Pomozcie mi bo ja juz niewiem jak corke przeniesc do wlasnego lozka

Corka ma 2lata i spi z babcia w lozku. Ostatnio od niej ucieka do mnie i meza , chce aby spala z nami w pokoju ale we wlasnym lozku ktore zamierzamy kupic. czy to dobry pomysl zeby spala z nami w pokoju? jak ja przekonac zeby spala sama?? W swoim lozeczku turystycznym spi w poludnie ale w nocy nie chce, dlatego pomyslalan o tapczaniku rozkladanym,

dlaczego mala spi z babcia???? rodzicow nie ma?

babcia ja brala jak byla niemowlakiem chciala, a ja zrobilam blad ze na to pozwolilam

naprawde jestes taka glupia czy udajesz?

nie prosilam zebyscie mnie oceniali tylko doradzili

niech ja babcia przeniesie, jak z babcia spi. pewnie mala woli babcie, niz ciebie. troche to przykre.

wlasnie mala nie chce z nia juz spac, idzie do mnie ale ja chce zeby spala sama i wiem ze bedzie problem i to duzy

pierwsze slysze by niemowle z babcia spalo:/ W zyciu bym na to nie pozwoli. Teraz sie martw - bo ja nie mam pojecia.

a tu 2 lata z babcia spalo:/ Nie no masakra :/ Nie mi oceniac innych ale tutaj niestety bez komentarza obejsc sie nie mozna.

Ja od samego początku nie pozwoliłam na to żeby syn spał z nami, a mowa z babcią. Masakra jakaś... Nie kumam tego

taka autorka na stryczek powinna isc lub kulke se w leb dac bo NORMALNIE POLELNILA ZBRODNIE NA ROWNI Z ZABOJSTWEM ... POPIERDOLONE ... Moze zamiast krytykowac jej pomozecie?

nikt nie poradzi nic ?

to jest naprawde trudna sytuacja, i teraz to ogarnelam jaki blad zrobilam, dlatego prosze jakas mame z kafe ktora tez przenosila dziecko ze swojego lozka do nowego lozka, jaka byla reakcja

sluchaj, ja tez zle zrobilam, bo mala spala z nami. teraz metoda malych krokow ja przeprowadzam. kupilismy jej lozko, nie lozeczko dziecece, tylko lozko. ma rozowa sliczna posciel. postawilismy to lozko przy naszym, pomojej stronie. moze zrob tak samo. niech mala w nim spi, ale niech ma cie na wyciagniecie reki. jak sie przyzwyczaji, zacznij przestawiac lozko. moze zabierz ja na zakupy, zeby sobie wybrala posciel? moze jakas z Hello Kitty czy cos. jak bedzie jej sie poidobac to chetniej sie tam polozy.

Ja mam jeszcze male dziecko i zadnej praktyki, ale wydaje mi sie, ze wlasne lozko to jest dobry pomysl. Sprobuj najpierw postawic je w jej pokoju, kup moze jakas fajna posciel, kolorowa, zeby to dla dziecka bylo atrakcyjne, jakis balachim, zeby moglo sie pod nim schowac- sa takie liscie w ikei, poczytaj przed snem. jesli mialoby sie nie udac, to moze rozwiazaniem byloby postawienie tego lozka w waszej sypialni, chociaz nie wiem, czy na dluzsza mete to jest dobry pomysl. Napisz jak poszlo.

dziekuje ci bardzo, a twoja spi juz sama ?

ja zanim zaczelam ja przenosic, zaczelam wkladac do lozka jej przytulanke. tak zeby spala z maskotka. teraz idzie do swojego lozka ze swoim misiem, z ktorym spala wczesniej w naszym lozku.

no wlasnie glupio tak kochac sie z mezem w pokoju gdzie spi dziecko, wlasnie mysle czy dobry pomysl zebysmy w trojke spali w jednym pokoju.

a przychodzi jeszcze do was spac czasami? ile trfala u was taka przeprowadzka?

ja mam w planach przestawienie lozka na drugi koniec pokoju, a potem przeniesienie go do jej pokoju. nie podejme sie przeniesienia od razu do swojego pokoju, bo pracujemy oboje i na nocne krzyki przez caly tydzien nie mozemy sobie pozwolic.

a ile twoja corka ma lat?

na razie spi w swoim obok naszego. niedlugo bedziemy przestawiac.

2,5 roku

Moja spi w lozeczku, ale ciagle w naszej sypialni. Tez mnie taka przeprowadzka wkrotce czeka, no ale chyba bedzie latwiej, bo wystarczy przeniesc lozeczko. Kornelia, maskotka to jest swietny pomysl.

najlepiej jak odrazu wstawisz łóżko do jej pokoju, spróbuj z nią porozmawiać wybierzcie razem tapczan, pościel jakąs lampkę małą i możesz tez zrobic taki jakby kalendarzyk na którym zaznaczysz np tydzień i obiecasz jej że jak sama prześpi w łóżku tydzień to dostanie nagrodę ( coto juz sama będziesz wiedziała -zabawka , wycieczka itp. Napewno jeszcze jakiś czas będzie do was przychodziła to normalne w tym wieku jednak wtedy powinnaś być konsekwentna i ja spowrotem zaprowadzac i utulic, pare nocy się przemęczysz i powinno być dobrze. U nas to poskutkowało a wcześniej mały spał ze mna.

ok tak zrobie dzieki wam bardzo:* a teraz mi doradzcie ktore lozko wybrac: taka: http://moda.allegro.pl/sofa-mini-rozkladana-dla-dziewczynek-i1858112995.html czy taka: http://moda.allegro.pl/kanapa-dziecieca-kubus-tapczan-tapczanik-producent-i1829990505.html to drugie bede dosówac do sciany zeby nie spadla, bo to pierwsze ma te boki dosyc wysokie i niewiem czy nie bedzie jej za duszno

bo niestety na zwykle lozko z materacem nie mozemy sobie pozwolic mamy za maly pokoj

Ja ci odpowiem jako matka 3 dzieciaków juz duzych. Każde z nich spało na początku z nami. Metoda małych kroczków jest najlepsza - tak jak ci ktoś doradził. Mje jedno dziecko od razu spało samo. Reszta to było powolne przyzwyczajanie do swojego łózka i pokoju. Trwało to u jednego miesiac a u drugiego dwa. Czyli nie ma aż takiej tragedii. Jedyne Milka bez problemu spała u siebie.

mi sie zaden z tych tapczanow nie podoba, ale sa takie male lozka, nie zajma wwiecej miejsca niz rozlozony tapczanik, daj spokoj z tymi rozkladanymi tapczanami jedyne co warunkuja to zwyrodnienia kregoslupa. Chociazby to, jest niskie i ma blokade z jednej strony http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S39858939/

łóżko obok waszego i bedzie spała, powoli i stopniowo.