Są jakieś długonogie panie?

hehe jestem dopiero po rozwodzie trzy miesiące więc możesz mnie rozweselać haha:P szczerze jakoś ciesze się z rozwodu:D

trwalo twoje małżeństwo?? macie z tego dzieci??

O Jesus - dziewczyna lubiąca mecze to błogosławieństwo. Istnieją takie? W sumie niedałbym rady Ciebie pocieszyć, bo patrząc na twoje nogi pewnie nie mógłbym się skupić i gubiłbym wątek. A może się nawet jąkał.

juz nie moge sie doczekac euro2012, a jak jest mundial to wszystkie mecze ogladam, jesli akurat moge

Haha to super. A masz do tego długie nogi?

Na pewno znaleźlibyśmy wspólny język. Jak jest mundial czy euro to prawie każdy mecz oglądam

zapuszczonym pasztetem ;);)

To wpadnij jutro albo pojutrze, obejrzymy razem ligę mistrzów.

moje małżeństwo trwało rok i było nawet udane do poki nie dowiedziałam się ze mój kochaś zdradzał mnie przed ślubem nie było zmiłuj się rozwód i po imprezie dla mnie niema przebacz!!!

dziecko/-ci z tego malzenstwa??

Ja nigdy raczej bym nie zdradził. Na pewno nie długonogą blondi. PS. Może mu czegoś brakowało w okreesie przed ślubem, nie, że go usprawiedliwiam, ale każdy kij ma dwa końce.

urzedujesz?? tam w sopocie?? tam maja ładne, nie takie obskurne jak w gdansku

a co się tak wypytujesz ? chcesz się ze mną hajtnąć czy co? haha

Nie dostałem akademika, ale nie mieszkam daleko od nich.

Ja bym może się ożenił, ale potrafiłabyś zdradzić męża?

Te student co ty za kity wciskasz,jaki 2 rok?pisalam z toba,mowiles,ze pierwszy !!ze niby prawo !liar !

no raczej czegoś mu brakowało a czego to nie wiem i nie zastanawiam się nad tym. Bylam dla niego za dobra i tyle... miał wolną rękę na wszystko no i tak to sie kończyło

Jak się bliżej poznamy, wszystko wyjaśnię. Na dzień dzisiejszy będę pisał mniej więcej o sobie. Ale jak ktoś będzie chciał się zaprzyjaźnić ...

A jak dowiedziałaś się o zdradzie przed ślubem?

hehe ja jestem wierna, tak mnie mamusia wychowała hihi ale mężą nie szukam tym bardziej młodszego hihi

A przyjaciela szukasz?

po ślubie się dowiedziałam i niby przyrzekał że po slubie to już mnie nie zdradzał ale jak dla mnie to zbyt marne było pocieszenie heh

180 to ty student statystyczny krajowy kurdupel jestes i szukasz panny z dlugimi nogami? Jak szpilki ubierze, to ci na lysinke napluje, bo za te swoje 3 kola z miloscia, to cie nawet na tupecik nie bedzie stac :D. Ogarnij sie chlopaku, zjedz na recznym pod plakat heidi klum i znajdz sobie pryszczata studentke z wielka dupa. To wszystko co cie czeka przystojniaku :)))

przyjaciel to nie byle kto, wiec zanim zaoferujesz przyjazn zastanów się nad znaczeniem tego słowa.

Jolu z pralni, na łysinę nikt mi nie napluje, bo mam gęste włosy. PS. Heidi Klum w młodym wieku walczyła z trądzikiem. Świetnie znam znaczenie słowa przyjaźń. Nie ma jak męska przyjaźń. Nawet miałem raz przyjaźń damsko-męską, ale cóż, albo jej nie było, albo rozleciała się z hukiem. Przyjaźni od razu nie ma - musi być okres znajomości. Przyjacielem byłby gdzieś za miesiąc albo dwa.

chyba kogos w sobie rozkochales i ten ktoś na pomarańczowo cię prześladuje hihi

To ja się rozkochałem, bo dziewczyna lubiąca piłkę nożną jest jak perła w koronie, ale coś zamilkła. Mam założenie, że jak kocha, to wróci. Jesteś z Trójmiasta?

nie. Ja mieszkam za granicą naszego pięknego kraju:P

A w jakim kraju? Jak jakimś słonecznym, to chętnie Ciebie odwiedzę.

na pogodę nie narzekam:) poł Francji się kłania:D