Kącik samobójców

Witam. Często widzę i czytam,jak ludzie bezmyślnie piszą o śmierci-swojej śmierci-samobójczej śmierci! No tak nie każdy daje sobie rade z tym co się dzieje wokół nich.Nie każdy potrafi znieść życie. Od zawsze upiekło się ,że tam po drugiej stronie jest pięknie i cudownie. A nie wzieliście pod uwage jednego. Ze być moze zycie to ziemskie musimy jakoś przezyc bo to jedyne co nas spotkalo wspanialego po drugiej stronie jest strasznie? Skąd wiecie że wlaśnie tam nie zacznie sie wasze prawdziwe piekło. I to co jest tutaj to pikuś w porownaniu co jest tam? Znam dobrze umysl samobujcy i to co w nim siedzi! Samobójca nie czuje nic bo jest w motloku .W hwili podjęcia decyzjii jest pod tak duzą dawką adrenaliny że nie jest w stanie rozmyślać. Więc jak czytam posty typu.......chce popelnić samobójstwo to mnie to śmieszy.Bo nie masz pojęcia o emocjach jakie temu faktowi towarzyszą!

tak a okaże się że po śmierci nie ma nic i co wtedy

*przepraszam za bledy.

lola nie przecze,nie wiem ,nie mam pojęcia.Co tam jest .I jak na razie po mimo problemow i niecheci do życia nie mam zamiaru w najbliższym czasie psie o tym przekonać;-)

A skąd możesz wiedzieć co każdy wtedy czuje?

Mogę! Bo sama bylam w tym stanie.Wiele rozmawialam z niedoszłymi trupami ze swojego wyboru. Więc duzo moge wiedzieć!

głupia! to co każdy czuje, nawet pisząc własnie takie posty, które ty wyśmiewasz, to kazdego własna indywidualna sprawa zresztą cały ten twój topik to dla mnie marne prowo albo pierrdolenie osoby, która myśli, że pozżerała wszystkie rozumy

A no popatrz jakie to niesprawiedliwe. Czlowiek glupi sie rodzi,cale zycie sie uczy i glupi umiera:D

zreszta to pewnie ty jestes ta dziewczyną ktora co jakis czas zamieszcza posty typu"zabiję się" Bo mi mama nie dala na tusz do rzęś. Plytkośc nosisz w sobie ,choć starasz sie dostrzeć płytkość innych. Spojz czasem w lustro i zapytaj się siebie czy warto?

swoimi dwoma ostatnimi postami potwierdziłaś moje przypuszczenia na domiar złego jesteś jeszcze jasnowidzką. gratuluję. potrafisz poznać po postach co piszę na kafe, jakie mam problemy i twierdzisz nie znając mnie kompletnie, że jestem płytka. weź rozpęd i walnij baranka o ścianę, może ci pomoże :)

a moze własnie tam po drugiej stronie jest pieknie ? i czujesz tylko błogostan ? mam wrazenie ze najbardziej na samobójców tutaj warcza ci którzy maja do dupy zycie i sami z checia by je zakonczyli ale nie maja odwagi :O

no fajnie by było jak by tam było tak pieknie jak kazdy sobie wyobraża.Wiadomo kazdy z nas kiedys odejdzie z tego padołu ,wiec wole tez tak myśleć ,że wlaśnie tak jest.:-)

do przedewszystkim jestes. Haha -nie nie jestem jasnowidzem ale z tego co tu widze po twoim ip. z twojego komputera zostało napisane wiele postow pod r oznymi nickami.

No to Cię zmartwię, bo jednak nie każdy ma tak samo i to nieprawda, że każdy niczego w tym momencie nie czuje. I przykre jest to, że śmieszy Cię to, że ktoś cierpi i szuka pomocy. Może w mało mądry i wyszukany sposób. Ale temu akurat się nie dziwię. Różne głupoty przychodzą do głowy jak ktoś jest nieszczęśliwy i nie potrafi tego zmienić. Szczególnie kiedy jest to młody i jeszcze niedojrzały człowiek. A do tego totalnie zagubiony. Znam osobiście historię pewnej 13latki. Po jej samobójczej śmierci (powieszenie się w lesie), jej koleżanki mówiły, że ona często wspominała o samobójstwie, ale że dużo nastolatków ma takie myśli, to nikt sobie nic z tego nie robił. Więc może czasem lepiej się przejąć na darmo, niż olać i powiedziećm że ktoś jest idiotą, bo cierpi i chce to w jakiś sposób wyrazić?

