Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość liliii

Mój ojciec ma raka - nie chce się leczyć :-(((

Polecane posty

Gość dffkkkkkkkkkkkk
Posłuchaj dziewczyno, ojciec być może leczy dni do śmierci całkowicie niepotrzebnie. Takiej diagnozy NIE MOŻNA postawić na podstawie badania w stylu gniecenie brzucha. Nawet, jak lekarz wymacał guza, to może to być guz niezłośliwy (nie ma fizycznej możliwości wymacania złośliwości guza), albo cokolwiek innego. Ojciec ma dość nietypowe objawy jak na raka jelita, generalnie rak zwykle nie daje dolegliwości bólowych tak długo, tzn rośnie, a jak już daje, to zwykle niestety leci szybko. Biegunki to też nietypowy objaw. Słowem: może to być coś innego, coś co da się i trzeba leczyć. Trzeba ojcu przedstawić sprawę w taki właśnie sposób i zachęcić go do wizyty u specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o pewnej diagnozie nie ma mowy, ale jeśli dochodzi biegunka, dolegliwości trawienne, bolesność jamy brzusznej a przede wszystkim znaczny ubytek masy ciała to jest to możliwe i raczej tym należałoby się zająć. jeśli lekarz wykluczy chorobę nowotworową to zostaje poradnia AA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aalfa
Ja również uważam, że opisana sytuacja nie świadczy o raku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Żaba Letycja, Twoje posty dają nadzieje, ze moze faktycznie to nie rak, zwłaszcza ze od roku czy dłużej waga stoi w miejscu, ojciec ma normalnie apetyt, ale z drugiej te biegunki" biegunki mogą być spowodowane mnóstwem różnych rzeczy. tylko gastrolog po badaniach może tu coś powiedzieć. ja się szczerze mówiąc nie znam bliżej na schorzeniach gastrycznych, więc nic nie doradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może być przewlekły stan zapalny jelita grubego, jak u mnie, a objawy podobne do raka...Wpiszcie w wyszukiwarkę ,,wykład dr Dąbrowskiej z Konstancina", ściągnijcie, i dajcie posłuchać chorym, koniecznie, tam jest leczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma nowotworu który daje takie same objawy u rożnych osób. JEŚLI ISTNIEJE JAKIEKOLWIEK PRAWDOPODOBIEŃSTWO choroby nowotworowej należy sie tym zając W PIERWSZEJ KOLEJNOŚCI, a całą resztą dopiero później. wystarczy wykonać usg - nawet prywatnie, jeśli uwidoczni się guz to badanie histo-pato, a jeśli nie to kamień z serca i można się zając wszystkimi innymi chorobami. a co byście powiedzieli gdyby liliii mówiła że ojca boli głowa i oko mu skacze? owszem że pije, pewnie też pali, może ogląda tv po nocach - a może ma nowotwór mózgu albo nerwów wzrokowych... jeśli istnieje prawdopodobieństwo to trzeba to sprawdzić a potem martwić się o inne choroby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a co byście powiedzieli gdyby liliii mówiła że ojca boli głowa i oko mu skacze? " jak mnie boli głowa i drga jakiś nerw koło oka to biorę magnez z potasem, piję melisę i porządnie się wysypiam. w 99% to objaw przemęczenia, stresu i braku snu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliii
Dziekuję za wsparcie, naprawdę! Otworzyłam sobie te linki i bedę czytac ;-) Jestescie kochane, dzięki raz jeszcze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliii
Ten chirurg alkoholik napisał: złośliwy rak jelita grubego. I tylko to. Wcześniej lekarz pierwszego kontaktu dała skierowania na usg, do gastrologa, na morfologię... ale po tej diagnozie ojciec się podłamał i na pozostałe badania nie poszedł, mimo że był zapisany :-O owszem, wcześniej był na pobraniu krwi, ale nie wyników nie odebrał, bo w okienku nie mozna, tylko trzeba isć na wizytę. wiec nie poszedł. Nieźle, co??? :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alkoholik nie alkoholik, ale sprawdź to, prywatne usg nie jest drogie więc nawet podstępem możesz tata zabrać na takie badanie. tu liczy się czas. i oby inni mieli racje i było to zwykłe zapalenie albo coś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aalfa
Ten chirurg alkoholik powinien stanąć przed sądem! Po prostu nie mogę uwierzyć, że to się dzieje w XXI wieku:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliii
Wiesz, zastanawiałam sie, czy nie zrobic szumu w przychodni, jak tylko to usłyszałam, chciałam isc do tego lekarza i mu nawciskać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aalfa to jeszcze nic są lekarze którzy rozwalają wątrobę bo chcą iść spokojnie na urlop abo pierdolna sie w zleceniach - podrą je i napiszą nowe udając ze nic się nie stało... albo przy reanimacji pytają pielęgniarek co robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aalfa
No wiem, na samym początku napisałam, że walczymy z chorobą i ze służbą zdrowia:( Nie wiem co gorsze, bo napotkamy anioły i diabły. Ostatnio akurat anioły, ale wcześniej były diabły i to będzie kosztować życie mojej Mamy:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×