Skolioza z rotacją kręgów,przez to bóle pleców i uwypuklenie.

Witam. Mam 18 lat. W wieku 13lat rozpoznano u mnie niewielką lewostronną skoliozę. Byłam u ortopedy,który zbył mnie karteczką,na której wymienione były ćwiczenia,które miałam wykonywać codziennie w domu. Napisane były fachowym językiem,więc w rzeczywistości nie wiedziałam jak te ćwiczenia wykonywać. Zresztą wtedy wcale nie czułam,że coś jest nie tak z moim kręgosłupem. Gdy miałam 16 lat pielęgniarka na bilansie stwierdziła,że moja skolioza przez 3lata wyraźnie sie pogorszyła. Plecy bolały mnie wtedy sporadycznie. Dostałam skierowanie na prześwietlenie (wynik:duża lewostronna skolioza z dużą rotacją kręgów),poszłam znów do tego ortopedy(bardzo chamski facet!),tym razem skierował mnie na ćwiczenia rehabilitacyjne na 2tyg. miałam nauczyć się tych ćwiczeń na pamięć i wykonywać je codziennie w domu. Robię je czasami,bo nie wiem,czy są odpowiednio dla mnie dobrane. W grupie,gdzie ćwiczyłam każdy miał inne skrzywienie,a ćwiczyliśmy wszyscy to samo,rehabilitanci nawet nie obejrzeli naszych pleców,a wybrali już ćwiczenia.. Poza tym,lekarz rodzinny twierdzi,że krgosłup mam krzywy,bo 1 nogę mam dłuzszą od 2giej,ale Lekarz rehabilitacji stwierdza,że to nieprawda,bo mam tak przez własne zaniedbanie(krzywe siedzenie itp.),a nogi mam równe. Każdy ma inna diagnozę,a właściwa diagnoza ma przecież olbrzymie znaczenie w leczeniu! Teraz,gdy mam 18lat,plecy bolą mnie już praktycznie codziennie. :( Na moich plecach kręgosłup w części lędźwiowej wyraźnie skręca w lewo,a kręgi są poobracane w różne strony. Kręgosłup skręca mocno w lewo i z lewej strony mam na tułowiu na plecach uwypuklenie,które mnie boli. To uwypuklenie to chyba ściśnięte przez skrzywiony kręgosłup mięśnie,albo wnętrzności. Lekarz rehabilitacji mi powiedział,że w moim wieku proces kostnienia jest już zakończony i skrzywienie sie nie pogłębi,ale z innych źródel się dowiedziałam,że skolioza może powiększać się niezależnie od wieku. Nie wiem juz kogo mam słuchać... Boję się o swoją sytuację zdrowotną i sprawnościową w przyszłości. :( Do tej pory leczyłam sie na NFZ,ale myślę nad leczeniem prywatnym u jakiegoś sprawdzonego,fachowego ortopedy. Może osoby,które także mają skoliozę,wypowiedzą sie tu i wymienią się swoimi doświadczenimi?

To ja ci powiem tak... z tego co tu przytoczyłaś najwięcej prawdy dowiedziałaś się od lekarza rehabilitacji.. Poza tym pytam: gdzie byli twoi rodzice?? Nie widzieli, ze masz "krzywe plecy"? Fakt, teraz już proces kostnienia jest zakończony i skolioza może się albo w ogóle nie pogłębiać albo pogłębiac się bardzo powoli i w niewielkim wymiarze, co absolutnie nie oznacza, że nie powinnas tego ruszać i nic z tym robić! Po opisie wnioskuję, ze skolioza jest już dosyć daleko posunieta (jesteś dziewczyna czy chłopakiem?) i samymi ćwiczeniami nie da się nic zrobić. Twoim błędem było to, że nie ćwiczyłaś regularnie w domu wg zestawu ćwiczeń, który wykonywałaś podczas owej 2tyg rehabilitacji; nawet jeśli te ćwiczenia nie były dobrze dobrane, to raczej by ci nie zaszkodziły, a mogłyby przynajmniej zahamowac proces pogłębiania się skoliozy.. Teraz musisz się wziąć za siebie. Powinnas pójść na prześwietlenie kręgosłupa całego (łącznie z miednicą), fachowiec powinien obliczyć ci tzw. kąt skrzywienia (Coba - chyba), zbadać cię fizykalnie i na tej podstawie zaproponować ci odpowiednie leczenie. Są różne szkoły (metody) leczenia zachowawczego skolioz, każda z nich ma swoje wady i zalety i wspólnie z lekarzem powinnaś wybrać jedna z nich.. a jeśli leczenie zachowawcze nic nie da, pozostaje operacja.

Nikt więcej na tym forum nie ma/miał doświadczenia ze skoliozą?

Wiem trochę na ten temat sam mam skoliozę i mogę do konkretnego lekarza

mam ten sam problem. Bolą mnie strasznie plecy. Chodzę prywatnie po lekarzach, ale nikt nie potrafi skutecznie pomóc.

