Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Galaretek23

Czy to normalne, że cieszy mnie fakt iż

Polecane posty

Gość Galaretek23

mojej byłej nie powodzi sie, facet ją rzucił i nie może znaleść pracy ? Nie jestem zawistny, ale ten fakt raczej daje mi satysfakcję czy to normalne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdssdfdffdfdf
to normalne ale nie jest normalne ze jestes takim glabem ortograficznym w tym wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Galaretek23
mimo wszystko przemawia u mnie wewnętrzna radość nie wiem dlaczego może dlatego, że miała do mnie pretensje kiedyś, że nie mogłem znaleść pracy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham witkaca
nieładnie komuś źle życzyć bo to zawsze wraca, ale w sumie... taka mała ludzka satysfakcja z cudzego nieszczęścia to chyba standard, zwłaszcza w tym narodzie ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Galaretek23
no właśnie dziwne to jest chodzi mi o te uczucie, ale dziwi mnie fakt bo nie jestem właśnie jakąś zawistną osobą wielu ludziom pomogłem i wielu staram sie pomagać, jestem życzliwy, ale jakoś w stosunku co do niej nie potrafie i czuję tą wewnętrzną radość...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×