Moja 8 miesieczna corka dosłownie NIC nie je

Kaszka nie, kleik nie, obiadki czy ze sloika czy przygotowane przeze mnie nie, owoce nie tylko ewentualnie sereczki dla dzieci i mnostwo picia... Nie wiem co mam robic, wczesniej ugotowany przeze mnie obiadek mogla zjesc nawet wielki talerz jak dla dorosłego owoce tak samo noi kleik rano i wieczorem to była dla niej podstawa. Teraz nic...martwie sie.

A dlugo już tak ma? Czasami przy zabkowaniu dzieci tracą apetyt. Ma już jakieś ząbki? Sprawdź czy ma spuchnięte dziasełka.

a ile waży twoje dzieciątko?

pod koniec 7 m-ca przestał jeść obiadki, na kaszę nosem kręcił czasem owoce. No ale zawsze był cycek :) Teraz ma 37 tygodni i zaczyna sporo jeść co mnie cieszy. Lekarka móiwłą, że dopóki nie jest apatyczny i nie traci na wadze to nie należy się przemować, bo to mija.

No wlasnie widze, ze przebijają sie na gorze 3 zeby na raz.. dwojka jedna juz jest widoczna a jedynki wyczuwam pod palcem. ma tak od ok 1.5tyg

W takim razie to pewnie przez zęby i nie ma się co martwić. Tak jak dziewczyny pisały wyżej dopóki nie jest apatyczna i nie traci wagi powinno być ok. Możesz spróbować w razie co kaszkę dla niejadków i alergików SINLAC. Polecam, mój syn bardzo lubi.

nie martw sie:)od zabkow tak ma..wazne ze pije..wyrzna sie te zeby i zacznie jesc..moja miala tak samo...pilnuj picia tylko...

moje dziecko tak jadło do ok 2,5 roku i ma się dobrze, i to na codzień