Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anuśka04

Przeziebienie we wczesnej ciąży

Polecane posty

Gość anuśka04

Ta ciąża jest bardzo wczesna ;) Staramy się od prawie 3 lat, leczymy od 2, ostatnio mialam monitorowana owulacje i zalecenie od ginekologa co do dokladnego czasu wspolzycia - konkretne dni, po dwoch dniach od ostatniego mam brac duphaston - to dziś, ale łapie mnie ostatnio przeziebienie, zastanawiam się, czy jesli doszlo wreszcie tym razem do zaplodnienia moze moj karat, bolące uszy i chyba lekka goraczka zaszkodzic albo uniemozliwi zagniezdzenie zarodka? Bo jest bardzo wczesnie.. ten duphaston mam brać wlasnie po to, zeby pomoc zarodkowi się zagniezdzic.. nie biore zadnego leku na przeziębienie, wiadomo dlaczego, pije herbate z miodem i cytryna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuśka04
do tego czegoś wyżej > no poprostu poraziła mnie Twoja mądrość życiowa - widać, że długo mysłałaś/eś nad tym.. Gratulacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość candessia..***
Ja jestem w ciązy dokłądnie coś ok 6/7 tydz i powiem ci że na początku też miałam straszny katar straszny kichanie pomogła w dużych ilościach herbata z miodem cytryną i sokiem malinowym i płukałam gardło wodą z solą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuśka04
cadenssia..*** > dzieki za odpowiedz :) Tez bede probowała się pozbyc przeziębienia tymi domowymi sposobami, a to nie jest tak też, gdzieś kiedyś czytałam cos takiego - że nasz (kobiety) organizm "broni' się na początku ciąży i stąd przeziębienie naprzykład? Ja nie miałam jak sie przeziębić - ok, zrobiło się chłodno ale chodze, dobrze, ciepło ubrana..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuśka04
przepraszam, za przekręcenie nicka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skóra z niedźwiedzia
Rób inhalacje wodą z SODĄ. Płukanie wodą z solą i miód mogą podrażniać gardło. Mi soda pomogła nawet przy zapaleniu krtani. W ciąży można brać paracetamol. Jak zarodek ma się utrzymać, to utrzyma, w niczym mu przeziębienie nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuśka04
nie mam problemu z tym, że nie mogę się leczyć konkretnie (dobry lek) tylko muszę domowymi sposobami, tylko czy to nie uniemożliwia zagniezdzenie się zarodkowi? hm chyba nikt więcej się nie odezwie, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuśka04
skóra z niedzwiedzia> dzieki za odp :) wlasnie mialam z tym problem - z zafniezdzeniem sie, od dlugiego czasu sie staramy a teraz mam 1 cykl po laparoskopii i skaryfikacji wiec wieksze szanse, mam nadzieje, mam to wspomaganie duphastonem - i mialam duze nadzieej a tu to przeziebienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skóra z niedźwiedzia
Na topiku JEDNO MARZENIE któraś z dziewczyn miała paskudne przeziębienie i zarodek się przyjął w tym czasie, także... rób, co możesz i myśl pozytywnie. Ja na początku ciąży miałam wrażenie, że jestem chora, bo mnie często jakby telepało, aż temperaturę mierzyłam, bo byłam pewna, że mam gorączkę ;) Teraz na wzmocnienie odporności piję wyciąg z grejfruta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuśka04
skóra> :) a w którym byłaś tygodniu kiedy miałaś to przeziębienie? Własnie o to mi chodziło też, czy to przeziębienie to poprostu może być reakcja na ciąże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skóra z niedźwiedzia
Nie miałam przeziębienia, to była reakcja organizmu na ciążę i miałam tak od czasu do czasu w I trymestrze. Opatulałam się w koc i polar, no i objawy miałam jak przy przeziębieniu, ale oczywiście bez gorączki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuśka04
własnie objawy jak przy przeziebieniu: takei i ja mam, a goraczka - mam chyba stan podgoraczkowy, zmierzyć nie mogę bo termometr mam jakiś byle jaki, popsuty i pokazuje niezmiennie 25 C.. (hm chyba, ze to jest term pokojowy ;)? )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skóra z niedźwiedzia