Skolioza jest problemem z którym można walczyć, a nawet trzeba! Ja proponuję, abyś zapoznała się z tym artykułem: http://www.portalozdrowiu.pl/skolioza-rozpoznanie-obajwy-leczenie-rehabilitacja/ właśnie w tym miejscu znajdziesz wiele wartościowych informacji i myślę, że będą pomocne.

i co tam z tą Twoją skoliozą? Jakieś zmiany?

Mogę sie wypowiedzieć troche na temat skoliozy bo również ja mam 40stopni w odc piersiowym i ok.28 w lędziwiowym lecze sie metodą fed i bardzo ja polecam szczególnie na bole ,ponieważ u każdego skolioza jest inna maszynę dopasowywuje sie idealnie pod twoje podtrzeby ogólnie polega to na tym ze uciska ci jeden bok z waga np. Na poczatku 15kg a później 90kg ale spokojnie nie czuć tego i to nie boli.Ja lecze sie w Warszawie w Konstancinie jest to szpital ze specjalnym odzzialem dotyczącym skolioz leczą sie tam i dorośli jak i dzieci i młodzież oczywiście fed jest prywatny i 3 tygodnie kosztuje 6 tys. W raz z specjalnie dopasowywanymi do własnych potrzeb ćwiczeniami. Można również leczyć sie tam przez NFZ ale to jak wspomnialas są to ćwiczenia w grupie które tak naprawde nic nie dają . Na twoim miejscu umowilabym sie na wizytę prywatna z dr. Szymanikiem koszt wizyty to ok 150zl i uzgodnić juz z nim jakie leczenie warto podjąć.Wedlug mnie pieniadze na zdrowie zawsze sie znajda i warto zaoszczędzić ponieważ zdrowie mamy tylko jedno a skolioza to choroba dosyć skaplikowana i z nią nie ma żartów .Mysle ze choc troche cie nakierowalam i życzę Zdrowia i Powodzenia c:PS. Przepraszam za bledy ale pisze w pośpiechu

Ćwiczenia jeśli są robione codziennie dają bardzo dużo. Jeśli już wam lekarz cos zleca to ćwiczcie. Gadanie ze lekarz mi zlecił ćwiczenia grupowe które nic nie dają - to głupota, dają tylko po ćwiczeniach w szpitalu trzeba je później wykonywać w domu

Witam! Ja mam 41 lat i wieku 26 lat miałam operowana skolioze. Też trafiłam w wieku 13 lat na ortopede- praktykanta i dał mi karteczkę na ćwiczenia i basen. Cwiczylam bardzo sumiennie pod okiem bliskiej rehabilitantki przez dobre 10 - 12 lat. Zygalam ćwiczeniami. Dałam sobie spokój z ćwiczeniami po skończonej nauce, założyłam rodzinę. Po urodzeniu córeczki nie mogłam jej unieść z łóżeczka - ból kręgosłupa był okropny. Okazało się ze skrzywienie postępuje i dodatkowo rotuje wokół własnej osi. Trafiłam do neurologa który dał mi wybór: przyjmuje P/bólowe i za parę miesięcy siadam na wózku albo idę na stół operacyjny i wychodzę ze stabilizacją kręgosłupa lub idzie coś nie tak podczas zabiegu i tez jestem na wózku. Operacja się udała, Jestem już 14 lat po i funkcjonuje super. Jedno mnie tylko wkurzylo - pytanie lekarza prowadzącego na oddziale czy sie widziałam w lustrze jaka jestem krzywa? Odpowiedziałam mu równie wrednie: czy był kiedyś na badaniach przesiewowych w podstawówce - bo tam potrafią tylko leczyć spychoterapia : basen i ćwiczyć. Naprawdę trzeba raz trafić na dobrego lekarza a dwa trzeba być upartym w dążeniu do poprawienia swojego zdrowia!

Może warto pomyśleć o jakimś gorsecie ortopedycznym. Moja córka ma skoliozę i musi nosić taki własnie gorset i z początku nie była do tego przekonana ale kupiłam jej taki gorset, ,którego praktycznie nie widać pod ubraniem http://orto-med.bytom.pl/oferta/

Ja z kolei kiedyś trafiłam w gazecie krakowskiej na artykuł o eczeniu skolioz metodą Pressio. Podobno bardzo skuteczne, a przy tym dziecko chętnie uczestniczy w takiej terapii. Podawali tam taki adres ich strony rehabilitacje.org , łatwy dlatego zapamiętałam. Może i tego warto spórbować w walce ze skoliozą.

Moja córka właśnie tą metodą Pressio ćwiczy i po kilku miesiącach jest kilka stopni mniej skrzywienia, więc sukces. Bardzo polecam, nawet młoda nie narzeka na te ćwiczenia, chociaż wcześniej próbowaliśmy innych metod i nie była skora do ćwiczeń. Dobrze, że teraz jest inaczej. Teraz mają to pressio w 4 miejscach, tu jest spis rehabilitacje.org. My chodzimy na Zachodnią.

Dobrą pomocą w walce ze skoliozą jest dobrze dobrany aparat ortopedyczny. Ja taki aparat kupiłam w tym sklepie http://orto-med.bytom.pl/oferta. Warto sprawdzić bo ceny mają na prawdę super.