Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anielka18

W pewnym domu odczuwam złą energię

Polecane posty

Gość anielka18

W pewnym domu odczuwam złą energię i nie jest to śmieszne ;/ Ta energia znajduje sie na parterze, najsilniej odczuwam w pralni i jenym pokoju.... sała rodzina mieszka na pietrze wiec te dwa pomieszczenia nie są wypełnione enegia domowników.... dodam ze odczuwam energie pozytywna i negarywna... nie wiem dlaczego ale moze dlatego ze jestem strasznie wrazliwa..... czuje ze w tym domu ta energia mnie nie lubi , nie wiem co to jest ale czesto bywało ze odczuwałam strach i w nocy juz kompletnie nie byłam w stanie pójść tam bo czułam to bardzo, co to moze byc i co zrobic z tym, jak to sprawdzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co fferma
za duzo horrorow ogladasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anielka18
no tak ale chciałabym sowiedziec sie dlaczego tak jest ze to miejsce mnie pzeraza i czuje negatywna energie. jak to zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widocznie miejsce jest lub było siedliskiem negatywnych emocji dla Ciebie, które wywołują podświadomość..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anielka18
ja tam byłam moze 4 razy, z nikim sie nie kłóciłam tam..... a jednak czułam to. raz weszłam do tego pokoju i rozmawiałam przez telefon i ogarneła mnie taka złosc ze nawrzeszczałam do telefony ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem w stanie Ci napisać , czy to wola tego miejsca , czy tylko Twoja wyobraźnia emocjonalna ....jednak wszystko jest możliwe - może w tym miejscu coś się stało dawniej ( lub teraz ) a Ty masz pewne predyspozycje i przez to cierpisz bardziej...może negatywni ludzie się tam kręcą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anielka18
w dodatku niedaleko tego domu jest mały domek (taki letniskowy) i kiedy tam byłam wiele słyszałam np. trzaski i usprawiedliwiałam to roznymi rzeczami i jakos to mi dawało spokój ale którejś nocy coś szarpneło raz za klamke od drzwi od tego domku. to było jedno pociagniecie i koniec. nie było nikogo z reszta wszyscy spali i nie słyszałam żadnych kroków....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anielka18
w dodatku niedaleko tego domu jest mały domek (taki letniskowy) i kiedy tam byłam wiele słyszałam np. trzaski i usprawiedliwiałam to roznymi rzeczami i jakos to mi dawało spokój ale którejś nocy coś szarpneło raz za klamke od drzwi od tego domku. to było jedno pociagniecie i koniec. nie było nikogo z reszta wszyscy spali i nie słyszałam żadnych kroków....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnich.........
może to miejsce jest "zamieszkane" przez ducha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mtkdjh
Ja gdy jestem u moich teściów to źle się tam czuje, kręci mi się w głowie i jest mi nie dobrze. Może to też jakaś zła energia. Nigdzie się tak nie czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już bez nicka
Ostatnio szukałam stancji...po wizycie w pewnym mieszkaniu z godzinę nie mogłam dojść do siebie. Nie wiem co tam było, ale wiem, że nigdy więcej nie chcę tam wrócić. Nie mam pojęcia dlaczego i nie obchodzi mnie to. Pewne miejsca są po prostu dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to są rzeczy naturalne i jeżeli wam się dzieje coś złego w psychice przez takie miejsca , radzę się tam nie zbliżać na długo ... podobnie jest z ludźmi - pewne osobniki wyczujecie od razu i nie chcecie ich widywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anielka18
kieds mój kolega latał z dzwonkami po tym domu bo mu jego mama kazała. nie bardzo wiedział o co chodzi wiec zleciał na dłó i dzwonił ( a chodziło o to by odstraszyc duchy) w tym samym czasie jego mama kropiła woda swiecona cały dom. w pewnej chwili dezwi wejsciowe otworzyły sie i zamkneły sie z powrotem.... problem w tym ze były zamkniete na klucz.... wczesniej jeszcze kiedys ten sam kolega ze swoim bratem dokuczali dziwakowi jak lezał na łózku.... on krzyczał przestancie a oni dalej swoje... w pewnym momencie uwidzieli jakas postac za szybą drzwi... to były zasysy postaci i nie mógł byc to człowiek... to sa fakty i wierze im bo naprawde byli przerazeni jak to mówili... nie wiem czy to co czuje jest powiazane z tymi zjawiskami czy tez nie ale naprawde ten dom coś skrywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnich.........
