Zostawiła mnie z dnia na dzień.. jak po tym dojść do siebie?

Byłem z dziewczyną 4 miesiące, wszystko układało się fajnie wspólne spędzanie czasu, okazywanie sobie uczuć, bardzo się zaangażowałem w tą znajomość, wierzyłem, że ta dziewczyna mnie nie skrzywdzi, i zawsze będziemy wobec siebie szczerzy. Tak byliśmy ze sobą 3 miesiące, po tym czasie ona wyjechała na wakacje do domu, bo w mojej miejscowości ona tylko studiowała, nie widzieliśmy się przez 4 tygodnie, w tym czasie rozmawialiśmy przez telefon, na gg, po tym czasie pojechałem pierwszy raz do niej do domu aby ją odwiedzić i poznać mamę. Kiedy przyjechałem w piątek ucieszyła się, że jestem i nie chciała więcej tak długich rozstań, spędziliśmy miło dwa dni.. w niedzielę jednak coś się zmieniło, stała się wobec mnie zimna, taka obojętna, dwie godziny do mojego wyjazdu a ona siedzi na facebooku i sobie gra, zapytałem czy coś się stało, powiedziała, że ma gorszy dzień i źle się czuje, więc dałem spokój, w końcu każdy ma prawo do słabego dnia, ale to nie zmienia faktu że było mi przykro.. Kiedy wróciłem do siebie do domu, i mieliśmy porozmawiać na gg dostałem od niej wiadomość, że to już koniec naszej znajomości, że nic do mnie nie czuje. Była pewna sytuacja jakiś tydzień przed moim przyjazdem, zauważyłem, że w trakcie rozmowy telefonicznej nie padały z jej strony żadne czułe słowa, zapytałem czy coś jest nie tak, to mi odpisała, że wstydzi się brata i matki i nie chciała aby ktoś to usłyszał, podczas tego zerwania napisała mi, że to nie była prawda, ona mi tego nie powiedziała bo tego nie czuła. Napisała mi także, że była ze mną dlatego, że czuła się samotna, potrzebowała czyjegoś zainteresowania, i ja jej to dałem. Na moje pytanie dlaczego tak się stało odpowiedziała mi „Spójrz w lustro, to będziesz wiedział dlaczego, czuje się w tym momencie jak śmieć. Dlaczego zostałem potraktowany jak zabawka? Czy wszystkie kobiety takie są?

koleś nie becz ,bo to nie przystoi mężczyźnie Powiadasz 4 miesiące? a cóż to jest 4 miesiące ? Nie płacz po kimś kto nie jest wart zainteresowania nie martw sie kimś kto ma cię w 4 literach Jutro jest nowy dzień i tej myśli sie trzymaj nie roztrząsaj tej sprawy bo to nie ma sensu nie zastanawiaj sie czemu tak postapiła i tak sie zachowała W tej chwili to juz bez znaczenia

nie wiem, czy jesteś babką, czy facetem, ale co tam, słuchaj, olał (olała) Cię, trudno, 4 miesiące, to nie tak dużo, chociaż wiem, że pewnie się zakochałaś (eś). Życie pędzi, nie daj się i staraj zapomnieć - gość (babka) postąpił koszmarnie i chamsko

a cóż to jest 4 miesiące ? nie pierdol pierwsze 4 miesiace jest okresem w ktorych czlowiek jest zafascynowany zakochany i to boli jak cholera

Regres tak często jesteś na forum a przegapiłeś fakt, że ten topik pojawia się po raz enty, ja to widzialam pierwszy raz jakieś 2 miesiące temu.

może laska ma doła, cholera! Może faktycznie się zakochała na maksa, a facet wyrzucił ją do śmieci w sposób bezdyskusyjny, wróciła na studia i wszystko jej go przypomina?! Koszmar

Przez pewien czas była przerwa. Teraz znowu to samo?! Chłopie! Ile razy będziesz wklejał ten sam płaczliwy tekst. Może faktycznie miała rację co do ciebie, bo trudno taką namolność wytrzymać.

