, kiedy ja beda w robocie zapierdalal na nia.

A co uwielbiasz robić re

dokładnie, nawet na kase nie chcą bez doświadzcenia, jakby kasa fiskalna była nie do ogarnięcia dla ludzi. przeciez ja bede tylko nabijała ceny a nie decydowała o losach tego swiata. z drugiej strony szkoda mi mojej wiedzy w wyuczonej dziedzinie

spektakularna 1986 -> zawsze mozesz isc na staz, na jakies kursy skoro juz wiesz ze po swoich studiach nic nie znajdziesz... musisz zmienic zawod !

iść na staż

projektowanie stron internetowych, obsługa informatyczna firm, strony internetowe, e-commerce, sklepy .....................nasza zonka projektuje kafeterie:D:D:D O JEEEEEEEZU co za matalstwo

"to nie taka prosta sprawa iść na staż" a kto powiedził że w zyciu wszystko jest proste ?

Wiem o tym, że piszą, ale jeśli spełniasz te wymagania, a odzewu brak to co, no traci się nadzieję, że cokolwiek się znajdzie..

na staż bym poszła jakby mieli na to kase, ale tak naprawde marzy mi sie zostac porgramistom!

a kto powiedził że w zyciu wszystko jest proste ? JAK SIĘ JEST PROGRAMISTom to wszystko jest proste

Mlodaaa żona... -> czasem tak bywa... ale nie mozna sie poddawac bo co to da ?

wyczuwam tu dwulicowość, najpierw jest mowa o leniach a teraz "nie trać nadziei"? juz sama nie wiem, moze jak sie jest programistom to tak sie ma?

w końcu bycie programistOM zobowiązuje żeby się poddawać. To coś jak Conan Barbarzyńca lub Xena! Co ich nie zabije to ich wzmocni!

żeby siĘ NIE PODDAWAĆ miało być

:-) coś nie wierze w Wasze sfrustrowanie z powodu braku pracy,bo jezeli miałybyscie tak źle finansowo i depresja by Wasdopadała tylko z powodu tego,ze nie pracujecie,to nie ogladałybyscie sie na nic i poszłybyscie do JAKIEJKOLIWEK pracy,nawet jako kasjerkja w sklepie,mimo,ze macie wyższe wykształcenie. Wy po prostu za bardzo pracowac nie chcecie i juz. Ja tekze nie pracuje,ale nie mam z tego powodu dylematów,bo nie chce pracowac.Tak wybrałam ja i mój maz.

klamka aaaaa -> ale to typowe... ze najlatwiej jest marudzić niz cos robic...

ja jestem po filologii angielskiej i owszem jest praca np w szkole jezykowej ale jak mam jechac tam zeby zarobic 15 zl ( bo 20 zl kosztuje mnie sam dojazd) to bez sensu..

ret ja jestem po filologii angielskiej i owszem jest praca np w szkole jezykowej ale jak mam jechac tam zeby zarobic 15 zl ( bo 20 zl kosztuje mnie sam dojazd) to bez sensu.. to slucham ... jakiej oczekujesz pracy ? bo nie rozumiem juz

ret no to widocznie NIE CHECSZ PRACOWAC i nie musisz.Jakbys chcaiął,to za te 15 zł byś pracowała. Ludzie co przede wszystkim muszą pracowac pracują za bardzo niskie stawki.

no to juz bylo najglupsze co uslyszałam na tym forum (prócz "byc programistom" hehe) chce pracowac moje droga, musze nie mam wyjscia, nie mam tak jak Ty meza ktory mnie utrzyma. a do sklepu jak juz pisalam chca z doswiadczeniem. ale co ty wiesz skoro nie szukasz pracy, nie znasz realiów. ale najlepiej powymadrzac sie troche na forum i zarzucic komus ze nie chce pracowac. ja juz nawet myslałam zeby zatrudnic sie jako sprzataczka a mam wyzsze, dodam ze na panstwowej uczelni i to dzienne. i to wlsanie te studia mnie tak zalatwily ze teraz nie mam doswiadzcenia zeby mnie przyjeli do marketu. panstwo nie doceni specjalistow, ktorych ksztalci. jestem sfrustrowana, ale sory nie pisz ze nie chce mi sie pracowac!

no chyba ideą podjęcia pracy są pieniądze na zycie, jak ona ma jezdzic do tej szkoly skoro nie zarobi a wyda dodatkowe 5 zł? boze ludzie ogarnijcie sie

w 100% 1. smianie sie ciagle z glupiego bledu ort. pokazuje co z ciebie za czlowiek i jakim masz wysoki poziom. 2. nie moj maz mnie nie utrzymuje- wiem ciezko ci sobie wyobrazic ze ten stereotyp ktory ty masz w glowie jestm mylny haha 3. ja tez studiowalam dziennie, a prace mam bo mam konkretny zawod... czego jak widac nie rozumiesz.. bo smieszy cie blad ort. ehhh