Mam 18 lat i na koncie żadnego chłopaka ani nawet przyjaciół, jestem brzydka!!!

chyba odstraszam ludzi wygladem czy cos:o gadam normalnie ale i tak mnie olewaja w najlepszym przypadku. wygladam strasznie. I bym sie zabila ale (choc to glupie) boje sie zwyczajnie :o bolu przy smierci i konsekwencji-po niej..Więc pozostało mi użalanie się nad soba..

z jakiego wojewodztwa jestes?

a dlaczego pytasz?

to zadbaj o siebie,ale tak bardzo bardzo. musi to być całkowita metamorfoza. Pomogę Ci jeżeli opiszesz swój wygląd. Co jest nie tak?

idz w piatek pod hotel robotniczy tam sie ktoremus spodobasz tylko nie zbyt wczesnie poczekaj az popija

mnie nie da sie naprawic bo nie chodzi o jakies drobne wady.. :(

lubie zawierac znajomosci

a są to poważne wady? np co? zez? krzywy nos?

Samobójstwo to grzech śmiertelny. Pakujesz się od razu do piekła.

atracyjna-dziewczyna-09196 otóz to :o i do tego mam zeby jak miley tu po lewej tylko ze o wiele bardziej widoczne, wygladam jakbym pod tasak wpadla, zas z drugiej strony jak cos mowie np to wyglada jakbym miala diasteme :/ http://www.pudelek.pl/artykul/11349/sztuczne_zeby_chemiczny_peeling_i_trwaly_makijaz/ no i mam nadwage jakies 10 kg, ale nawet zero motywacji zeby schudnąć jestem z pomorskiego ale chyba za duzo o sobie podalam i glupio by tak bylo pozniej sie z kims zapoznac blizej...

żrę banana wiesz pewnosci nie mam ze cos jest po drugiej stronie ale i tak sie wlasnie tego obawiam. i jeszcze bolu fizycznego ale jakos bym zniosła go jesli mialabym pewnosc ze nie ma piekla

za bardzo sie przejmujesz tez nie wygladam jak bogini ale mam to w dupie. ide z ta facjata ulica i sie nie przejmuje niczym

ahaa i zapomnialam dodac jeszcze jednego waznego mam przebarwienia w kącikach ust(bardzo brunatne wrecz podchodzace pod czarny) nie wiem czemu nie da sie tego zlikwidować, probowalam roznych masci itd, bylam na wynikach sa ok, mialam mikrodermabrazje i co? tez dupa mam obsesje z ciągłym pudrowaniem się, ręką tez sie nie dotkne.. paranoja;(

a mnie chyba najbardziej z tego zez ogranicza i wrecz boje sie wychodzic z domu.mam wrazenie,ze ludzie to czują, ale inaczej nie umiem. Moze boginia nie jestes ale chociaz przecietna dziewczyną.A mi ostatnio matka powiedziała że urodą to ja nie grzesze i jestem zamulona:o miło , nie?

No tak .. Nie masz chłopaka i zwalasz to na swoj wyglad .. Moze nie trafilas na wlasciwego .

oo pomorskie???? :D Trójmiasto? Nie martw się,powiem Ci ,ze jak odpowiednio zrobisz makijaż i w ogóle,to będzie ok :D

akurat z fotą miley to nie trafiłas , bo ona jest ładna dziewczną .. Nawet bardzo ładną . Chociaz jako dziecko była jeszcze ładniejsza niz obecnie .

Picza obrośnięta więc czas już ją zak00tasić!

chodzi mi o zęby. czytaj dokładniej:) nie jestem z Trojmiasta:P 100 km mam do Gdanska u mnie makijaz nic nie daje, ale dzięki za pocieszenie

sluchaj- ja tez w pewnym wieku do 16 roku zycia bylam uwazana za brzydka. bo bylam bardzo chuda, mialam tluste wlosy ,wiecznie blada i zaniedbana do tego kujonka. potem przeszlam taka metemorfoze ze teraz mam najwieksze powodzenie z moich ladnych kolezanek ! naprawde nikt sie nie mogl nadziwic .a sprawilo to tylko dbanie o siebie wiec wez sie za siebie nawet jesli Ci sie wydaje ze nie ma po co. co Ci szkodzi. zobaczysz ze bedzie roznica na plus bardzo duzy dobry makijaz i fryzura wplywaja na postrzegania proporcji twarzy i moga zdzialac cuda

coś bardziej w stronę Lęborka ? :) nie przejmuj się naprawdę, powiem tak: miałam kiedyś cholernie brzydką koleżankę w podstawówce ... teraz ?? laska nie do poznania! naprawdę ludzie się zmieniają,każdy ma jakies wady,mniejsze,większe..

a odnosnie tego samobojstwa , jestescie przekonani ze to cale pieklo istnieje? gdzies o tym pisze w Biblii ? ' choc szczerze mowiac tez dowodow nie ma bo cos tam pisze to tak musi byc.

a makijaz u kazdego cos daje tylko musi byc umiejetnie zrobiony

poza tym w razie najgorszego istnieja tez operacje plastyczne. nie poddawaj sie tak latwo . znam dziewczyne co ma pol twarzy brazowa doslownie bo ma takie rozlane znamie, jest bardzo wesola ma kupe znajomych i faceta nie pierwszego! ale Ty zaloze sie ze jestes zamknieta w sobie i jak Cie maja polubic? jestes spontaniczna ,szalona , zabawna?

o wiele dalej od Leborka jak na poludniowy wschod sie jedzie:P ja rozumiem jak ktos ma ogolnie brzydka twarz to moze sie wyrobic i makijazem tez da rade a ja mam bardzo przecietna twarz w makijazu, widac te przebarwienia, usta mam dziwne, nos krzywy, te zęby.. praktycznie gdzie ktos by na twarz nie spojrzał to niczego ladnego nie zobaczy..

nie martw się jesteś dziewczyną,masz łatwiej faceci lubią dziewice a ja prawiczek 29-letni przegrałem wszystko:(

przy kazdej okazji moge wymieniac wady wlosy ? mam tak zniszczone, spalone od prostownicy że bez niej wyglądam jakbym miala afro. a jak wyprostuje to nie dosc ze sobie niszcze to szybko siadaja, nie utrzymują się, za jakas godzine wygladaja jak tluste, pare pior zostaje co do glowy nie pasuje bo mam okrągłą

to sprobuj np ladnie malowac oczy rzesy.. usta jakims kolorowym blyszczykiem moze nie bedziesz pieknoscia ( choc jakbys sie bardzo zawziela to kto wie) ,ale skoro wygladasz przecietnie z makijazem co sobie sama robisz nie jest wcale zle. I bardz entuzjastyczna. nie mila szara myszka bo takie nie sa lubiane to nie jest proste ,ale tylko praca cos osiagniesz nad soba

taa, na pewno uwielbiaja brzydkie dziewice... a jaka byc powinnam z charakteru zeby mnie lubil ktokolwiek? kurde, chce byc sobą ale z taka osobowoscia przegrywam zycie :/ porazka dlatego chcialabym je zakonczyc,no ale... ;/

musisz się otworzyć,bo to wszystko jest w Twojej głowie. Ty sobie wmawiasz,ze jesteś brzydka i dlatego nikt cie nie lubi...uważasz się za gorszą,a wcale nie jesteś. Na pewno nie jesteś aż tak szpetna jak piszesz,poza tym znam masę mało urodziwych ludzi ktorzy mają znajomych,to nie od tego zależy .. Próbuj z makijażem różne kombinacje to Ci pomoże.