pierwsze 4 miesiace jest okresem w ktorych czlowiek jest zafascynowany zakochany i to boli jak cholera " tak poczatki zawsze sa fajne ale człowiek poznaje sie dopiero reakcje,zachowania ,przyzwyczajenia tej drugiej osoby Uczy sie jej dopiero ,wiec jesli nadchodzi koniec to duzo sie nie traci

kolesia co poznał kogoś w necie i bujał się 4 miesiące z czego spotkali się w sumie z 10 dni. Trochę mało na takie emo rage

Regres tak często jesteś na forum a przegapiłeś fakt, że ten topik pojawia się po raz enty, ja to widzialam pierwszy raz jakieś 2 miesiące temu. " i co z tego ? Temat jak najbardziej aktualny

Aktualny? Jeśli to wkleja ten sam pan, to co najmniej od 2 miesięcy nic sobie nie robi z tych waszych rad. Lubisz na darmo się produkować i starać doradzać to ok. Sory za zwrócenie uwagi;)

nie zrozumiałaś ... wiele jest takich przypadków i wiele osób moze sie identyfikowac z taka sytuacja jak przedstawił autor a to ze napisał cos i sie więcej nie pojawił to juz inna bajka :) ale ok dziękuję za zwrócenie uwagi ze "to już było" :)

babeczko, ja czytam to pierwszy raz, ale żaden koleś tak nie pisze, to wszystko zostało opisane przez jakąś samotną, smutną dziewczynę, która nie może się z tym pogodzić i dlatego to drugi raz wkleja, potrzebuje wsparcia, może dzisiaj ma zły dzień, szaroburo i prawie pada

na to miejsce w środku Europy

Nie no ja rozumiem, lepiej czasem odpisać na prowokacje, niż uznać, że prawdziwy topik to prowo, bo niektórzy mają durnowate, a jednak dla nich duże problemy:) Ale może jednak dla kogoś ma to znaczenie, że topik już tyle razy był przeklejany więc grzecznie informuję:P Lolita, no ja juz to widzę 3ci raz. I trochę w życiu przeżyłam łącznie z poznaniem facetów, którzy mają takie właśnie bardziej kobiece mózgi i wszystko tak przeżywają. Więc nie byłabym taka pewna, że to pisała dziewczyna. Ale być może masz rację;)

masz rację babeczko, może to prowo, a może nie i może to faktycznie facet pisał ... ale dziwnie pasuje mi to do takiej jednej laski, która się udziela na forum (poczytałam sobie) pod różnymi pseudo i wałkuje ten sam temat w kółko (chodzi o chaotyczny dość styl) :) myślę, że ktoś mocno kopnął ją w tyłek i nie może się pozbierać

Regres koleś nie becz ,bo to nie przystoi mężczyźnie "" regres czy ty jesteś pusty wieśniaku normalny psychicznie?. Jak debilu ci dziecko ktoś przejedzie samochodem, to też nie będziesz płakał ?. A jak ci córeczkę ktos zgwałci pod lasem, to tez nie będziesz płakał bo jestes facetem ?. S;k;u;r;w;y;s;y;n;u jeżeli byłbys zakochany i potraktowany jak śmieć zakałdam się że smutek by wyciskał ci cwelu łzy. Więc nie rób ze zranionych ludzi niedojdy. Może każdy z nas jest do jakiegos stopnia dzieckiem w dorosłej postaci? I u każdego z nas smutek czasami potrafi wywołać łzy?. A jak trafisz do więzenia i tak dobierze ci się doodbytu 4 kolesi o budowie tomasza bonina - tez nie będziesz płakał? Nigdy s'k'u'r'w'y's'y'n'u nie poczytuj łez za objaw słabości, bo nikt nie płacze bez powodu.

masz racje, nikt nie płacze bez powodu....to strasznie boli gdy ktoś tak kogoś potraktuje....ale na szczęście to 4 miechy a nie 4 lata...

Wiem co czujesz bo jestem w takiej samej sytuacji i kompletnie nie umiem sobie z tym poradzić.