:D No to masz LETNIĄ temperaturę. A który to tc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ciąży ma się lekko powyższoną temp, i ja też jestem w 6 tyg , na początku myślałam , że to przeziębienie, bo żle się czułam i łamało mnie w kościach....trzymam mocno kciuki, żeby to była ciążą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuśka04
sonia> dzięki :) trzymaj mocno :] skora z niedzwiedzia> ;) ja wlasnie nie wiem jeszcze czy jestem! to ten czas kiedy zarodek ma sie zagniezdzic.. wiec hm 0 tc? ;) pierwsze dni.. yh nie wiem, duphaston wlasnie sobie wzielam, i mam brac od dzis do dnia kiedy moze (oby nie)sie pojawic okres, wtedy zrobic test, jak bedzie@ to za msc znowu to samo: monitorowanie, wyznaczanie dni wspolzycia i dupuhaston.. ale przynajmiej mam teraz wieksze szanse :) bo to 1 cykl po laparoskopii i udroznianiu jajowodow, dlatego tak "panikuje" i juz pierwsze dni po ewentualnym zaplodnieniu szukam przyczyny i boje sie o ta ciąże ewentualna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilutek
Witaj anuśka04, chciałbym Cię pocieszyć. Jestem dokładnie w takiej samej sytuacji co Ty. Jestem po swojej pierwszej inseminacji po latach starań i również czekając na wynik rozchorowałam się. Szukałam jakiś informacji odnośnie tego czy może to mieć wpływ na zagnieżdżenie się, ale nic nie znalazłam. Pozostaję nam tylko trzymać się cieplutko i pić herbatkę z lipy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj dziewczyno...
Najpierw bądź w ciazy a potem sie martw... A dlaczego miałabys zajsc akurat w tym miesiącu skoro staracie się juz 3 lata? Po takim czasie to juz raczej loteria...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuśka04
DO CZYTAJ UWAZNie to moze bedziesz wiedziala dlaczego.. DLATEGO, że jestem pierwszy cykl po laparoskopii jajowodow i skaryfikacji jajnikow - dlatego wreszcie moze sie tym razem udać!!! loteria to jest jak nic nie robisz a wydaje Ci sie ze sie uda.. a my sie leczymy i jak pisalam, jestem po zabiegu ktory ma pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuśka04
to było do "oj dziewczyno" :) Do lilutka: :) ciesze sie ze mnie rozumiesz :) zawsze razniej :) herbatke z lipy? nie probowalam :) Pije poki co od wczoraj herbate i miodem i cytryna i chyba jest lepiej :) Trzymam kciuki za Ciebie! Ile lat sie staraliscie? Moj gin teraz zalecil nam ten duphaston i zobaczymy, jak sie nie uda to przynajmiej wiem, ze jajowody drozne są i wtedy chyba tez bedziesz sie przygotowywac do inseminacji.. Jak bylo u Was? Zanim doszliscie do tego etapu żeby poddac sie inseminacji? pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilutek
Osiem lat temu poszłam do lekarki zapytać jakie badania powinnam wykonać i jak się przygotować do ciąży, zamiast porady usłyszałam wyrok, który zakładał że mogę zapomnieć o dzieciach, bo nie mogę ich mieć.Całą drogę do domu przeryczałam, naszczęście moja teściowa (bardzo przytomna kobieta) na drugi dzień zaprowadziła mnie do innego lekarza. Zaczęłam się leczyć, miałam problemy z owulacją. Niestety leczenie nie przynosiło upragnionego efektu. Lekarz zapowiedział mi laparoskopie, po tym jak wrócę z wakacji. Przez całe wakacje czekałam na@, która nie przychodziła, ale zwalałam to na barki zmiany klimatu. po powrocie niestety czekała na mnie zła informacja mój tata poważnie zachorował, nie myślałam o braku miesiączki. Zastanowiłam się dopiero w momencie, kiedy poleciałam do toalety z mdłościami po moim ulubionym makaronie. Zrobiłam test i wyszedł pozytywnie, a za 9 miesięcy urodziła się nasza córka. Zawsze marzyła nam się trójka dzieciaków więc jak Mała skończyła trzy latka zaczęliśmy starania.Przez rok próbowaliśmy i nic. Znowu zwróciłam się o pomoc do lekarza, zrobił badanie śluzu i okazało