Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agathaa...,

dziecko zabrało mi moje zycie

Polecane posty

Gość Aaaagataaaaaa
Ja tez zaciążyłam z wymyślonym Edkiem jak pojeb AaaagataaaA :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaba Letycja ty nieglupia jest
kobita :D ze tez dziurawiec chce ci sie pisac w takich dedbilnych prowokacjach :O🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka pani-mamusia mądra... Taka "wykrztałdzona", "elokwndna"... A nie wiedziała, co to antykoncepcja? Trza było myśleć ZANIM :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Przykro mi, że życie Cię tak doświadczyło..." mnie? ja nie mam dzieci, ale na pewno nie będę od nich wymagać bezwzględnej miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie dziecko zabrało ci życie, tylko brak odpowiedzialności ze strony jego rodziców. A tak poza tym, to nędzniutka prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musze ten temat pokazac
eee ja tyo juz widzialam na jakiejs stronie, ktos skopiowal i zrobil prowo - wklejcie w google to znajdzieie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przelot_em
Pierwsze słyszę, że to dzieci kochają swoje matki miłością bezwzględną. Jest wprost przeciwnie, to matki [poza małym % matek niedojrzałych albo chorych psychicznie] obdarzają swoje dzieci miłością bezinteresowną i absolutną. Dzieci na ogól mają do matek wiele pretensji i zastrzeżeń. Jest powiedzenie, że matki wybaczą dziecku wszystko ale na odwrót już niekoniecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Egoistee
Jak już robicie jakieś prowo podobne do mojego to chociaż z głową idiotko agathaa...,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Egoistee
Też kopiuję różne teksty a imbecyle się nabierają. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przelot_em
Oj tam, oj tam prowo czy też nie, nieważne. Wiem z własnego doświadczenia i obserwacji, że są matki, które nie kochają swoich dzieci. Podyskutować sobie można bo problem, niestety jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja się zgodzę, że dziecko to
kłopot, sama mam dziecko i mimo, że bardzo je kocham to całe życie przewrócilo mi do góry nogami. Dzieci nie planowałam, to była wpadka mimo że brałam tabletki, jak zaszłam w ciążę to się załamałam, później wspierał mnie partner i jakoś miało się ułożyć ale co z tego jak musiałam zrezygnować z pracy, którą bardzo lubiłam, nie miałam żadnej pomocy bo mąz w pracy, rodzice daleko i po prostu w domu czuję się źle przy dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzieci są cudowne
Każdy z was co mówi że dzieci to kłopot ma rację. Ale po to żyjemy żeby mieć dzieci je wychowywać kochać:) dzieci są naj większym szczęściem każdego normalnego człowieka. A jeśli dla kogoś praca jest ważniejsza niż dziecko to jest chory a raczej nie normalny. Praca nie jest naj ważniejsza od pracy ważniejsza jest rodzina. Jesteś nie normalna nie potrafiąc docenić takie szczęścia w życiu. Weź się zastanów nad sobą. I wszystko idzie pogodzić. Rodzina jest naj ważniejsza w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekfhrwhf
kobieto, wróć do pracy bo nie jesteś stworzona do siedzenia w domu. męczysz się i przelewasz frustracje na dziecko. nikomu to nie służy. z czasem będzie lepiej jak dziecko pójdzie do przedszkola- zapisz już teraz bo się czeka. po przedszkolu znajdź nianię, ucznia, studenta, który chce dorobić i zajmie się dzieckiem w podbramkowych sytuacjach ważnego projektu w twojej pracy. podziel opiekę z mężem, żebyś nie musiała siedzieć z dzieckiem cały czas w domu, bo się zarobisz. nie każdy umie się zachwycać postępami dziecka i nowo nauczonymi przez niego słowami. Podrzucaj dziecko rodzinie, ciotkom, teściom, kuzynom, może je polubią. jak będzie większe zapisz je na dodatkowe zajęcia po szkole, o ile będzie chciało na takie chodzić. nie wszystkie kobiety są czułe i potrafią kochać dzieci. jeśli ci nie przejdzie niechęć, to staraj się zapewnić dziecku kontakty z rodziną, która je polubi i zapewni ciepło emocjonalne. skonsultuj się z psychiatrą i psychologiem, być może posiadanie dziecka jest dla ciebie szokiem, nie byłaś na nie przygotowana, nie chciałaś go, zmieniło twoją wizję życia o 180 stopni i nie umiesz się odnaleźć w nowej trudnej dla ciebie sytuacji. może rozmowa z dobrym psychologiem przywróci ci wewnętrzny spokój. pamiętaj, że dziecko nie musi być aż tak ogromnym ograniczeniem. popatrz na model życia w Norwegii gdzie rodziny podróżują z małymi dziećmi i nie przejmują się tym, że dziecko jest za małe, przyzwyczajają je do takiego trybu życia i kształtują od małego. wychowuj je tak, żeby było przyzwyczajone, że jak chce ciepło emocjonalne to do taty, że ma zajmować się samo sobą. może nie będzie najszczęśliwsze, ale i tak szczęśliwsze niż w domu dziecka. musicie sobie zorganizować życie na nowo, w taki sposób, żeby każdy z was mógł żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Dzieci są cudowne
tobie chyba dzieci jeszcze rozum odebrały :o Kretynko w wolnej chwili poczytaj słownik ortograficzny. Praca mało ważna? a czym te dzieci wykarmisz? miłością? No, ale znając życie to pasożytujesz na mężu, który zapierdala po godzinach darmozjadzie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak powiem
ja rozumiem autorke , miała życie w ktorym się spełniała a tu nagle taki szok. Kariera , plany wszystko poszło w odstawkę a zamiast tego ma teraz monotonną pracę przy dziecku. Nie każda kobieta chce mieć dzieci , to co dla jednej jest błogosławieństwem dla drugiej może być przekleństwem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6e636w
f g h i j k l m n o p s t w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×