Jak to jest u was ze spacerami?

mój synek zazwyczaj ok 12 śpi w wózku na balkonie, czyli tak jakby był na spacerku. Potrafi tak spać nawet i 3 do 4 godz, położna twierdzi ze jezeli nie płacze to może spać tyle ile mu potrzeba na dworze...Tylko ze temperatury są coraz niższe i co? Mam mu skracać ten czas i ładować go do domu po godz? Czy pozwalać mu spać tyle aż się wyśpi? a ile trwaja spacery lub werandowanie waszych dzieci? dodam ze moja córka ma 3 mieś

Nie wychodzicie na spacery?

to w końcu syn czy córka

A czy to takie ważne?

np jak dziecko spi ci 3 h w ciagu dnia na powietrzu to jak jest tak zimno to np niech sobie spi np godzine czy tam 1,5h a pozniej wstaw coreczkedo pokoju otworz okno .. i niech dalej sobie spi .

mu spania na balkonie, tylko okrywaj stosownie do temperatury otoczenia. w skandynawii dzieci w wozkach spia na podworkach, przed sklepami i restauracjami o kazdej porze roku, rowniez zima, w snieg i sa super zahartowane. jak nie wierzyz to pogoogluj zeby sie przekonac. :)

jest bardzo zimno a wiatr chce glowe urwac :P mam 2-miesiecznego synka i w zyciu bym go nie wystwila na balkon na 4h bo by pewnie zamarzl. OSZALALYSCIE I TYLE. Ciekawe czy swoje dzieci tez tak wystawiacie na tyle h jak radzicie autorce.

z dzieckiem na minimum 2 godziny bez względu na deszcz czy śnieg latem oczywiście jeszcze dłużej tylko na dobre dziecku to wychodzi, bo wcale nie choruje nawet teraz, gdy ma ponad 3 lata

jak śpi na balkonie - to mu nie przeszkadzaj! jednak położna mądrzejsza niż kafe:P a poważnie,to po prostu co jakiś czas sprawdź czy ma ciepłą buźkę i czy po "spacerze" nie jest spocony czy zmarznięty. dziecko można trzymać na dworze do -5 stopni. A jak jest wiatr to postaw budkę i powieś pieluszkę,żeby sie zimna nie nawdychało dziecko. Trzymaj tak jak najdłużej niech sie hartuje!

urodziłam w grudniu. Pierwsze spacery były krótkie, ale w lutym już zazwyczaj 3 godzinne w zależności, ile syn wytrzymywał między karmieniami