się, że jest wrogi i że powinnam spróbować inseminacji. Zgłosiłam się do kliniki, tam polecono mi wykonanie badań, okazało się że mam niedoczynność tarczycy, hashimoto, i hiperprolaktynemie zaczęłam leczenie u endokrynologa. Ustabilizowałam swoje hormony, zrobiłam operacje szyjki, która po porodzie nie został zszyta jak nalezy i powodowała ciągłe problemy (w tym również dopatrywałam się przyczyn wrogości śluzu), niestety pomimo wszystkich starań wciąż nic. Córcia urosła i wciąż pytała dlaczego nie może mieć rodzeństwa. W końcu podjeliśmy decyzję o poddaniu się inseminacji. Znowu wróciliśmy do kliniki przygotować się do inseminacji. W tej chwili mija tydzień od pierwszej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuśka04
:) Gratuluje córeczki! Wiem ze to glupio brzmi ale cieszcie sie ze macie ją :) - glupio brzmi bo wiadomo, ze kazdego nastepnego dziecka pragnie sie tak samo, nawet jak sie ma juz dzieci.. W kazdym razie widac ze cuda sie zdarzaja :) Pomyslec ile kobiet nie ma takiego wsparia jak Ty w postaci tesiowej ktora pomyslala i doradzila innego lekarza, i takei kobiety poddaja sie... U nas natomiast wydaje sie wszystko ok, mialam mase badan i w koncu laparo, i teraz wielkie czekanie (ok, nie wielkie bo juz tyle razy bylam rozczarowana, ze staram sie nie nastawiac, ale wiesz jak jest :)) Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podciagaczkaaaa
anuska, a ktory to twoj dzien cyklu ? z ciekawosci, daj znac czy jestes czy nie w tej ciazy jak juz sie przekonasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuśka04
dopiero 18dc.. kilka dni po owulacji, od wczoraj biore D., a czy jestem przekonam sie kolo 24.10 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podciagaczkaaaa
anuska robisz sobie krzywde takim nakrecaniem zycze ci dziecka z calego serca ale kobieto, to jest dopiero 18dc nie ma szans zebys miala jakiekolwiek objawy ciazy (nawet jak w niej jestes) ... mimo wszystko trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuśka04
o matko.. dziewczyny czytajcie uważnie - ja sobie nie robie nadziei bezsensownie - wiem cos o tym bo 3 lata sie staramy, teraz mam pierwszy raz wikesze niz normalnie szanse - tak mi gin powiedzial, bo w koncu to co przeszkadzalo zostalo wyleczone! To nie jest tak ze wmawiam sobie ciążę, poprostu dostałam przeziebienia i zaczełam się zastanawiać czy to może zaszkodzić ZAGNIEŻDZANIU SIĘ ZARODKA - bo wiem jaki teraz etap jest, a nie że w ciązy jestem! O to pytalam cały czas, ktoś napisał że tak miał na początku ciąży i tyle, ja nie mówię że u mnie to początek - tylko ten etap zagniezdzania któremu moze lub nie zaszkodzić przeziębienie - nie zarodkowi tylko temu procesowi zagniezdzania! moze temat zmylił niektore z Was ale nie wiedzialam jak w kilku slowach tematu zawrzec pytanie a dalej jest wyjasnienie ze to jeszcze nie ciąża Prosze czytac z uwagą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuśka04
i nigdzie nie pisałam o objawach ciązy - ktoś tam pisał, że takie miał w ciązy no nie robcie ze mnie idiotki :) ani chorej "na dziecko" kobiety.. nie wiesz ile jzu przeszlam, nie nakręcam się, bo ten etap mam za sobą, mam poprostu takie pytanie bo pierwszy raz kiedy moze sie udać akurat dostałam przeziębienia i teraz jak sie nie uda, nie wiem czy to będzie przez przeziebienie czy dalej ne mozemy miec i nie mielibysmy nawet jakbym nie byla przeziębiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuśka04
I kończe ten temat :) bo juz nic wiecej sie nie dowiem od nikogo a tylko nie potrzebne to zamieszanie przez niezrozumienie trzymajcie sie anuśka04

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie marudź tylko raz dwa
zdrowemu zarodkowi nie zaszkodzi choroba. Jeśli coś byłoby nie tak to choćbyś i zamknęła się w izolatce to i tak mogłoby się nie udać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×