Facet, a... pokemony

Hej, poznałam na studiach fajnego chłopaka, jest miły, sympatyczny i wpadł mi w oko. Ja jemu chyba też. Fajnie się z nim gada, ale podczas jednej z naszych rozmów coś zwaliło mnie z nóg. Wyznał mi, że w wieku 21 lat nadal lubi pokemony ( i nie chodzi tutaj o potoczną nazwę tych plastikowych panienek tylko o te stworki znane z bajek). Oczywiście na co dzień jest normalnych facetem z różnymi zainteresowaniami, tylko podobno od czasu do czasu obejrzy sobie tę bajkę, zagra w jakąś grę czy nawet udziela się na jakimś pokemonowym forum. Podobno nikomu o tym nie mówił poza mną. Mi to jakoś nie przeszkadza, ale trochę mnie to dziwi czy nie jest za stary na takie coś. To naprawdę, fajny i normalny chłopak i chciałabym być dla niego kimś więcej niż tylko koleżanką. Co wy o takim chłopaku myślicie? Czy warto spróbować i zaakceptować jego "zainteresowania" czy raczej poszukać kogoś dojrzalszego psychicznie?

No tak bo jak facet lubi gwiezdne wojny albo pornole to jest ok ale jak pokemony to jest dziwny... przecież nawet ludzie po 40 lubią sobie gumisie puścić i powspominać...

O matko, a co tu akceptować? :D Każdy ma jakieś swoje dziwactwa, a oglądanie bajeczki to jeszcze nie żadne wypaczenie, które mogłoby w czymś przeszkadzać. Czy wszyscy muszą być tacy sami, jednolici, nudni, wpisani w kanon dorosłego, poważnego pod każdym względem życia, inaczej będą nienormalni? Facet jest fajny, jest między wami chemia, to chyba dobrze, że ma jakieś swoje zainteresowania- jakiekolwiek by one nie były. Tak zwane robienie problemu z niczego.

Nie robię problemu. Przecież napisałam, że mi to nie przeszkadza. Chciałem tylko dowiedzieć się jak inni na to patrzą.

A ja bym poleciła Death Note. Wspaniaaaaałe.

No ale piszesz, że się zastanawiasz, czy z tego powodu nie zrezygnować ze znajomości i "poszukać kogoś dojrzałego". Patrz na człowieka w całości, a nie na takie głupoty. Swoją drogą, czy to taki straszny wstyd? Jak dla mnie normalna sprawa, gorzej jakby był real satanistą i odprawiał czarne msze. :P

To były tylko takie wątpliwości, ale je rozwiałyście. On się podobno tego wstydzi, a takie zamiłowanie spowodowane jest sentymentem z dzieciństwa.

zenada :O

No tak, bo 20 letni ludzie to dla was dzieci... Strach pomyslec ile ty masz lat.

No to pozostaje szczęścia życzyć.

Z jednej strony to trochę śmieszne, ale z drugiej na pewno nie skreślałabym za to chłopaka. To tak jak ja lubię łzawe romantyczne filmy, a na codzień nie jestem jakąś ześwirowaną romantyczką, a raczej twardo stąpającą po ziemi kobietą:)

No to nie bede sie tym przejmowała :)

fajnie :)