mój facet spytał się czy nie poszłabym na terapię

Na pewno czujesz się strasznie,ale lepiej że gościu teraz pokazał jaki jest naprawdę,niż gdyby się mialo to okazać dopiero jak już byłoby znacznie trudniej się rozstać....To co jest teraz,potraktuj jak początek nowego życia a nie koniec świata.Pozdrawiam i trzymam kciuki.A terapia to dobra rzecz

piszę tu cały czas, ze sie laska uwiesiła na kolesiu, to mi nie wierzycie, może czytajcie troche o tym, co ona robiła, a nie tylko jaki on zły?

a co robiłam? dzięki nocjuż za słowa otuchy :)

się nie dowiesz, jak nie pójdziesz na terapię.

ha! :) myślę że muszę jeszcze przeryczeć swoje zanim wstanę na nogi ... a jak nie będę dawała rady to może pójdę na pogawendkę do pana doktora od smutnych dni

grzeczna dziewczynka :-)

ale jest mi przykro i źle, naprawdę :(

wierzę

kiedy mi przejdzie ?:( help

przejdzie jak pójdziesz na terapie, gdzie specjalista pomoże ci ułożyc twoje myślenie o sobie, o związku, o zyciu na właściwie tory- czyli takie , abyś mogła spokojnie funkcjonować i tworzyć zdrowe relacje

ale ja nie czuję się chora psychicznie, tylko zdołowana że znów mi nie wyszło :(

chorzy psychicznie idą do psychiatry zdołowani do psychologa

Do psychiatry chodzą nie tylko chorzy psychicznie.Chodzą tam również nerwowo chorzy a także Ci,którzy chcą się dostać do terapeuty....takie są procedury w wielu "instytucjach medycznych"...

ale o so chodzi? wsjo rawno, kto jeszcze chodzi do specjalisty, ona ma iść i to nie znaczy, ze jest chora umysłowo

szkoda że nie można wcisnąć delate i powrócić do "żywych" :(

można zrobić delate, chodząc na terapię

a może zrobić coś dla siebie, coś mega wystrzałowego żeby zapomnieć i zachwycać się tym czymś tylko na ile ten zachwyt się utrzyma ...... co mi po terapii co kogo obchodzą moje problemy

niech sam idzie

twoje problemy nikogo nie obchodzą. terapia jest dla ciebie nie dla rozrywki terapeuty

Mnie obchodzą Twoje problemy. Dlatego zrób sobie meeeega przyjemność,jesli potrzebujesz-wypłacz się w poduszkę,a następnie idź na terapię.Stara jestem,wiem co mówię;)

jużnoc jak stara? chyba nie taka stara też jak siedzisz na kafe .... moja jedyna terapia to miłość z wzajemnością .... ten mnie nie kochał a ja bym życie oddała za Niego ...

Są takie kobiety,które "kochaja zbyt mocno"...chyba do takich należysz...ja niestety należę na pewno:(

a co się u Ciebie wydarzyło?

phikus Ty masz manie przesladowcza z tym psychologiem? Dziewczyna widac, ze sobie sama poradzi, a tobie bardziej by sie przydal psycholog niz Autorce. :o