Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fabiian

wczoraj sie dowiedzialem, ze moja zona mnie zdradza

Polecane posty

Gość Kakaka...
Żona chce z Tobą pograć bo zwykle sąd oddaje dziecko matce, ale jeśli masz z małą dobry kontakt i poradnia to potwierdzi to na pewno sąd sprawiedliwie podzieli opiekę nad dzieckiem, mój znajomy wygrał sprawę o dziecko i córka jest z nim, matka zabiera ją do siebie 2 razy w tyg i co drugi weekend. Ale nie możesz pozwolić żeby teraz jak się rozstaniecie żona wzięła dziecko ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fabiian
moja zona po prostu bardzo kocha pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawaler do wzięcia
jak czytam takie historie to doceniam swój kawalerski stan i raczej go nie zmienię. Po co cierpieć? takie przeżycia pozostają w człowieku juz na zawsze i nie sądzę abym mógł po czymś takim żyć normalnie i funkcjonować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fabiian
kawaler, kiedy siespotyka swoja milosc/"milosc" ciezko myslec rozumiem. tzreba sie podniesc zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fabiian
nie jest tak latwo, bynajmniej mi, od jednej kobiety do drugiej. a wiele mialem okazji do zdrady, oj wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fabiian
nie preferuje takich metod leczenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fabiian
mozna powiedziec, ze cos nas laczy. dawno? jak sie pozbieralas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaustroffobiczna_jazda
Kakaka, nie bredź, żona twojego znajomego pewnie jest narkomanką albo alkoholiczką, bo w innym wypadku by nie dostal dziecka, nie rób autorowi nadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fabiian
wydaje mi sie, ze nie mozna do konca zastepowac jednej osoby druga, bo tej drugiej wyrzadza sie krzywde. nie mozna byc z kims zeby sie wyleczyc z milosci do innej. takie moje zdanie w tej kwestii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fabiian
ja sie chyba do konca nie pogodzilem z tym, chociaz wiem ze od jakiegos czasu ona sie zmienila. na gorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fabiian
to automatycznie buduje miedzy dwojgiem ludzi mur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fabiian
ja kiedys bylem taki porywczy, mam swoje hehe lata duzo w zyciu badz co badz przezylem i podchodze do wszystkiego spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fabiian
nabrac taki dystans to chybanajwazniejsze:) tymczasem znikam dzien byl ciezki. do jutra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wystąp o rozwód z jej winy i o opiekę na córką. Ostatnio coraz więcej mężczyzn dostaje prawo do opieki. Po prostu musisz udowodnić, że ex-żona -kurwa dobrze dziecka nie wychowa. Nie dawaj jej żadnych pieniędzy. Dziecka i tak nie odda. "Miliony na zbrojenia, ale ani dolara na haracz"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fabiian
bylem adwokatem przez ponad 4 lata wiec watpie zebym w polsce mogl otgrzymac opieke nad dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, Widzę, że od 7 lat nikt nie kontynuował wątku zatem proszę wybaczyć mi emocjonalny ton ale 3 godz. temu dowiedziałem się o zdradzie żony! Podobno trwało to od "Christmas party" 2017 ale widzieli się przypadkowo (kilka razy na palcach jednej ręki) w roku - i tu (o dziwo jej wierzę) może być to prawdą (patrząc na nasz grafik). Dodam tylko że mamy 4 letniego synka i pełne etaty + wsparcie rodziny (teściowej są mega wsparciem... patrz "przedszkole") no i oczywiście kredycik 30l (23 to go :)) Wiem, że nie jest już tak samo jak na początku związku ale mamy czas dla siebie i wykorzystujemy go w miarę możliwości - wiem, nie brzmi to zbyt romantycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co teraz zrobisz? Rozstaniecie sie czy probujecie byc nadal ze soba.. pytam, bo jestem po tej drugiej stronie. To jest, zdradzam meza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli nie śpisz zono...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale gdybyśmy chcieli to na pewno dało by się zorganizować coś extra. Mieliśmy mega wakacje... mimo przygód. Różne okazje tylko dla siebie. I z mojej perspektywy mieliśmy super rok. A więc, niestety najgorszą myślą dla mnie jest to że 2 dni temu podczas mojej nieobecnosci (znowu ten qrwski grafik - pracowałem z ojcem na działce) żona współżyla w naszym łóżku! Przepraszam, ale przeżyłem wszystkie stany świadomości dzisiaj. Po płaczach, szlochach odpychaniach/przytulaniach zgodzilismy się na "Dzień na żądanie" jutro i rozmowy "cywilizowane" więc ciężki dzień przede mną... Help!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×