a ja z tego co widzę po twoim ip, twierdzę, ze jesteś kolejnym niezdiagnozowanym przypadkiem na kafe, który ma jakieś urojenia zastosuj metodę szokową baranka, naprawdę powinna ci pomóc acha, może wymień jakiegoś mojego nicka

Ja nie napisalam nic takiego ,że mnie bawi czyjeś cierpienie. Absolutnie nie.Jestem wrazlia na takie sprawy. Pisze tylko ,ze wiem jak sie czuje samobójca w chwili odbieerania sobie zycia.

przedewszystkim jestes-zachowam do dla siebie.Po pod czarnym nikiem pisze swoje madrości ,ale jak trzeba kochoś zwyzywać to wskakujesz na pomarańczowo.Nie bede wymieniac wszystkich twoich nikow bo za duzo pisania ale jesden moge na pewno.........kosa jak huj

nie, nie zachowuj tego dla siebie. koniecznie wymień jakiś mój czarny nick, jeden z wielu :D poza tym skąd możesz wiedzieć jak się czuje samobójca? skoro sama tego nie przeżyłaś? wnioskujesz po rozmowie z niedoszłymi samobójcami, czy objawili ci się jakoś? :D

i widzisz.Jestes tępa:-) I nie umiesz szytać wyraznie napisalam .Przeczytaj jeszcze raz pierwszy post:P Przeszlam bo sama bylam niedoszlym samobójca bo zostala uratowana.Więc masz jeszcze wiecej pytań/ Może bede znała odpowiedz

mam dla was propozycję ,skrzyknijcie sie gdzieś razem do kupy popełnijcie masówkę i kurwa nareszcie będzię świety spokój i pare odpadów mniej :-)

tępa ty jesteś. to ze mi umknął jeden jedyny wpis nie znaczy, że możesz mnie mierzyć swoją miarą. mądrujesz się od początku topiku, tyle ci powiem. zero empatii w tobie, mimo, że tak bardzo się tym szczycisz. jeśli już tak bardzo chcesz wiedzieć, też mam to za sobą ale jakoś nie mam parcia na to, by pisać - nie rób tego, nie wiesz jak się czuje samobójca i tego typu farmazony nadal jednak nie napisałaś mi jakie mam czarne nicki. ale w sumie to nie ważne, bo już wiem, że g.. wiesz na ten temat

otworkowy-idziesz z nami:D:D:D:D: A tak poważnie niestety nie kręcą mnie grupowe samobójstwa dla udowodnienia komuś jakiś racjii.Nie zdajesz sobie chyba z tego sprawy co piszesz. Nie życzę Ci tego żebyś kiedy kol wiek znalazl sie w tak trudnej sytuacji,w której bedziesz w cięzkim szoku bo nie bedziesz umial sobie z nia poradzic. I kiedy przyjdzie ten dzien kiexdy staniesz przed lustrem sam ze soba i ze swoim cierpieniem. Kiedy wszycy ktorych uwarzasz za swoich przyjaciól i rodzine nagle wypną sie na ciebie a ty nie bedziesz mmógl pojąć dla czego.Co takiego zrobiłeś -co jest przyczyną. Kiedy staniesz twarza w twarz ze swoim strachemi podasz mu ręke jak by na zgode po to zeby się juz wiecej niebac kiedy przyjdzie pora na ostatni twoj ruch. Szach i mat!

hmmm-nie dyskutuje z idiotkami .Nara

zreszta w twoim przypadku nie dziwie sie że sie chcialas zabić.Dzieci w wieku dojzewania maja rozne jazdy wiec ignor dla ciebie;-)

ja również nie dziwię się, że chciałaś się zabić. takie porąbane baby jak ty często nie radzą sobie w normalnym realnym życiu i zakladają tego typu topiki z urojonym gdybaniem kto jest kim i co pisze szkoda, że cię uratowali. jednego zjeba genetycznego na kafe byłoby mniej :) ignor idiotko

kwiatuszku mogę iść z wami poniewaz chetnie wykopnę stołek spod waszych nóg

No ja nigdy bym nie napisała i nie pomyślała, że śmieszne są wpisy na temat chęci popełnienia samobójstwa, bo nigdy nie wiesz kto siedzi po drugiej stronie. A ludzie są różni i myślę, że nie ma sokreślonego chematu na to co myśli czuje i jak się zachowuje przyszły samobójca,

babeczkaaa masz racje ale to co napisałam to -przenosnia o ludziach'dzieciach' ktorym sie nudzi i nie mają innego tematu;-) Do pana ktory chętnie stolek kopnie.....nigdy nie wiesz co ciebie czeka za rogiem.Tag że smiej się smiej ...hehehe