ludzie, co czytac by sie rozwijac?

i miec wieksza wiedze ogolna? chodzi mi o to, by sie generalnie orientowac w tym co sie dzieje, wiedziec wiecej itp itd. nie chodzi mi tez tylko o polityke, ale generalnie miec wiedze. czytacie jakies fajne portale, artykuly, czy moze tradycyjnie gazety?

Ja słucham radia maryja- tam jest widza na każdy temat.

gazeta Fakt bardzo rozwija

no tak, zapomnialam, same tlumoki tu siedza

ja Ci moge polecic mojego no tak, zapomnialam, same tlumoki tu siedza Z tobą na czele :P

no jasne, tylko ja sie chce rozwijac, wiec jestem troche mniejszym tlumokiem.

tak btw, spoedziewalam sie takije odpowiedzi

kafe i pudelka

zdecydowanie pudelek mozna sie wiele dowiedziec i zblysnac w towarzystwie :)

pudelka juz czytam, chce czeos wiecej:P

a co konkretnie Cię interesuje? jeżeli nauki przyrodnicze, to warto sięgać po czasopisma Śwait Nauki czy Wiedza i Życie jeśli chodzi o wiedzę o świecie w aspekcie socjologicznym, to polecam Krytykę Polityczną, Le Monde Diplomatique, Recykling Idei Ja rozwijam swoją wiedzę ogólną w bibliotekach ;) półki z socjologią, politologią, filozofią, psychologią, historią... masa, masa książek

polecam newsweek i ksiązki o tematyce Cię interesującej. Oczywiśce internet, ale rozsądnie.

"Ja rozwijam swoją wiedzę ogólną w bibliotekach półki z socjologią, politologią, filozofią, psychologią, historią... masa, masa książek" taaa bujac to my ale nie nas

to zalezy co chcesz wiedzieć:P polecam charaktery ,neestweek,nieznany świat

sama nie wiem co mnie interesuje, na pewno wiedza praltyczna, nie mam ochoty czytac ksiazek o socjologii i filozofii, ja chce sie orientowac w sprawach zyciowych.

naprawdę tak trudno uwierzyć, że ktoś czyta książki? :/

to zdecydowanie polecam charaktery

z tygodnikow polecam lewicujacy "Przeglad" (bodaj jedyna gazeta, ktorej wspolwlascicielami sa jej glowni dziennikarze, a nie wydawca), moze byc tez "Polityka", znow ciekawy zrobil sie "Wprost... Opiniotworcza zawsze byla "wyborcza" i " Rzeczpospolita", choc kazda z innej strony barykady :)

ja tezczytam ksiazki, ale nie takie po prostu:) ok, bede musiala sie rozejrzec za jakimis gazetami. kiedys czytalam focusa, ale to jeszcze nie to czego szukam.

a ksiazek to jest cala masa, trudno stworzyc krotka ich liste. Mozesz zaczac od lektur omijanych w szkole ;) w wiekszosci to ksiazki, ktore sa bardzo wazne w historii literatury.

Jeśli o bieżące rzeczy idzie to przeglądam portale internetowa. A czytać wolę książki, ewentualnie jakieś czasopisma branżowe.

piszesz że chcesz się orientować w "sprawach życiowych" - a tak konkretniej? bo trudno coś podpowiedzieć. Co do Focusa - ta gazeta zeszła na psy. Miała być popularnonaukowa, a zamieniła się w obrazkowe gówno. Jeśli ktoś lubi taki rzeczy, jakie kiedyś były w Focusie, to polecam serię "Na Ścieżkach Nauki" wydawaną przez Prószyńskiego i S-kę, taki charakterystyczne książki w czarnych okladkach

ksiazki czytam, ale one mnie nie rzwijaja w taki spopb jaki bym tego chciala.

a co przeczytalas ostatnio? :)

ostatanio czytalam "spalona zywcem", teraz wypozyczylam sobie imie rozy umbera eco, ale czytam tez jedna ksiazke w obcym jezyku, w ramach praktyki:P

tzn nauki jezyka, w tym sensie. lubie ksiazki autobiograficzne, ktore ukazauja mi mysli ludzi, ktorzy cos przezyli itp, ktore pozwala lepiej zrozumiec ich sytuacj. moze nie jest to pioro wysokich lotow, ale daje wiele nowych informacji o ludziach. czytalam tez dziennik transseksualisty. ale nie mam swojego ulubionego pisarza, ani typu ksiazek. nie lubie raczej klasyki, meczy mnie.

to może zainteresowałyby Cię reportaże? Kapuściński, Hugo-Bader, Jagielski i jeszcze ksiązki wydawane przez Czarne http://www.czarne.com.pl/?q=s:^9

klasyka to szerokie pojecie, Umberto wlasciwie tez jest klasykiem ;) ale nie jest wcale powiedziane, ze kazdy rodzaj literatury bedzie nam odpowiadal. Ostatnio wpadl mi w rece sympatyczny test na znajomosc "w poszukiwaniu straconego czasu" , ktora to pozycje niby kazdy inteligent powinien znac. I wiekszosc pytana o to potwierdza ow fakt. Ale z ksiazki niczego nie pamieta ;) bo - albo tylko przeczytala poczatek i...padla, albo jedynie przekartkowala. Co rozumiesz jako rozwijanie? Literatura uczy nas wyobrazni, czasem empatii, wrazliwosci na innych ludzi, odmienne kultury, swiatopoglady. To troche tak, jakby kolejna ksiazka pozwalala nam zyc zyciem innej osoby :)

Kapuscinskiego bardzo podobal mi sie "Heban". A teraz lezy na polce jego biografia (ta wzbudzajaca tyle kontrowersji) i czeka na przeczytanie :)

Mnie z książek Kapuścińskiego najbardziej wciągnęło "Imperium". Od tamtego czasu cały czas krążę wokół książek o Rosji ;)