Co to za choroba?

Syna mial przez ponad dobe goraczke, dosc wysoka, nawet po ibufenie nie spadala za bardzo. Jak mial troche nizsza to normalnie sie bawil, tylko niezbyt energicznie, nic nie jadl ale wiadomo, goraczka. Nagle wieczorem goraczka minela, nastepnego dnia juz normalnie biegal, skakal itd, zero inncyh objawow. Co to moglo byc? Dodam ze jak mial goraczke to nie byl rozpalony ale blady, nie mial szlistych oczu jak to zwykle dzieci z goraczka maja. Dziwne to to

moze zabki?

Na pewno nie zabki bo nie ma tylko piatek a na razie nie widac zeby wychodzily. Poza tym temp powyzej 39 to na pewno nie zeby!!

Ktos ma jakis pomysl to by to moglo byc?

Jakiś wirus teraz krąży, moja też to miała, lekarka potwierdziła, że teraz dużo takich przypadków.

a może od żołądka coś miał i już mu przeszło

nie bądź taka pewna, ze to nie zęby powyzej 39 moze być wszystko, ale taka bezobjawowa to właśnie na zęby wskazuje czy jak napiszemy, ze to gruźlica, to będziesz sie lepiej czuła, bo przecież to 39 stopni do tego pasuje?

albo infekcja układu moczowego złap siuśki do badania to zobaczysz

moj jak mu szly 5 to mial powyzej 39 przez dwa dni. Ale faktycznie poobserwuj czy go podczas sikania nie boli

czesto nie boli, a jedynym objawem jest wysoka gorączka, ale to nie musi być to przecież

To ze ty nie widzisz,zeby zabki sie wybijaly NIE OZNACZA,ZE TO NIE ZĘBY!wyrzynanie sie zebow daje najczesciej objawy na długo przed ich przebiciem przez dziasło!!! to po pierwsze...a po drugie, zrob badanie moczu, byc moze to infekcja ukladu moczowego... takie badanie moczu mozesz zrobic o kazdej porze dnia...

Od wielu lekarzy slyszalam i w wielu zrodlach czytalam ze wysoka goraczka nie wskazuje na zeby. Poza tym nigdy mi nie goraczkowal wczesniej (oprocz 3dniowki), nawet wtedy jak mu wyszlo 8 zebow naraz w przeciagu miesiaca

moze jeszcze sie ktos z czyms takim spotkal?

Mój syn dopiero przy 13 14 i 15 zębie gorączkował, 39 stopni, katar aż po pas, na drugi dzień jak ręką odjął

mój syn do drugiego roku życia miał dwa takie epizody - żaden lekarz nie powiedział nam co to było, więc nie wiemy do dziś