dokuczali dziwakowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anielka18
przepraszam dziadkowi hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnich.........
w sumie jedno drugiego nie wyklucza, heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnich.........
tak jak pisalem wcześniej, ten duch tam mieszka, wtedy był za oknem - widzieli jego zarysy, ale zazwyczaj pewnie siedzi w tych pomieszczeniach ktoś tam pewnie zmarl nagle i nie przeszedł na drugą stronę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anielka18
umarł tam dziadek i babcia.... no ale jak uwidzieli ta postac to dziadek żył bo go przeciez wkurzali... a babcia to nie mogła byc bo to była postać mężczyzny .... ponoc wygladało tak jakby trzymał w reku widły, wiem ze to smieszne ale jakbyscie takie cos uwidzieli to byscie chcieli uciekac ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnich.........
moim zdaniem raczej mało śmieszne może to być duch kogoś kto był jakoś związany z dziadkami, i nie przeszedł na drugą stronę ktoś kogo znali musi być jakiś powód, że wybral to miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anielka18
nawet nie strasz.... ten duch mnie nie lubi i to czuje... to jest najgorsze... moze strzeze tej rodziny ale za mna nie przeprada ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnich.........
ja nie straszę, tylko stwierdzam fakt a czemu tam mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnich.........
można wpłynąć na ducha, nie lubią dźwięków, zapachu czosnku, palonej siarki, wody. można się też pomodlić za niego, w jego intencji, żeby mogł odejść do światła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnich.........
możesz też poprosić "swoje" duchy, swoich przodków, żeby cię chroniły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnich.........
możesz też poprosić "swoje" duchy, swoich przodków, żeby cię chroniły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ważne
Ludzie ogarnijcie się! Po pierwsze zostaliście zmanipulowani myśląc, że to duch dziadka lub babci. Jeśli się coś takiego dzieje jest to demon. Po drugie autorko możesz mieć w sobie ducha złego, który wywołuje takie coś u Ciebie min. strach, lęk zwidy itp. albo te miejsca w których przebywasz są nawiedzone. jeśli zdarza Ci się to w wielu miejscach różnych to mogę podejrzewać tą pierwszą opcje. Jak sobie z tym poradzić? Tylko i wyłącznie nawiąż bliski kontakt w modlitwie z Jezusem i pomódl się o siebie, zacznij czytać Pismo Święte, a wszystko powinno ustąpić. Jeśli sytuacja dotyczy miejsca, pomódl się w tym miejscu. Tak czasami wyczuwamy energię innych osób, ale ta energia to nic innego jak duchy, dobre lub złe, ale nie zmarłych osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ważne
Ludzie ogarnijcie się! Po pierwsze zostaliście zmanipulowani myśląc, że to duch dziadka lub babci. Jeśli się coś takiego dzieje jest to demon. Po drugie autorko możesz mieć w sobie ducha złego, który wywołuje takie coś u Ciebie min. strach, lęk zwidy itp. albo te miejsca w których przebywasz są nawiedzone. jeśli zdarza Ci się to w wielu miejscach różnych to mogę podejrzewać tą pierwszą opcje. Jak sobie z tym poradzić? Tylko i wyłącznie nawiąż bliski kontakt w modlitwie z Jezusem i pomódl się o siebie, zacznij czytać Pismo Święte, a wszystko powinno ustąpić. Jeśli sytuacja dotyczy miejsca, pomódl się w tym miejscu. Tak czasami wyczuwamy energię innych osób, ale ta energia to nic innego jak duchy, dobre lub złe, ale nie zmarłych osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×